Dziś 8 sierpnia, około godziny 10:30 nieznany sprawca poinformował telefonicznie, że w budynku starachowickiego sądu znajduje się ładunek wybuchowy.
Jak informuje Aleksy Hamera, szef prewencji w Powiatowej Komendzie Policji w Starachowicach około godziny 10:30 na komisariat zadzwonił pracownik administracji sądu z informacją, że otrzymał anonimowy telefon o bombie w budynku sądu.
Policja natychmiast udała się na ul. Staszica, gdzie mieści się sąd. Pracownicy i osoby, które przebywały wtedy w gmachu zostały od razu ewakuowane, a policja rozpoczęła przeszukiwanie wszystkich pomieszczeń. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że budynek jest bezpieczny, a telefon z informacją o ładunku okazał się być prawdopodobnie głupim żartem. Po godzinie 11:00 pracownicy wrócili do swoich zajęć.
Policja podejrzewa, że ktoś chciał po prostu zakłócić pracę tej instytucji.
Ustaleniem tożsamości żartownisia zajmują się teraz funkcjonariusze policji.
Borys | 2011-08-08 20:04:13 napisał(a):
nie sądzę żeby nasi policjanci go znaleźli
Jan | 2011-08-08 20:10:59 napisał(a):
Znajdą go, kwestia czasu,debilizmu nie można przeceniać.
uha ha | 2011-08-08 20:52:19 napisał(a):
a może nurki ćwiczyli odbicie prezia
Cosmo | 2011-08-08 21:22:12 napisał(a):
Dobrze, że ktoś nie wpadł na pomysł, że bomba jest w szpitalu. To by dopiero była ewakuacja. Cóż, najwyraźniej komuś się nudzi w te wakacje i szuka rozrywek.
https://m.youtube.com/watch?v=qdlect0ujni&pp=yg...
aguś idę do zec do marcinka, strzelić z ucha.
najbardziej przydałoby się rondo koło tzw....
no ale chyba wiadomo do kogo nalezy konto na...
idź się wyspowiadaj z tego pomysłu…
GOŚĆ | 2011-08-08 19:05:48 napisał(a):
To pewnie ten sam palant co podrzucał te ulotki o wysadzeniu kurnika??