Dla niektórych osób dobrowolne wejście do zimnej wody jest abstrakcją. Pewna grupa śmiałków, nie dość, że po raz pierwszy w najbliższą niedzielę spróbuje morsowania, to jeszcze chętnie za to zapłacili. Cel jest szczytny. Pieniądze dla starachowiczanina, Marcina Cieśli, który zmaga się z bardzo twardym przeciwnikiem, jakim jest nowotwór.
Na starachowickiej grupie licytacyjnej „Zdążyć przed Panem Bogiem - starachowicka grupa licytacyjna” dwie dziewczyny Katarzyna oraz Renata wystawiły na licytację morsowanie. Odzew był niesamowity.
Wejść do zimnej wody postanowiło kilkanaście osób, które łącznie wpłaciły 2050 zł.
Narady trwają już dobre dwa tygodnie na „tajnej” grupie „Morsowanko dla Marcina”. Jak się przygotować? Jak się ubrać? Uczestnicy jutrzejszego wydarzenia wymieniają się spostrzeżeniami. Z dnia na dzień widać, że adrenalina rośnie. Dla części osób będzie to pierwszy raz. W związku z tym jeśli Wy też chcielibyście spróbować kiedyś morsowania, to jutro o godzinie 14.00 na Piachach jest szansa zobaczyć „gang świeżaków” w morsowaniu.
Pieniądze dla Marcina można cały czas wpłacać poprzez zrzutkę na internecie [kliknij] lub biorąc udział w licytacjach [kliknij].
Dodane: 23.01.21 | Odsłony: 1571oj tańcowalibyśwa ale mała izba! hej
capałka jest leniuszkiem...cienko to...
lokalny richelieu ekonomii komitetu tst...
patrz np dzierżawa parkingu obok domu...
holding komunalny to "nowe rozwiązanie"....