Dzisiaj [8.04.2016] w nocy po godzinie 2.00 doszło do wypadku w Wąchocku przy ulicy Kieleckiej. W działaniach trwających prawie siedem godzin uczestniczyło 19 strażaków.
Jak informują starachowiccy strażacy, po dojeździe zastępów straży pożarnej na miejsce zdarzenia stwierdzono, że samochód ciężarowy marki Iveco wypadł poza jezdnię, zsunął się z przydrożnej skarpy i zatrzymał na murowanej wiacie znajdującej się na prywatnej posesji. Część naczepy znajdowała się na jezdni. W naczepie przewożono blisko 18 ton ładunku. Kierujący pojazdem wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Przybyły na miejsce lekarz nie stwierdził u niego obrażeń. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu działań i odłączeniu akumulatorów. Nad pojazdem przebiegała linia telekomunikacyjna, a w bliskiej odległości linia energetyczna. W związku z tym na miejsce zadysponowano służby, które odłączyły i usunęły do czasu wyciągnięcia samochodu linie telekomunikacyjną i energetyczną. Przez cały czas trwania działań ruchem kierowali funkcjonariusze policji. Ruch odbywał się wahadłowo.
Kierowca był trzeźwy i najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków powiedział naczelnik Wydziału Prewencji podinsp. Aleksy Hamera.
Info/fot: KP PSP Starachowice
Reklama
Obserwujący | 2016-04-09 08:35:50 napisał(a):
Chyba jakiś cement wiózł , albo coś podobnego
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10204909784179049&set=p.10204909784179049&type=3&theater
do obsrwujący | 2016-04-09 12:46:14 napisał(a):
źle zabezpieczony ładunek na pace i się wykiprował... tak to przynajmniej wygląda
kierowca | 2016-04-09 16:12:58 napisał(a):
Tak to już jest jak za szybko się jeździ. Ale ja nie oceniam kierowcy jechał z ładunkiem z górki wystarczy za mocno na hamulec nacisnąć i pozamiatane. słyszałem na CB wypowiedzi różnych kierowców a najbardziej mnie drażni jak się wypowiada a drogi przed sobą nie widzi. Jeden stwierdził że wycinali kierowce a sie okazuje że nic mu sie nie stało. Wyobraźnia ludzka niezna granic. A Ci co 1000 km rocznie robią najwięcej mieli do powiedzenia...
alt | 2016-04-09 16:34:49 napisał(a):
7 godzin? Dziwne bo po 22 jeszcze droga była zablokowana.
lukasz | 2016-04-09 19:06:18 napisał(a):
coz najwiecej maja do powiedzenia ci z osobowek co na tej robocie sie nie znaja i jak to ktos napisal robia 1000 albo i mniej km rocznie i ci co ten zakret scinaja wlasnie tam pod gorka ci jezdzacy na halogenach i razacy kierowcow zreszta kmioty z osobowek szkoda slow na wasza jazde duza sie co nie ktorzy musza nauczyc przede wszystkim szacun i respekt dla kierowcow ciezarowek bo to dzieki nam macie co zrec pic
!!! | 2016-04-11 13:34:31 napisał(a):
19 strażaków , logistyka jak za komuny
Do Lukasz | 2016-04-11 15:14:38 napisał(a):
Wychamuj trochę z takimi tekstami bo wielu jest oszolomow wśród kierowców tirów. I pewnie sam o tym wiesz co zresztą słychać jak na siebie najezdzacie przez CB. Prawda? Prawda. A że żadna nauka jazdy i egzamin nie nauczy jeździć to już inna sprawa i to dotyczy i tirowcow i innych kierowców.
przecież prezydent obiecywał lepsze jutro...
to dlaczego z tymi pretensjami nie...
człowieku j×××ćpisy to są peowcy bo to...
jeżeli tst skoligaci się teraz z pis to...
oczywistą oczywistością jest fakt,że...
kol | 2016-04-08 19:30:04 napisał(a):
ciekawe z czym jechał