Część osób straciła dorobek całego życia

To była trudna akcja dla strażaków. Pożar wybuchł w nocy i trawił stuletni budynek przy ul. Robotniczej 14, a wewnątrz drewniane konstrukcje, drewniana więźba dachowa i gliniane elementy z domieszką słomy oraz pokrycie dachu eternitem. Budynek składający się z trzech klatek, czyli 20 mieszkań, z czego obecnie 2/3 w wyniku nocnego pożaru nie nadaje się do zamieszkania.

- Pożar wybuchł na klatce schodowej i bardzo szybko rozprzestrzenił się na poddasze odcinając drogę do ucieczki mieszkańcom. Strażacy ewakuowali w sumie 19 osób, w tym 5 osób przy pomocy drabiny mechanicznej. W trakcie ewakuacji 90-letnia kobieta doznała urazu nogi i została przetransportowana do szpitala - mówił dzisiaj rano w rozmowie z portalem Starachowice-NET.pl st. kpt. Konrad Dąbrowski - oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.

Miasto zabezpieczyło mieszkańców. Nikt nie pozostał bez pomocy. 

- Uruchomiona została świetlica środowiskowa, w której będą wydawane posiłki. Przygotowaliśmy lokale zastępcze, z których chętni będą mogli skorzystać. Przygotowujemy mieszkania takie, które będziemy mogli wygospodarować z zasobu mieszkaniowego gminy, po to żeby w kolejnych dniach te osoby można było przesiedlić. Już wiemy, że dwie z trzech klatek schodowych nie będą nadawały się do użytku. W tej chwili na miejscu pracuje elektryk, który da informację czy trzecia klatka będzie mogła być dopuszczona do użytku. Część osób straciła dorobek całego życia. To są osoby, które często kupiły na raty meble czy sprzęty gospodarstwa domowego, a w tej chwili raty będą musiały spłacać, a majątku nie uda się w żaden sposób odzyskać - mówił w rozmowie z portalem Starachowice-NET.pl prezydent miasta Marek Materek, który był na miejscu zdarzenia. 

W poniedziałek Spółdzielnia Socjalna Starachowiczanka będzie pomagała mieszkańcom kamienicy w zabezpieczeniu, tego co udało się uratować.

Na tą chwilę potrzebne są przybory szkolne dla dzieci. Meble pokojowe oraz meble kuchenne. Tel. 533 788 771 - pani Anna Kosowska - kierownik Centrum Aktywności Społecznej na Osiedlu Wzgórze. 

Budynek jest w zasobie gminnym, przewidziany do termomodernizacji w ramach rewitalizacji Osiedla Wzgórze, czekał na swoją kolej.

Reklama 

Fot. Dawid Nowak