Czy autobusy MZK znów będą jeździły „po staremu” na dolnych Starachowicach?

1799.th

Kolejne już z rzędu spotkanie mieszkańców oraz sklepikarzy rezydujących na ulicy Radomskiej na odcinku od ulicy Fabrycznej do Sportowej odbyło się w ubiegły wtorek w Starostwie Powiatowym w Starachowicach.

Przybyli Starachowiczanie dyskutowali na temat przywrócenia ruchu drogowego w newralgicznym dla nich punkcie, ze stanu sprzed budowy ronda. Przedsiębiorcy uważają, iż ze względu na zlikwidowanie przystanku autobusowego, który kiedyś mieścił się obok dawnej łaźni na dolnych Starachowicach spowodowało, iż obroty w poszczególnych sklepach na tym odcinku drogi drastycznie spadły, a niektórym sklepom grozi nawet zamknięcie.

Na spotkaniu, w którym uczestniczyli m.in. starosta Andrzej Matynia oraz prezes MZK Jarosław Kateusz przedstawiono kilka rozwiązań komunikacyjnych, mogących być wprowadzonych na dolnych Starachowicach. Dwoma z nich, które zostały odrzucone były budowa kolejnego ronda, która jak stwierdzono byłaby nieopłacalna, natomiast drugim była instalacja sygnalizacji świetlnej, która jak twierdzi zarząd dróg znacznie spowolniłaby ruch uliczny w tamtym miejscu… Zwłaszcza w godzinach szczytu jest on bardzo wzmożony, a ilość rejestrowanych samochodów na terenie powiatu może sugerować, że będzie jeszcze większy. Powyższe propozycje były rozwiązaniami do sugestii do zlikwidowania znaku STOP na skrzyżowaniu ulic Radomskiej i Sportowej. Pomysł przywrócenia ruchu sprzed budowy ronda w chwili zrobienia ulicy Radomskiej ulicą główną, także spotkał się ze stanowczą dezaprobatą starostwa, a argumentem na obecne rozwiązanie jest brak kolizji drogowych w tamtym miejscu od momentu zmiany organizacji ruchu na nową.
Kolejnym z postulatów była propozycja rozdzielenia ruchu osobowego i autobusowego oraz ciężarowego, tzn. autobusy i samochody osobowe mogłyby swobodnie wjeżdżać w dolny odcinek Radomskiej, natomiast samochody ciężarowe musiałyby wjeżdżać na rondo, a następnie w stronę przejazdu kolejowego – to wszystko przy założeniu, że znak STOP w wiadomym punkcie będzie zlikwidowany.

Spotkanie w Starostwie Powiatowym w Starachowicach

Ostatecznie uzgodniono, że od września, na próbę ruch autobusowy na dolnym odcinku Radomskiej zostanie wznowiony. Planuje się „puścić” tamtędy 8 linii. Dwa miesiące zwłoki są potrzebne, jak twierdzi prezes MZK, na zdobycie zezwoleń na transport oraz ewentualne przystosowanie rozkładów jazdy do rzeczywistego czasu przejazdu.

http://lh5.ggpht.com/_u6KJuP0GR2g/TCcnqeK4pmI/AAAAAAAAA_I/02iABYVcDTU/miaston%20004.jpg

Starostwo nie wyklucza także rozbudowy parkingu przy obecnym znaku stop, nawet na kilkadziesiąt miejsc, ale najpierw muszą być przyjęte ostateczne rozwiązania komunikacyjne w ruchu drogowym w tamtym rejonie.

Fot. Red

Dodane: 28.06.10 | Odsłony: 594

Komentarze użytkowników

brabec | 2010-06-28 14:26:49 napisał(a):

Kilku kupców nie może decydować o ruchu w mieście.Panu w okularach proponuje przenieść sklep na południe.

Milosz | 2010-06-28 20:58:16 napisał(a):

heh, no właśnie. Byłoby o wiele bliżej :) A poza tym nie po to rondo budowali, żeby teraz wracać do starego układu komunikacyjnego. A czy Pan starosta spotka się ze mną, bo chciałbym, aby od strony Wąchocka była obwodnica na strefę i może dałoby rade jakoś to załatwić ?

herkules | 2010-06-28 21:17:32 napisał(a):

z takimi cenami jakie sa w stelly to sie nie dziwie, że mu obroty spadły, teraz każdy poszedł do rozum do glowy i się w alkohol wcześniej zaopatruje

Ultrax | 2010-06-28 21:21:12 napisał(a):

Ludzie! tam problemem nie jest że autobusy nie jeżdżą tylko to że wszyscy kupują w biedronce 2 kroki dalej i to zamyka temat spadku obrotów.

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie