Czy uda się wyłonić wykonawcę Instalacji Odzysku Energii w Starachowicach? Dwie firmy są chętne

14453.nsmed

Dwie firmy wzięły udział w przetargu i złożyły oferty na budowę Instalacji Odzysku Energii tzw. „spalarni śmieci” przy ul. Ostrowieckiej w Starachowicach.

W Biuletynie Informacji Publicznej Zakładu Energetyki Cieplnej zamieszczona została 8 marca 2021 r. informacja z otwarcia ofert. 

Konsorcjum firm w składzie: ERBUD INDUSTRY Spółka z o.o., ERBUD S.A., VAS Energy Systems International GmbH - wyceniło zadanie na: 83 580 000 zł netto, 102 803 400 zł brutto.

                                                                              CONTROL PROCESS S.A. - wycenił zadanie na: 81 503 135 zł netto, 102 679 170 zł brutto. 

Termin wykonania zamówienia publicznego, firmy określiły na: w nieprzekraczalnym terminie do 28 miesięcy od dnia podpisania umowy. 

Są to te same firmy, które brały udział w pierwszym postępowaniu, które zostało unieważnione. Było to w grudniu 2020 r. Wtedy ZEC zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia 60 milionów złotych netto + VAT. 

Do drugiego przetargu ZEC zwiększył ilość środków na finansowanie inwestycji. Jak czytamy w BIP ZEC, kwota, jaką Zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia – 80 000 000,00 zł. netto,  98 400 000,00 zł brutto. Nadal jest to mniej, niż w złożonych ofertach. 

ARCHIWUM ARTYKUŁÓW od 2016 roku [czytaj więcej]

RemondisReklama

Dodane: 08.03.21 | Odsłony: 5969 | komentarze (66)
Tagi:

Komentarze użytkowników

Ewa | 2021-03-08 20:34:28 napisał(a):

O jak mi przykro....
Kiedy skończy sie ta maskarada?

Gość | 2021-03-08 20:43:47 napisał(a):

A skąd nagle zec ma 20 milionów więcej niż poprzednio? A taka kwota to kiedy się zbilansuje? Czy ktoś moze powstrzymać tych laików? Czy może wreszcie zajmie się tym prokuratura?

starachowiczanin | 2021-03-08 20:51:12 napisał(a):

Czy się uda , czy nie uda jest to ewidentny gwałt na mieszkańcach Starachowic z wykorzystaniem sprzedajnych radnych tego miasta.

A takie są fakty: | 2021-03-08 21:33:29 napisał(a):

Odwrotnie niż Szwedzi marnujemy darmowy surowiec energetyczny. "Ta energia jest tańsza niż atomowa"

Polskie góry śmieci mają swoją niewykorzystaną wartość energetyczną. To najtańszy surowiec do produkcji energii. Nie tylko darmowy, co nawet dopłacają, żeby go odebrać.
Za wywóz odpadów wcale nie trzeba płacić tak drogo jak u nas po ostatnich podwyżkach. Śmieci można bardzo efektywnie wykorzystać. Systemu nie trzeba wymyślać od początku, bo dobre rozwiązania na świecie już funkcjonują. Szwedzi połączyli schemat gospodarki odpadami z produkcją energii tak, że nie mają już praktycznie problemów ani środowiskowych, ani z ceną energii. Jest tanio i czysto. Odpady to przy tym najtańsze źródło energii – wskazuje Józef Neterowicz, prezes Radscan Intervex, od lat mieszkający w Szwecji.
• Szwedzki system wykorzystuje odpady do maksimum. Produkuje się z nich tanią energię, z pozostałości po spaleniu robi się drogi, a z pozostałości z odzyskania biogazu – nawozy
• Frakcja bio w Szwecji obejmuje też odpady po mięsie. To cenny surowiec, z jego fermentacji powstaje gaz
• Z jednej torebki śmieci bio produkuje się gaz wystarczający, by napędzić autobus komunikacji miejskiej na odległość 3 km
• Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
– Polska to bogaty kraj, skoro odpady bio zamienia na tani kompost kosztem energii – zaczyna rozmowę z Business Insiderem Józef Neterowicz, ekspert Stowarzyszenia Powiatów Polskich i prezes Radscan Intervex, który mieszka w Szwecji od ponad 40 lat. Jak mówi był "jednym z trybików budowy szwedzkiego systemu". Wie o nim wszystko.
Czym szwedzki system wykorzystywania odpadów różni się od polskiego? Tam wykorzystuje się je maksymalnie. Po pierwsze, do produkcji energii zarówno ze spalania, jak i z biogazowni. Po drugie, żużel po spalonych w spalarniach śmieciach używa się do budowy dróg, zastępując kruszywo. Wreszcie, po trzecie, po odzyskaniu metanu w biogazowniach "odgazowaną" frakcję bio przerabia się na certyfikowane nawozy.
Ktoś może powiedzieć "bogaci Szwedzi, kto im zabroni? To na pewno wszystko kosztuje". Budowa takiego wielopoziomowego systemu oczywiście kosztuje, ale przecież teraz są na to wielkie pieniądze z UE. Polska musi dopłacić 15 proc. inwestycji. A Szwedzi "za swoje" wybudowali sobie system wykorzystujący najtańszy surowiec z dostępnych. Tańszy od węgla i atomu. Tymczasem my obecnie angażujemy największe środki w jedną z najdroższych energii z morskich wiatraków – załamuje ręce Neterowicz.
Ile takie coś kosztuje? – Około 4 mln zł nakładów inwestycyjnych na 1 tys. ton odpadów rocznie – podaje ekspert.
Nie byłoby przy tym problemu ze znalezieniem wykonawcy. – W Szwecji spalarnie budują polskie firmy: Rafako, Sefako – jako zarówno dostawcy urządzeń, jak i wykonawcy – mówi Neterowicz.
Ciepło ze śmieci
Efektywność systemu energii i odpadów to, można powiedzieć, konik Szwedów. Wyspecjalizowali się w tym tak bardzo, że tylko 1 proc. odpadów trafia tam obecnie na wysypiska – można przeczytać w książce Neterowicza "Energia z odpadów – doświadczenia szwedzkie i realia polskie".
Szwedzi zaczynali w 1975 r. Wtedy 62 proc. odpadów wyrzucano na "góry śmieci". Ale błyskawiczne zmiany nastąpiły dopiero w tym wieku. W 2001 r. wysypiska przyjęły jeszcze połowę odpadów, by w 2012 r. już zaledwie 1 proc. Wszystko to dzięki precyzyjnej konstrukcji systemu.
Efekt? Z danych statystycznych zebranych od sieciowych dostawców energii w Szwecji wynika, że w 2018 r. aż 45 proc. wygenerowanego przez nich ciepła pochodziło z ciepła wytworzonego z odpadów – podaje Krzysztof Karolczyk z Fortum.
Jak pisaliśmy ostatnio, odpady w naszych śmietnikach mają właściwości energetyczne porównywalne z… węglem kamiennym. Wartość opałowa węgla, podawana w MJ/kg (megadżulach na kilogram) waha się od około 10 MJ/kg dla węgla brunatnego przez 17–19 MJ/kg dla niskokalorycznego węgla kamiennego, 20–25 MJ/kg dla węgli średniokalorycznych aż po 25–30 MJ/kg dla wysokokalorycznych węgli kamiennych. A materiał przetworzony z odpadów, czyli tzw. RDF (Refuse Derived Fuel), składający się z płatków folii, drewna, zatłuszczonego papieru i tworzyw sztucznych pociętych na kawałki o wymiarach od 3 do ok. 8 cm ma wartość energetyczną od 10–22 MJ/kg.
Józef Neterowicz wskazuje, że nawet przerabianie na RDF nie jest potrzebne. W Szwecji rozwiązano to w inny sposób.
3 kilometry z jednej torebki odpadów
Schemat systemu wiąże ze sobą ściśle sposób segregacji śmieci z produkcją energii cieplnej i elektrycznej. Końcowym elementem jest zagospodarowanie resztek po spalaniu i fermentacji śmieci bio.
Wszystko zaczyna się od segregacji odpadów. Czym się różni od obecnych zasad w Polsce? Przede wszystkim do sekcji bio trafia więcej odpadów niż u nas. W Polsce kości i resztki z mięsa czy mięso surowe wrzucamy do śmieci zmieszanych podobnie jak papierowe ręczniki i serwetki. W Szwecji jest to frakcja bio. Dlaczego?
Bo z tych odpadów podobnie jak z innych u nas traktowanych jako bio, czyli obierek z owoców i warzyw, pieczywa, fusów z kawy i herbaty czy uschniętych kwiatów, da się wyprodukować energię. I to niemało energii.
W Szwecji sekcję bio wkłada się do specjalnych papierowych torebek o wymiarach 20 na 35 cm otrzymanych od gminy. Zapełnia się je do wyrysowanej na opakowaniu linii, potem trzeba torebkę zamknąć i dopiero wtedy wyrzucić do kontenera z frakcją bio. Zamykanie torebki jest o tyle ważne, że nie traci się w transporcie wytwarzanego w procesie gnicia metanu. Takie torebki po odebraniu z kontenera trafiają do biogazowni położonej odpowiednio daleko od skupisk ludzkich, ale i tak odpowiednio wyizolowanych, żeby jak najmniej gazów tracić.
Torebki ze śmieciami bio trafiają w biogazowni do specjalnego izolowanego pomieszczenia (bunkra), w którym będą leżeć jeszcze przez 20 dni. W tym czasie w procesie gnicia i fermentacji wydziela się metan, bardzo efektywny energetycznie gaz, z którego można produkować energię. 20-dniowe leżakowanie pozwala na odzyskanie go tyle, ile odpady bio są w stanie wyprodukować. Ten gaz niczym się nie różni od kupowanego w np. Rosji gazu ziemnego. To tak zwany SNG (z ang. substitute natural gas) – odpowiednik gazu ziemnego, ale pozyskany w biogazowniach z procesu gnicia żywności.
Jak mówi nam ekspert, z jednej torebki produkuje się tyle gazu, że wystarczy do napędzenia autobusu komunikacji miejskiej, który może dzięki temu paliwu przejechać aż 3 km. To przeliczenie jest zresztą używane w reklamach na billboardach zachęcających Szwedów do dobrego sortowania śmieci. Gdyby nie sortowali poprawnie, to ceny wywozu odpadów i energii by wzrosły.
Darmowe źródło energii
Fakt, że odpady mięsne wrzucane są do frakcji bio zmienia też cechy śmieci zmieszanych. Tu trafiają już głównie odpady, które można efektywnie spalać, a które praktycznie nie śmierdzą. W rezultacie nie ma problemu, by spalarnie instalować nawet w środku miast.
Wszelki smród jest eliminowany. Jeden z podobnych zakładów w Sztokholmie zainstalował nawet na dachu spalarni kawiarnię, żeby udowodnić, że brzydkiego zapachu nie ma. A położenie spalarni w mieście skraca drogę śmieciarek i zmniejsza koszty wywozu śmieci.
Co ważne, takie śmieci mają wysoką wartość energetyczną. Józef Neterowicz porównał wszystkie koszty i przychody kotłów na śmieci zmieszane, zawierające frakcję bio i bez tej fakcji, i węgiel w tym porównaniu kompletnie nie ma szans.
Nawet bez kosztów praw do emisji CO2 z jednej tony węgla daje się wyprodukować 281,60 zł dochodu przy standardowej 85 proc. sprawności kotła. 377,40 zł to przychód za energię elektryczną, 404,20 zł to sprzedaż ciepła. 500 zł to koszt kupna jednej tony węgla.
Po odliczeniu kosztu emisji CO2 270 zł od tony węgla rezultat to zaledwie 11,60 zł dochodu z produkcji energii z węgla. Neterowicz liczył to przy niższych cenach praw do emisji – teraz koszt emisji tony CO2 wynosi 38 euro za tonę, co przy spaleniu tony węgla oznacza koszt 372 zł na prawa do emisji (z jednej tony węgla powstaje 2,14 tony CO2), czyli koszt byłby wyższy o 100 zł więcej niż w obliczeniach. A kocioł na węgiel staje się nieopłacalny.
No i w tym miejscu przechodzimy do energii ze śmieci. Jak wspomnieliśmy wyżej, odpady są lepszym surowcem energetycznym niż węgiel brunatny, a gorszym niż węgiel kamienny. Ale w przeciwieństwie do węgla brunatnego czy kamiennego nie trzeba za nie płacić.
Nawet jeśli z odpadów zmieszanych nie zostanie oddzielona frakcja bio, to spalarnia z jednej tony odpadów może wykazać 740 zł dochodu. Z tego przychód z energii elektrycznej z kotła o sprawności 85 proc. to 175 zł, a z energii cieplnej to 265 zł. I tu dochodzimy do najważniejszego czynnika dającego zysk – śmieci nic nie kosztują, a gminy wręcz dopłacają, żeby je ktoś od nich zabrał i spalił.
Niektóre samorządy płacą nawet ponad 200 zł za tonę, żeby ktoś odpady energetyczne (frakcja energetyczna) od nich w ogóle odebrał i spalił. Szacuje się, że w Polsce mamy w tej chwili nadwyżkę ok. 3 mln ton rocznie odpadów palnych, a składowanie odpadów o wartości opałowej powyżej 6 MJ/kg jest zabronione.
Neterowicz podał kwotę 300 zł. Nawet jednak przy 200 zł dochód wynosi 640 zł ze spalenia tony odpadów. A gdyby śmieci energetyczne były tylko darmowe, a nie ich odbiór dawał przychód spalarni, to zysk wciąż wynosi 440 zł. Czyli wielokrotnie więcej niż kocioł węglowy.
Jeśli jeszcze wydzielimy frakcję bio z masy odpadów zmieszanych, wtedy dochód z jednej tony odpadów rośnie o 22 zł na tonie do 762 zł, z tego 574 zł na 700 kg spalonych odpadów bez frakcji bio i 188 zł z 300 kg frakcji bio, czyli z biogazowni.
Jak podaje Neterowicz, czas zwrotu z inwestycji w spalarnię to przy obecnych parametrach około 6 do 8 lat.
Ze spalania powstaje odpad, czyli żużel. Ten jednak Szwedzi zagospodarowują w całości do budowy dróg asfaltowych. To według Józefa Neterowicza materiał lepszy niż kruszywo.
Spalarnie przy tym budowane są tak, żeby nic złego nie trafiało do atmosfery. Jak opisuje Józef Neterowicz, początkowo Szwedzi mieli problem z tym, jak wyeliminować dioksyny ulatniające się ze spalanych tworzyw sztucznych. Ale wynaleziono technologię aktywnego węgla, która je wiąże, i problem znikł.

Mieszkaniec | 2021-03-08 21:37:15 napisał(a):

A może tak przestać marnować kasę na kluby piłkarskie i przeznaczyć tą kasę na edukację z zakresu segregacji odpadów.

mieszkaniec 2 | 2021-03-08 22:18:17 napisał(a):

dobry pomysł

ale jajca | 2021-03-08 22:25:45 napisał(a):

miesiąc temu z ciekawości obejrzałem po znalezieniu spotkanie z tym profesorem Wielgosińskim spec od spalarni. Przekonywujący co do potrzeby budowy .Tam Kroczek pytał go o koszt budowy i facet od razu wycenił że ze 100 mln a było to dwa lata temu

Do przodu | 2021-03-09 07:27:10 napisał(a):

Wybrać wykonawce i do przodu. Krakanie dotyczy zawsze czegoś nowego,co nie mieści się w głowach rodem z PRL-u...

Do do przodu | 2021-03-09 07:33:28 napisał(a):

Hahahahaha cala unia wychodzi ze spalana wciskajac do nas syf a głupki sie ciesza i piszą o oświeceniu hahahahahahaha

Do do przodu. | 2021-03-09 07:47:56 napisał(a):

Cała Unia ma tyle spalarni że jeszcze przez 50 lat z tego nie wyjdzie. Dokłada większy nacisk na biogazu z frakcji gnilnej i odzysk kilku typów plastiku na produkty recyklingu np podłogi z produktów po tzw trzecim przetworzeniu. A u nas nawet zwykłej segregacji w większości domów nie ma tylko narzekanie i protesty ludzi którzy nie załapali się do niczego :)

Prakyk | 2021-03-09 07:53:09 napisał(a):

Jestem czynnym palaczem w domowej kotłowni os 70 lat i zawsze na zimę robię zapasy węgla. Absurdem jest, że da się ogrzać duży dom jakimiś odpadami- opakowaniami. Praw fizyki się nie zmieni i nawet nie ogrzejesz domu byle jakim węglem trzeba wysoko energetycznego. Trudno sobie wyobrazić zmagazynowanie na zimę zapasów opakowań plastikowych do spalania aby ogrzać miasto tak jak się magazynuje miał przy kotłowniach. Żadna sortownia nie jest w stanie zabezpieczyć w mrożną zimę paliwa ze śmieci czyli nadal trzeba będzie spalać węgiel i nadal płacić kary za CO 2. Tak, że nie ma żadnego technicznego a tym bardziej ekonomicznego uzasadnienia marnowania 100 min zł aby zaspokoić czyjeś dyletanckie ego. Zejdżcie na ziemię z tych obłoków absurdów.

Mieszkaniec | 2021-03-09 08:21:30 napisał(a):

Jest duza roznica pomiedzy resztą Uni, a korupcyjną Polską. Pomiedzy tym co dopuszcza prawo w Unii, a co mozna "załatwić" w Polsce. W Polsce szczegolnie trzeba sobie jasno powiedziec "zadne pieniędze nie śmierdzą" głownie przez zidiociałe do cna społeczenstwo.

do Praktyk -jaskiniowiec | 2021-03-09 08:25:01 napisał(a):

Twoje praktyki wkrótce będą zakazane i zostaniesz z ręką w nocniku. To są właśnie tacy typowi przeciwnicy postępu, którzy maja w piwnicy hałdę węgla i są szczęśliwi..

Antek | 2021-03-09 08:31:49 napisał(a):

100 mln zł wydać na co? Na pokrycie 1/5 potrzeb miasta w ciepło? Ta spalarnia zaspokoi najwyżej 20% zapotrzebowania. A co z pozostałymi 4/5? I jeszcze jedno - te 100 mln mieszkańcy zapłacą w cenie za ciepło. Nie ma innej możliwości. Takie są przepisy ustawy o rachunkowości.

viki-do przodu | 2021-03-09 08:47:24 napisał(a):

Jak widać ty załapałeś się i jest ci przykro że musisz popierać takie głupoty.Ale może zastanowisz się i może pomyślisz jak przeczytasz co napiszę. Po pierwsze Zec nie ma środków na przeprowadzenie takiej inwestycji więc weżmie kredyty na 100 mln zł które trzeba będzie zwrócić.Po drugie kotłownia na ul.Kościelnej która ma moc ponad 54 MW będzie nadal pracować i to za emisję CO2 na tej kotłowni płacimy najwyższe kary i płacić będziemy nadal . Po trzecie dostawcą tzw RDF do spalarni ma być Janik na którym nie ma pełnego recyklingu śmieci więc spalany będzie cały "szajs" . Janik jak wynika z danych przygotowuje małe ilości tego RDF więc reszta będzie przywożona z całej Polski a może z europy. Więc to bajdurzenie o tańszym cieple i śmieciach można sobie wsadzić między bajki.Po czwarte jak myślisz kto za to wszytko zapłaci i ile ? Masz rację mieszkańcy Starachowic -brawo zacząłeś myśleć.I na pewno tak jak my zadałbyś pytanie prezydentowi, prezesowi Zec czy może jest inne tańsze i lepsze rozwiązanie dla naszego miasta. No niestety takich mamy fachowców w mieście że już ponad 2 lata zastanawiają się bidulki i nie potrafią odpowiedzieć a może nie chcą ?

Do do praktyk | 2021-03-09 09:31:09 napisał(a):

Piszesz niedorzeczności. Właśnie duża część przeciwników ma wypaczoną wiedzę w oparciu o palenie w piecu i tak też straszą zorganizowani niektórzy przeciwnicy. Nie sposób się zgodzić że spalarnia jest za mała powinna być większa aby wykluczyć kotłownie na Kościelnej. Ta za kilka lat do likwidacji i kolejna inwestycja prawdopodobnie w drogi gaz. Prawdą jest że zasoby z Janika nie wystarcza na potrzeby spalarni że trzeba będzie dowozić z innych regionów bo tak to działa. Tylko trzeba pamiętać że to Zecowi płacą za odbiór. I przestańcie straszyć tym zwożeniem bo to nie są śmieci jak lecą. Dodatkowa kwestia funkcjonowanie spalarni nie ma nic wspólnego z ceną śmieci w mieście. One i tak pojadą do Janika a tam musimy zapłacić. ZEC chyba nie ma innego rozwiązania aby dopuścić do udziału partnera prywatnego. Mimo że jestem zwolennikim spalarni trzeba mieć świadomość że ceny rypną mieszkańców po kieszeni. Jeżeli ktoś sobie zrobi dobrze to tylko ZEC sobie.

gość | 2021-03-09 09:34:11 napisał(a):

Z jakiegoś powodu jest takie mega parcie na ten przestarzały już w Europie system.

dobrze, że nie jestem prezydentem | 2021-03-09 09:45:22 napisał(a):

bo znając moje słabości, to z tych 100 mln zł przytuliłbym od wykonawcy za wybranie jego oferty ze 2 mln :-)

Er 26 | 2021-03-09 09:56:48 napisał(a):

Co z infantylne myślenie, że tak jak Szwedzi wybudujemy spalarnię i będziemy mieć takie zyski jak Oni. A gdzie nam do tak doskonale zorganizowanego SYSTEMU recyklingowego?, Zsynhronizowanego z odbiorem, segregacja itp. Zapóźnienia nasze w stosunku do Nich sięgają 70 lat. Spalarnia w wydaniu starachowickim na wejściu zapłaci 700 abo więcej zł. za Rdf, który wymaga odpalenia (pewnie gazem). Do tego koszty kredytowania budowy spalarni. W mojej opinii to znacznie podroży ciepło i nie tylko.

viki | 2021-03-09 10:52:03 napisał(a):

Jeszcze słowem wyjaśnienia bo chyba nie wszyscy wiedzą co to jest tzw RDF-/Refuse Derived Fuel/
który ma być paliwem spalarni otóż skład RDF to
- 29% tworzywa sztuczne
- 28% tekstylia
- 26% folie
- 6% papier i tektura
Na pewno będzie pachniało fiołkami.

gość | 2021-03-09 10:57:54 napisał(a):

Ale to wszystko tylko za 102 mln, wszyscy już o Pocheciu, Materku i innych "ojcach inwestycji" dawno zapomną a mieszkańcy będą dalej to znosić i spłacać zobowiązania za ten koszmarny pomysł, głównie w cenie ciepła.

Gość | 2021-03-09 11:28:02 napisał(a):

A materek nie był przeciwny budowaniu biogazowni ? A chce spalarnie śmieci?

gość | 2021-03-09 11:36:05 napisał(a):

Starachowice robią się jak "sen wariata śniony nieprzytomnie..."

Do a takie sa fakty | 2021-03-09 11:42:59 napisał(a):

Fakty sa takie, ze niemcy ci pchaja sieczkę do pustej glowy.
Business Insider – serwis internetowy założony w 2007, jego właścicielem jest niemiecki dom wydawniczy Axel Springer.

gość | 2021-03-09 11:45:17 napisał(a):

Niemcy sami aktualnie stosują już nowsze technologie.

Mieszkanka | 2021-03-09 12:47:19 napisał(a):

Koszmar to już mamy w parku miejskim. Bez buciorów lepiej nie wchodzić. Od strony ulicy Chopina błocko na alejkach parkowych. Nie polecam spaceru. Szkoda butów. Kruszywa nawalili więcej niż powinno być. Krawężniki poniżej tego świństwa. Czyli nie spełniają swojej funkcji. Czy ta partanina już została zatwierdzona? Drewniane kloki , chyba zamiast ławek nasiąknięte wodą , nabrały czarnych barw. Strach usiąść. To jest dopiero masakra. Jak porządnych alejek parkowych nie potrafią zrobić to gdzie ci wizjonerzy mają pojęcie o tak skomplikowanej inwenstycji jak spalarnia. Aż strach się bać.

Popieram | 2021-03-09 12:48:53 napisał(a):

Popieram budowe instalacji błędem jest że jest tak mała. Tak na zachodzie zamykają bo są stare budują nowe

Cd | 2021-03-09 12:57:15 napisał(a):

Polakom do Niemieckich standardów to jak pięść do oka. Niech lepiej zadbają o to co jest. Tony piachu na ulicach miasta. Trochę deszczu i spłynie do studzienek kan. W Niemczech nietety piachu zero, ulice , samochody czyściutkie. Ale to Niemcy. Inne standardy i myślenie.

Er 26 | 2021-03-09 13:13:55 napisał(a):

Nie ma potrzeby przezucania się z Materkiem argumentami. Spalarnia i nie tylko pokazuje, że ścierają się w TST dwa podejścia co do strategii rozwoju osoby, rodziny, społeczności. Materkowe dla mnie jest nie do przyjęcia - ,, inwestycje,, dla inwestycji i ,,poklasku,,. Tu chodzi o to, by w TST pomnażać potencjały rozwojowe osób, rodzin, społeczności. To co robi M i świta jest zaprzeczeniem powyższego. Pamiętajcie o PiS, który załatwia kasę, którą żadnemu z Was nic nie daje. Służy jedynie interesom posła, posłanki, Materka i całej tej falangi.

Do popieram | 2021-03-09 13:22:35 napisał(a):

Wez sie puknij w glowe zanim coś napiszesz

Er 26 | 2021-03-09 13:24:15 napisał(a):

PiS załatwia oczywiście kasę na kredyt, który my i nasz Dzieci będą spłacać?

Kozaczek | 2021-03-09 15:02:15 napisał(a):

Na trzecim przetargu ceny inwestycji wzrosną o kolejne 20% i naprawdę cała koncepcja taniego ciepła i utylizacji o odpadów legnie w gruzach. Już teraz widać, że ceny ciepła z tej spalarni będą wyższe od zakładanych i obecnie obowiązujących. Natomiast do spalania śmieci będziemy dopłacać bo wywiezienie na składowisko będzie dwa razy tańsze, co udowodniono w oczyszczalni Warszawskiej Czajka z której odpady technologiczne wozi się po całej Polsce bo jest taniej niż je spalić na miejscu we własnej spalarni. Gratuluję pomysłu "ojcom założycielom" i tylko Pocheć zostanie nam do rozliczania, bo Materek już wije sobie nowe gniazdko poza Starachowicami.

Idzie nowe | 2021-03-09 15:22:50 napisał(a):

Idzie nowe i bardzo dobrze. Trzeba szybko rozstrzygać przetarg i budować instalacje nie patrząc na pohukiwania nielicznej grupy obrońców węgla i miału...

Do idzie nowe | 2021-03-09 15:32:27 napisał(a):

Nowe z twarzą Pochecia i Sowuli hahahahahahahah

Hahahaha

Do Kozaczek i idzie nowe | 2021-03-09 16:28:17 napisał(a):

Spalarni w waszym wykonaniu nie da się uzasadnić. Ceny ciepła po jej budowie wzrosną o min. 50 procent, widać to po wstępnych analizach. Węglem i miałem i gazem dalej będziemy przy spar i się grzać Nie musicie pisać, że śmieci trzeba będzie ,, wywozić,, Możecie je sprzedawać, włącznie z rdf po 7000/tonę itd. Z waszą inteligencją 70 letni dystans do Szwecji nadrobimy za 500 lat. Czyli 10 pokoleń pasożytów po was będzie miało utrzymanie.

Poprawka | 2021-03-09 16:41:43 napisał(a):

700/tonę, do tego plastik, makulatura, metal......

Rura | 2021-03-09 18:30:46 napisał(a):

Czy Control Process to ta sama firma która nie może zakończyć budowy zbiorników do fermentacji osadów (zbiorniki popękały) na oczyszczalni ścieków??? Jakie doświadczenie ma ta firma w budowie spalarni osadów???

gość | 2021-03-09 18:42:38 napisał(a):

A któraś z nich ma doświadczenie w budowie spalarni ? Wybudowały chociaż po jednej gdziekolwiek ?

mieszkaniec | 2021-03-09 18:48:18 napisał(a):

budujcie ta instalacje i nie zważajcie na pierdoletty jakie są głoszone. Węgiel jest do likwidacji kto w województwie wybuduje instalacje zyska i zgadzam sie przedmówcą że powinna być większa. I to jest błąd że nie likwiduje obu kotłowni węglowych.

gość do mieszkaniec | 2021-03-09 18:55:35 napisał(a):

Tylko, że to nie ma nic wspólnego z budową spalarni. Kolejna fabuła i fikcja.

aga | 2021-03-09 20:50:55 napisał(a):

No kochani mamy nowego starachowickiego Obajtka,który do czego się nie dotknie to przynosi to kolosalne zyski.Zobaczcie prezes zec unieważnił pierwszy przetarg 10 listopada 2020 roku bo jak pisał przeznaczył na tą inwestycję 60 mln netto . A już 14 grudnia 2020 jak wynika z otwarcia ofert przeznaczył 80 mln netto na tę inwestycję czyli w miesiąc i 4 dni chłopisko wytrzasnął 20 mln dodatkowo.Wy tu narzekacie na Pochecia a to nowy cudotwórca lepszy od Salomona bo on nawet z pustego nalał i to ile.No chłop się marnuje w tych naszych bidnych Starachowicach a jak widać talenty ma wszelakie i to cho-cho.No i co krzykacze można -sie pojedzie i sie załatwi jak mawiał .....Nikodem Dyzma.

Gość | 2021-03-09 21:27:41 napisał(a):

Taki talent samorodny, na wszystkim się zna, na energetyce się zna, na komunikacji się zna, na prawie pracy się zna.

gość gośc | 2021-03-09 21:37:48 napisał(a):

budujcie ta instalacje i zwracajcie uwagi na krytykantów. Dobre rozwiązanie

Ewa | 2021-03-09 21:49:29 napisał(a):

Zakladajac ze mamy 50 tys mieszkancow, kazdy starachowiczanin zaplaci ok 2 tys zl za spalarnie. Materek miej rigcz i odejdz!

Er 26 | 2021-03-09 22:27:39 napisał(a):

O ciemna ,,władzo,, to nie jest wojenka materkowych troli - zwolenników spalarni z przeciwnikami. Tu chodzi o System i model gospodarki odpadami stałymi i płynnymi w Naszym Mieście. Tu trzeba innego pojmowania problemu i strategii jego rozwiązania. To nam trzeba zapłacić za segregację odpadów a nie My wam - nie jesteście w stanie tego imtelektialnie i organizacyjnie pojąć. Spalarnia jest ewentualnym i ostatnim ogniwem takiego systemu. Nie jesteście intelektualnie i organizacyjnie tego pojąć. Działacie bezplanowo i bezzadaniowo. Władza w TST nie jest źródłem oparcia dla Obywateli, jest źródłem deficytów i problemów doprowadzających coraz więcej osób, rodzin i Nasza Społeczność do Stanów zmarginalizowania i wykluczenia. Ot co.

poniżej | 2021-03-10 08:54:16 napisał(a):

Aby tradycji stało się zadość, należy odwołać przetarg.

Giovanni | 2021-03-10 15:56:01 napisał(a):

Skamlecie przeciwko spalarni a nie przeszkadza Wam spalanie smieci w domowych piecach na osiedlu Wierzbowa, nad Lubianka, na osiedlu Wzgorze.
Ogarnijcvie sie

Do Giovanni | 2021-03-10 16:08:43 napisał(a):

Ty myslisz troche czy zupelna pustka hula pod czaszką? A jaki ma ktokolwiek z nas wplyw na palenie smieciami w domach? Od tego jest straz miejska i jej przełożony czyli prezydent, tam zadaj to pytanie. Odpowiedz brzmi - jak widac po zerowych mandatach i prawie zerowych dofinansowaniach do wymiany kotłow, wladza ma to w du*e.

Mika | 2021-03-10 18:42:30 napisał(a):

Z jakiej racji ma ktoś dopłacać komuś do wymiany pieca ?

gość do Mika | 2021-03-10 19:14:49 napisał(a):

Taki tępy jesteś, czy tylko udajesz ?

Mixa | 2021-03-10 20:38:18 napisał(a):

Z jakiej racji z naszych podatków, dofinansowywać komuś wymianę kopciucha?
Niech płacze i płaci, a nie liczy na dofinansowanie.

do przedmówcy | 2021-03-10 21:13:36 napisał(a):

Jak ten toś wymieni kopciuch, to i ty będziesz oddychał lepszym powietrzem i vice versa. Wymiana kopciuchów, to wspólna sprawa całej lokalnej społeczności, co już bardzo wiele, normalnie zarządzanych gmin zrozumiało, a u nas niestety ważniejsze choinki na słupach i jaja 3D, taka gmina...

gość | 2021-03-11 10:23:32 napisał(a):

Prezes Pocheć z dochodami z oświadczenia majątkowego z 2019 roku łącznie 365 647,2 PLN na pewno da radę ze spalarnią...
Dochody z oświadczenia majątkowego:
VII. Ze spółek handlowych :ZEC + Janik 182 823,60 PLN
VIII. Inne dochody z tytułu zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej lub zajęć, z podaniem kwot uzyskiwanych z każdego tytułu:
182 823,60
Szkoda, że jak w wielu oświadczeniach nie podaje kwot w rozbiciu na tytuły do czego przepisy zobowiązują.
Czytam oświadczenie tak jak go napisano, podpisano i przyjęto przez prezydenta. Chyba nie ma tu pomyłki, bo to kilka prostych liczb ?

Mieszkanka | 2021-03-11 12:04:02 napisał(a):

Wymiana tzw. kopciuchów lub podłączenia do ciepła systemowego powinny być priorytetem. To dotyczy wszystkich. Bo zdrowie mamy wszyscy tylko jedno. Trucizna wydostająca się z czarnych kominów jest bez wyjątków, jednakowo szkodliwa. Czy ktoś w mieście monitoruje emisje spalin? Czy miasto poza obietnicami coś robi aby poprawić jakość powietrza?

bogdan | 2021-03-11 12:12:45 napisał(a):

Do wszystkich z bloków, który myślą że zaraz będą mieli darmo ogrzewanie mieszkań.
Przypomnijcie sobie remont instalacji wodnej robionej parę lat temu przez MPWiK i ich tłumaczenie wzrostu cen za wodę tym, że wzięli oni kredyt aby sfinansować remont i teraz ktoś to musi spłacać. I na pewno nie będzie to MPWiK ze swojego zysku a my wszyscy mieszkańcy na to się teraz składamy mając bardzo drogie usługi wodne.

Podobnie będzie wyglądała sprawa ze spalarnią śmieci. Ktoś będzie musiał spłacić ten kredyt. Nie chce już tutaj wspominać o lokalizacji tego obiektu, w najgorszym możliwym miejscu.

Do gość | 2021-03-11 12:21:00 napisał(a):

A ty co tak liczysz namiętnie cudze pieniądze. Swoje może policz, a może nie ma co liczyć. To do roboty zazdrośniku. Jak ja nie lubie takich ludzi. W ten sposób zachowują się tylko biedni,nieszczęśliwi nieudacznicy życiowi którzy w życiu do niczego nie doszli i jedyne co im pozostało to zazdrość i złość na tych którzy mają więcej. Typowy polaczek.

gość | 2021-03-11 12:37:14 napisał(a):

Do tego służą oświadczenia majątkowe, żeby było jasne kto ile zarabia, ma to charakter antykorupcyjny. Ty możesz sobie liczyć drobne w kieszeni a ja mogę przeglądać oświadczenia bo lubię. Zwłaszcza, że duża ich liczba jest składana nieprawidłowo lub błędami. Takie moje mieszkańca zbójeckie prawo...

gość | 2021-03-11 12:41:51 napisał(a):

Ale idea była inna. Pokazałem prezesowi gdzie prawdopodobnie się pomylił i dwa razy wpisał tą sama kwotę, dlatego napisałem, że czytam tak jak napisał. Chyba, że się nie pomylił i zarobił faktycznie te 365 647,2 w co jednak wątpię...

Do gość | 2021-03-11 12:46:39 napisał(a):

A może błędy to są w połączeniach między twoimi synapsami? Swoja droga ciekawe hobby masz oj nuda w życiu chyba wielka. Ale cóż kazdy ma takie hobby na jakie go stać.

gość | 2021-03-11 12:50:10 napisał(a):

Moje hobby to samorząd a Twoje medycyna ?To może niech ktoś sprawdzi kto ma rację, są tacy co robią to zawodowo...

Do do gosc | 2021-03-11 13:00:43 napisał(a):

Czlowieku a na co liczysz? Myslisz ze jak bedziesz obrażał innych to sie przestaną interesowac? Tylko w Polsce i inmych zacofanych społecznościach kazdy kto sie dorwie do publicznej funkcji zapomina, z czyich pieniędzy te funkcje są.

Patrzec jeszcze raz patrzeć na łapy i kazdą złotowke rozliczac. Popieram,!

do wszystkich gości | 2021-03-11 15:07:34 napisał(a):

Pokażemy nie tylko kasę radnych i prezydentów ale też powiazania rodzinne towarzyskie, te oficjalne i te nieoficjalne których te miernoty boją się najbardziej.

do powyżej | 2021-03-12 19:25:53 napisał(a):

ale zrobił odkrycie jakby za poprzednich prezydentów nie były powiązań rodzinnych i towarzyskich. Ba nawet z koza z basenu była odkryciem towarzyskim co dla niektórych włodarzy i radnych.

Do do powyzej | 2021-03-12 19:37:09 napisał(a):

A ktorys z poprzednikow wygral wybory obiecujac walke z nepotyzmem, kolesiostwem, ukladami i patologią?

C. D | 2021-03-12 19:39:14 napisał(a):

I z handlem glosami za wódę i co sie stało? Jak sie skonczyło? Gdzie ci handlarze teraz są? Jak ich ukarano? A moze nagrodzono?

Nosens | 2021-03-12 21:38:19 napisał(a):

Nagrodzono !

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie