Dylematy młodości – Jakie podjąć studia? Cz. II

Pamiętajmy, że zawsze także warto studiować języki. Jednak angielski to w dzisiejszych czasach już nienajlepsza inwestycja w siebie, bo część z firm traktuje go przy zatrudnieniu jako podstawowy na równi z polskim.
Handel z Chinami oraz rozwój kontaktów gospodarczych z Rosją to doskonały moment na naukę obu tych języków. Chiński nie jest łatwym językiem, ale profity płynące z bycia tłumaczem w dużej firmie kooperującej z Chinami są olbrzymie.

No tak, ale co z językiem polskim? Co z polonistyką? Czy już nie warto studiować literatury? Czy nie warto inwestować w nasze własne dobro kulturowe? Otóż pod względem ekonomicznym niestety nie koniecznie. Absolwenci kierunków humanistycznych głównie mogą znaleźć pracę w administracji publicznej i edukacji, a jakie tam jest średnie wynagrodzenie wszyscy doskonale wiemy.

Na rynku pracy bardzo cenieni są także handlowcy. Osoby zaangażowane i kreatywne, potrafiące wcisnąć przysłowiowy funt kłaków i sprzedać kota w worku i to za duże pieniądze.
Negocjatorzy umów i konsultanci, znawcy PR i psychologii marketingowych, to niewątpliwie trzon kadry świetnie prosperujących firm w naszym kraju.
Wciąż rozwijający się rynek farmaceutyczny nie mniej potrzebuje przedstawicieli handlowych i osób do dystrybucji leków.

Z powyższego wydawać się może, że najgorzej mają ci, którzy idą za głosem serca, czyli artyści. Osoby idące pod prąd realizując swoje własne pasje i idee, wierzące że to co robią ma ponadczasową wartość. Argumentacja zarobku wcale do nich nie przemawia, bo sztuka to niematerialny wkład myśli ludzkiej w postrzeganie ogółu, czyli coś czego nie da się zmierzyć skalą żadnego pieniądza.
Jednak i dla nich sytuacja nie jest beznadziejna. Jak grzyby po deszczu powstają nowe galerie, domu sztuki, czy wystawy. Wiele firm promuje młodych artystów adeptów ASP czy samouków, aby wypłynęli na szerokie wody ze swym artystycznym przekazem.

Ważnym jest również, że na rynku pracy trzeba być mobilnym i liczyć się z koniecznością przekwalifikowania się na inne stanowisko wedle zmieniającej się sytuacji na rynku ogólnie, czy też w miejscu, w którym dotychczas pracowaliśmy.

Zawsze można wziąć los we własne ręce i spróbować samodzielnej kariery w biznesie. Nigdy nie jest łatwo, tym bardziej, że to zawsze wiąże się z poniesieniem kosztów i ryzykiem ich bezpowrotnej straty… Jednak jeśli ktoś wierzy we własne siły i jest pewien powodzenia interesu, to lepszej drogi na pracę niż „na swoim” nie ma. Jeśli jeszcze wykonywane zajęcie łączy się z realizacją osobistych zainteresowań, to można powiedzieć, że warto robić wszystko żeby osiągnąć swój cel.