Gmina przejęła jaz na Lubiance

11321.nsmed

22 maja br. w Starostwie Powiatowym w Starachowicach doszło do podpisania umowy pomiędzy Starostą Starachowickim, reprezentującym Skarb Państwa a Gminą Starachowice na użyczenie nieruchomości na terenie zalewu Lubianka, gdzie znajdują się urządzenia hydrologiczne. Tym samym Gmina Starachowice przejęła na siebie odpowiedzialność za jaz.

Podpisana w środę umowa to efekt dobrej współpracy pomiędzy służbami Wojewody, Starosty i Prezydenta, która przybliża nas coraz bardziej do tak długo wyczekiwanego remontu jazu na zbiorniku Lubianka.

Od kilku miesięcy działał zespół roboczy składający się z pracowników starostwa powiatowego oraz urzędu miejskiego, który był w stałym kontakcie z przedstawicielami wojewody. W ciągu niespełna trzech miesięcy udało się dostosować zleconą w 2017 r. dokumentację do obecnych warunków i możliwości realizacji remontu. Za zgodą wojewody przygotowana została trójstronna umowa cesji, aby przekazać dokumentację Gminie Starachowice, która już w lutym br. otrzymała od starostwa prawo dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Starosta wystąpił także do wojewody o zgodę na użyczenie nieruchomości gminie Starachowice na czas nieokreślony. Ostatnim elementem było podpisanie umowy użyczenia, co nastąpiło 22 maja br. Starosta Piotr Babicki dziękował przy tej okazji wszystkim zaangażowanym stronom.

- Cieszę się, że udało się to, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe – mówił na konferencji starosta.

Od tego momentu Gmina Starachowice przejęła na siebie odpowiedzialność za jaz wodny na zalewie Lubianka. Jeszcze w tym roku, jak zapowiedział prezydent Marek Materek,  planowany jest jego remont, tak aby w 2020 r. można uruchomić kąpielisko. Kolejny etap, to przeprowadzenie rewitalizacji i zagospodarowanie otoczenia zbiornika.

VIDEO z konferencji [kliknij]

Źródło: powiat.starachowice.pl

Dodane: 22.05.19 | Odsłony: 1639 | komentarze (6)
Tagi:

Komentarze użytkowników

żenada | 2019-05-22 21:33:11 napisał(a):

Widać jak na dłoni jak sobie z taką błahostką radzi nasza władza, która jeszcze nie wyszła z piaskownicy i ile czasu się wozi z ta lubianką, W sferze fantazji widzę zagospodarowania stawu za mało 2 kadencji dla takiego gospodarza. Przypomnę, że w 1951 roku cały staw zrewitalizowano w ciągu jednego sezonu przy nieprzerwanych dostawach wody dla miasta, elektrowni i huty.

PZPR | 2019-05-23 07:57:24 napisał(a):

@ żenada, dokładnie ładnie się przedstawiłeś. Jak już liczysz kadencje, to napisz ile kadencji nic nie robiono z Lubianką, co miało wpływ na to że trzeba było wyprostować wiele czasochłonnych zaległości. Poza tym w 1951 roku niewiele zrobiono, przy czym nie da się porównać tamtej sytuacji, bo wtedy to był obiekt strategiczny, zapewniał dostawę wody dla miasta i socjalistycznej fabryki, więc priorytety były inne. Zabezpieczono ujęcie wody, a tymczasem Radomska koło SCK, czyli Bohaterów Stalingradu koło ZDK była wybita kocimi łbami. W latach 80 mądre głowy wymyśliły wyprostowanie rzeki co spowodowało, że rejon upustu w przyśpieszonym tempie zaczął się zamulać. Był tu gdzieś komentarz o wspaniałym wodotrysku. Tyle że co chwilę ciągnął muł...

zdziwiony | 2019-05-23 08:15:13 napisał(a):

I z czego tu się cieszyć? To pokazuje, że mamy nieudolnego starostę, a prezydent uszczęśliwia mieszkańców dodatkowymi, kosztownymi bardzo obowiązkami. Wszystko dąży do jednego, pokazać jak wspaniałą osobą jest wojewodzina, aby jej dziękować jesienią, że zechciała zaszczycić miasto zasiedleniem fotela po Miśkiewiczu. A lud wielbi zbawicieli i jest niereformowalny w swoim umysłowym zaćmieniu!!!

do PZPT | 2019-05-23 09:29:01 napisał(a):

Tak masz rację, wiele kadencji nic nie robiono. Całe szczęście przybył jaśnie oświecony niejaki M.M i stwierdził robimy, tylko jak się okazało nie miał pojęcia jak, nie miał pieniędzy, nie wziął po uwagę scenariusza że po drodze mogą wystąpić problemy jedyne co posiadał to wizualizację jak Lubianka mogła by wyglądać gdyby dostał dofinansowanie, prawo do jazu, ktoś bardziej rozgarnięty podpowiedział kilka kwestii. Teraz dzięki M.M został zniszczony ekosystem i nadzieje, że znajdzie się firma, która to wszystko naprawi w założonym budżecie. Szkoda tylko, że budżet może się okazać niedoszacowany jak np. w przypadku wiaduktu. Przepraszam zostalo coś jeszczze letnie baseny w zastępstwie i ryby w Suchedniowie (sic)

Do PZPR | 2019-05-23 13:21:20 napisał(a):

Rozumiesz co piszesz? Tama na Lubiance to zadanie POWIATU! I zgodnie z umową (zresztą w całości bezsensowna) powiat miał wyremontować tame przed przejęciem jej prze gminę. No i nie wyremontowali a gmina i tak ja przejęła. Mówiąc krótko zrobili materka w balona, a mieszkańcy miasta będą teraz za to płacic. A nie wszyscy mieszkańcy powiatu, którzy i tak z tego zbiornika korzystają. No ale oczywiście materek kolejna porażkę chce przekuc w sukces. I tak prawie jest że wszystkim.

gość | 2019-05-23 19:43:48 napisał(a):

Ta kwestia w ogóle inaczej wygląda.Bajki.

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie