Od 1 kwietnia w związku z panującą epidemią koronawirusa w naszym kraju, zostały wprowadzone kolejne ograniczenia. Niestety nie wszyscy stosują się do wprowadzonych zasady, narażając nie tylko siebie, ale i innych na zakażenie. Starachowiccy policjanci od środy interweniowali w blisko 30 przypadkach nieodpowiedzialnego zachowania, które zakończyły się wysokimi mandatami oraz wnioskami do sądu.
Od środy na terenie całego kraju zostały wprowadzone kolejne ograniczenia, dotyczące m.in. przemieszczania się osób, czy minimalnej odległości pomiędzy pieszymi. Wszystkie te zasady mają nam pomóc w walce z epidemią koronawirusa.
Policjanci ze starachowickiej komendy każdego dnia kontrolują osoby, które są objęte domową kwarantanną. Funkcjonariusze podczas patrolowania ulic, zwracają również uwagę na przestrzeganie nowych przepisów dotyczących grupowania się, czy przemieszczania się. Niestety zdarzają się przypadki lekceważenia i nieodpowiedzialnego zachowania.
Od środy na terenie powiatu starachowickiego odnotowanych zostało blisko 30 interwencji dotyczących naruszenia przepisów prawa związanych z epidemią. Policjanci nałożyli 19 mandatów karnych oraz sporządzili 10 wniosków o ukaranie do sądu.
W kilku przypadkach lekkomyślnością i brakiem odpowiedzialności wykazały się osoby, które spotkały się w miejscu publicznym tylko po to, aby spożywać alkohol.
Więcej o wprowadzonych ograniczeniach można znaleźć po linkiem [kliknij].
Opr.: PK
Źródło: KPP w Starachowicach
Dodane: 03.04.20 | Odsłony: 598 | komentarze (7)Max | 2020-04-03 14:39:28 napisał(a):
Trzeba z rodziną 2 metry od siebie chodzić, a w domu przy jednym stole. Glupota tych zakazów konca nie ma. Dzisiaj seniorzy od rana w kolejkach stoją pod sklepami, a miedzy 10 -12 ja do sklepu nie wejdę i nie ma nikogo, pojedyncze osoby. Wczoraj seniorzy wyszli w tych sugrrowanych godzinach i zrobił się tłok pod i w sklepach.
gość | 2020-04-03 17:03:07 napisał(a):
Niektórym wszystko przeszkadza. Wszystkie zakazy to niby głupota. Ciekawe co by powiedział Pan Max gdyby zachorował. Wielką głupotą to jest łamanie tych zakazów.Bo zakazy i nakazy wprowadzane są po to żeby jak najwięcej osób nie zachorowało i nie umarło.
arti | 2020-04-03 17:56:31 napisał(a):
co do zakazów to gdy patrzymy na zasadzie czarno-białej to są dziwne sytuacje udowadniające iż zasady pisane są i szybko i na kolanie. bo z jednej strony kwarantanna dla powracających z zagranicy (słusznie), z drugiej strony mieszkający wspólnie z będącym na kwarantannie zobowiązani są iść do pracy i testów na życzenie nie zrobią. z jednej strony słusznie należy przebywać w odległości od sienie ( słusznie), ale mieszkający pod jednym dachem (nie koniecznie słuszne) !7 latka ma prawo wyjść za mąż ale nie ma prawa sama chodzić po ulicy choćby po zakupy rodzicom czy też dziadkom. rozumiem pośpiech we wprowadzaniu zakazów i nakazów, ale czy wszystko jest takie "ok" chyba jednak nie do końca. wole jednak o jeden zakaz za dużo niż za mało
mama | 2020-04-03 18:52:17 napisał(a):
ja tam widze ze łaza na spacerki maja gdzies odleglosci
Pp | 2020-04-03 19:00:50 napisał(a):
No tak lepiej mandaty niż pouczać ludzie nie pracują i jeszcze trzeba im dojebac żeby kasa się szybciej skaczyla
Chyba ja | 2020-04-08 10:23:56 napisał(a):
Stosuj się do zaleceń to kasa się nie skończy tak szybko , jeżeli ktoś jest betonem i prostych rzeczy nie rozumie to niech płaci , dlaczego pózniej mają cierpieć osoby które przestrzegają tego i nie chcą zachorować
prosimy o stanowisko tst w sprawie profitów...
Że tak się nie nudzi jednej i tej samej...
"chorągiewki szmaty ludzie ciężko wierzyć...
starostwo utonie w słodkich pierdach….
dobrymi chęciami jest piekło usłane.
Gosc | 2020-04-03 13:01:46 napisał(a):
Czyli moge z zona w jednym lozku spac ale na ulicy 2metry z tylu no pomyslowo