Nawet do 8 lat za kratami może spędzić 17-latek, którego w miniony piątek na Mazowszu zatrzymali starachowiccy policjanci. Jest on podejrzany o udział w oszustwie zorganizowanym pod legendą „napadu”. Do zdarzenia doszło pod koniec października tego roku, a łupem oszustów padło ponad 13 000 złotych.
Pod koniec października br. do 81-letniej starachowiczanki zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Policji. Poinformował on, że prowadzi działania wymierzone w przestępców okradających emerytów. Kobieta, przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem, wykonywała przekazywane przez niego instrukcje. Tego samego popołudnia spakowała do reklamówki ponad 13 000 złotych i pozostawiła ją we wskazanym przez mężczyznę miejscu. Niestety, bardzo szybko okazało się, że pieniądze trafiły do oszustów.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Czynności prowadzone przez mundurowych doprowadziły ich na Mazowsze, gdzie w miniony piątek, wspólnie z policjantami z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, zatrzymali 17-latka. Jeszcze tego samego dnia trafił on do policyjnej celi, a następnego dnia usłyszał zarzut oszustwa, za który kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mieszkańca województwa mazowieckiego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
Opr. PK
Źródło: KPP w Starachowicach
Dodane: 03.11.25 | Odsłony: 460monitoring pomoże żeby ciężarówki nie...
jeszcze jedno. drużyna pana prezydenta...
michał, weź przestań. zajmij się ważnymi...
.. zajmujecie się takimi bzdetami. co chwilę...
mieszkańcy nadrzecznej rozmawiali z...