Mieszkańcy ulicy Słowackiego interweniują w sprawie ich ulicy

6705.nsmed

Z prośbą o interwencję w UM zgłosił się do naszej redakcji mieszkaniec ulicy Słowackiego. W swoim liście opisuje sytuację związaną z dojazdem mieszkańców do swoich posesji przy tej ulicy.

W korespondencji czytamy:

„Sytuacja polega na zablokowaniu drogi, z której korzystali mieszkańcy domów położonych przy ulicy Słowackiego. Dotychczas mieszkańcy mieli możliwość przejazdu ulicą Słowackiego od ulicy Kilińskiego w dół do ulicy Piłsudskiego. W miniony poniedziałek poprzez wkopanie słupków ogrodzeniowych przez właścicielkę jednej z posesji, tej możliwości zostaliśmy pozbawieni.

Przesyłamy zdjęcia zablokowanej drogi i pismo jakie w tej sprawie złożyli mieszkańcy ulicy do Prezydenta Miasta. Tak jak napisaliśmy w piśmie do władz miasta: sprawa jest ważna ze względu na bardzo częste awarie sieci wodociągowej wzdłuż ulicy Słowackiego (na górze), w ubiegłym roku było ich kilka i wiązały się z rozkopaniem i zablokowaniem przez koparki lub pojazdy oczyszczania miasta ulicy Słowackiego. Obecnie,  prowadzone są na naszej ulicy prace związane na wymianą rur i droga bardzo często jest blokowana. Zimą w przypadku oblodzenia tego pochyłego odcinka drogi mamy możliwość wyjazdu tylko w dół do ulicy Piłsudskiego. Sprawdzaliśmy w Urzędzie Miasta, że ulica Słowackiego przebiega w dół i łączy się z ulicą Piłsudskiego i jest to droga miejska. Z telefonicznej interwencji w Wydziale Dróg wynika, że problemem jest dojazd urzędników na miejsce zablokowanej drogi, celem oględzin, gdyż nie mają w swojej dyspozycji samochodu. Wspólnie z sąsiadami złożyliśmy w UM podanie o przywrócenie przejezdności ulicy Słowackiego, zamierzamy też spotkać się w tej sprawie z miejskimi Radnymi.

Sytuacja przypomina porządki panujące na Dzikim Zachodzie. Ktoś grodzi teren jak chce, wiesza własne tabliczki niczym zarządca drogi. Zagrodzenie drogi bez uprzedzenia odpowiedniego wydziału UM jest działaniem niezgodnym z zasadami współżycia społecznego. Wolę nie myśleć co stanie się w jakimś nagłym przypadku, jeżeli nie będzie możliwości szybkiego dojazdu do naszych nieruchomości przez pojazdy Pogotowia lub Straży Pożarnej.”

Reklama

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do rzeczniczki Urzędu Miasta Iwony Ogrodowskiej. Jak się okazało, po naszym telefonie i interwencji u prezydenta Marka Materka, urzędnicy udali się na miejsce celem sprawdzenia zaistniałej sytuacji. 

- Wykonane prace w dolnym odcinku  ul. Słowackiego wykonane są zgodnie z prawem (co potwierdziła wizja w terenie w dniu 16.04.2015 r.), ale niekoniecznie są one w zgodzie z układami sąsiedzkimi. Wykonujący te prace przed ich rozpoczęciem powinien powiadomić Gminę, jak również mieszkańców wyżej wymienionej ulicy o zamiarze ich realizacji. Jednocześnie informujemy, że przedmiotowy odcinek drogi do dnia 12.01.2012r. stanowił własność osób fizycznych i miał uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu oznaczony jednostką B9-Wierzbnik, w którym ten teren przeznaczono pod publiczny pasaż pieszy. Docelowo wyżej wymieniony plan wytycza przebieg drogi jezdnej zupełnie w innym miejscu. Wydzielony odcinek drogi aktem notarialnym sporządzonym w dniu 13.01.2012 r. Gmina Starachowice nabyła na własność od osób fizycznych zgodnie z przeznaczeniem. 

W celu doraźnego załatwienia problemu Urząd Miasta podejmie rozmowy z właścicielem prywatnej nieruchomości o udostępnienie części swojej posesji dla celów komunikacyjnych  do czasu celowego rozwiązania komunikacji zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego - poinformowała rzeczniczka magistratu Iwona Ogrodowska.

Dodane: 17.04.15 | Odsłony: 457 | komentarze (49)

Komentarze użytkowników

paranoja | 2015-04-17 09:04:24 napisał(a):

To piechotą albo autobusem nie łaska?!! Na zbity pysk wyrzucać takich urzędników leserów, którzy tylko szukają pretekstu żeby nie musieli się wziąć za robotę! Materek zrób wreszcie porządek w tym patologicznym urzędzie! Najpierw nie chce im się odpowiadać na maile teraz załatwić ważnej dla mieszkańców sprawy! Ludzie za co oni tam biorą pieniądze?

Wiadomo | 2015-04-17 09:28:40 napisał(a):

który urżędas odpowiada za to wszystko !

TST | 2015-04-17 09:29:21 napisał(a):

Za Materka gorzej niż za Kwietnia bo ten drugi przynajmniej nie był oszustem.

Prośba | 2015-04-17 09:40:03 napisał(a):

cyt. "Z telefonicznej interwencji w Wydziale Dróg wynika, że problemem jest dojazd urzędników na miejsce zablokowanej drogi celem oględzin, gdyż nie mają w swojej dyspozycji samochodu"
Szanowny Panie Prezydencie Marku Materek. W takich przypadkach w dobrym tonie było by użyczenie "swojego" (naszego) służbowego auta dla celów wyższych jakim jest dowóz urzędników w teren. Czyż nie ma Pan doradców? Za co im Pan płaci? (z naszych podatków). Jeśli w tak banalnych problemach urzędnicy nie radzą sobie, proszę o komunikat a dowiozę na własny koszt urzędników na miejsce wizji. Wstyd i kompromitacja dla UM!

Danek | 2015-04-17 09:46:03 napisał(a):

Istotą sprawy jest blokowanie drogi, która przez kilkadziesiąt lat służyła ludziom. Gierki pomiędzy urzędnikami to temat trzeciorzędnej rangi.

mieszkaniec | 2015-04-17 09:55:38 napisał(a):

Ja tam nie wiem ale z byle problemem lecieć od razu do Prezydenta. Co za niekompetentni ludzie pracują w tym urzędzie. Albo może to zmowa na młodego?
Pogoń że Pan to towarzystwo wzajemnej adoracji do pracy i rozlicz z tego co zrobili w danym dniu przez 8 godz. Jak nie to oni Cię człeku młodu pogonią i mieszkańcy, którym naobiecywałeś.
Chyba , że jesteś tak nieudolny?
Tyla w temacie.

starachowiczanin | 2015-04-17 10:02:04 napisał(a):

A czego się spodziewaliście wybierając sobie niedoświadczonego bobasa na prezydenta? Porządku?

Baśka | 2015-04-17 10:13:42 napisał(a):

Moja siostra pracuje w Niemczech w Magistracie, miasto wielkości Starachowic. Urzędnik ma zadanie do wykonania np.dojazd do obywatela i ma je wykonać. Urzędnik wsiada do autobusu, za przejazdy nie płaci, i dojeżdza do obywatela. Codziennie musi napisać krótkie sprawozdanie z dnia pracy. Jeśli obywatel przyjdzie ze sprawą nawet 5 min. przed końcem pracy urzędnik musi załatwić sprawę obywatele choć by to trwało godzinę. Urzędnik Niemiecki ma świadomość, że żyje z pieniędzy podatnika. Odwagi troszku Panie Materek, cała Polska Pana obserwuje. Łaski Panu ani nam nie robią podwładni, że łaskawie podpiszą listę obecności. A nie kompetentnych do miotły.

ANNA | 2015-04-17 10:58:19 napisał(a):

Te trzy słupki to całe ogrodzenie? Od razu widać, że jakiś złośliwiec wstawił je tam, tylko żeby zablokować drogę. Takich ludzi też ziemia musi nosić.

Mieszkaniec | 2015-04-17 11:21:27 napisał(a):

Trochę kompetencji!!! Czy naszym urzędnikom znana jest zasada, że aby postawić ogrodzenie od strony ulicy czy innych miejsc publicznych, trzeba najpierw złożyć w Starostwie Powiatowym "zgłoszenie z zamiarze budowy ogrodzenia?
Zgłoszenia należy dokonać co najmniej 30 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia robót budowlanych. W zgłoszeniu trzeba określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia. Należy też dołączyć oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, a także – w zależności od potrzeb – odpowiednie szkice lub rysunki (może tego zażądać urząd). Może je wykonać sam inwestor.
Do budowy ogrodzenia można przystąpić, jeżeli w terminie 30 dni od daty doręczenia zgłoszenia właściwy organ nie wniesie sprzeciwu w drodze decyzji. Powodem sprzeciwu może być naruszenie ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub innych przepisów, na przykład ustawy o drogach publicznych lub przepisów techniczno-budowlanych. Przykładem może być budowa ogrodzenia na terenie planowanej ulicy, nawet jeśli ulicy takiej na razie nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie."
Nie wahałbym się ani chwili, żeby ukarać i to jak najdotkliwiej, autora tej blokady, bo jest to czyn antyspołeczny, wynikający wyłącznie ze złośliwości.

@mieszkaniec | 2015-04-17 11:48:40 napisał(a):

W przypadku urzędników trudno mówić o kompetencjach. Drogi publiczne traktuje się jak swoje. Zamienia się je na parkingi, zaraz koło dróg buduje się śmietnik (powinno być minimum 6 metrów), ustawia się gdzie chce tablice reklamowe. Jedno wielkie bezprawie, a że niebezpiecznie na drogach kogo to obchodzi, o estetyce nie wspomnę.

bzdury gadacie | 2015-04-17 12:51:47 napisał(a):

jeśli to prywatna droga to jakim prawek ktoś ją rozjeżdżał samochodem? jest przejście i tyle, wszystko jest zgodnie z prawem a wym możecie sobie tylko ponarzekać

lds do baśki | 2015-04-17 13:01:10 napisał(a):

władzom służy stara gwardia kwietnia i berniego kurczowo trzymająca się stolkow i nic poza tym, aż dziwić się należy że jeszcze są. Czy to prawda, że na miejsce działania wozi ich auto prywaciarza. Co z tym łódzkim prawnikem, doradza czy nie doradza ?

kasia | 2015-04-17 13:04:31 napisał(a):

Oj przyrosły urzędniki do stołków w wydziale dróg. Drogi brudne, dziurawe to strach po nich jeździć, chodniki w piachu to się jeszcze buty ubrudzą.

@bzdury gadacie | 2015-04-17 13:42:37 napisał(a):

Przecieć tłumaczy ci pani rzecznik, że teren ten gmina nabyła od osób fizycznych.

do Ids | 2015-04-17 14:27:44 napisał(a):

<spam>

Marek | 2015-04-17 17:35:19 napisał(a):

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego istnieje - budowa drogi od ZDZ potem obok tego "szeregowca "
potem prostopadle do tego zjazdu do Piłsudskiego przez kilka wąskich działek prywatnych z wylotem obok piekarni Przepióry. Inwestycja ta rozwiązała by bardzo wiele problemów w tej okolicy.
Odnoga Słowackiego o której mowa nie ma kanalizacji sanitarnej, deszczowej na dodatek jest nieutwardzona i pochyła.
To jest środek miasta i ludzie walczą o rozwiązanie problemów od kilkudziesięciu lat. Pan Żmudziński /i poprzednicy /mówi ciągle ze nie ma pieniędzy a temat TRUDNY. Ogólnie jest to skandal !

do | 2015-04-17 17:46:36 napisał(a):

A czego się spodziewasz od takich ludzi, że Ci ulicę wybudują. Nie ma pieniędzy, nie lepiej tak mówić. Rzeczywiście w centrum miasta taka ulica to skarb ale gdyby to był rok 1947 a nie 2015.

żenada | 2015-04-17 18:53:22 napisał(a):

A nie można było w pełni skorzystać z funduszy i w ramach rewitalizacji rynku również rewitalizować pobliskie uliczki?
Tylko współczuć mieszkańcom, którzy zapewne i w tym wieku nie doczekają się kanalizacji.
I pomyśleć, że tyle inwestycji wielki kran zrobił w okolicznych wioskach, wioseczkach a tu w mieście ludzie nie mają kanalizacji.
Toż to szok!!!
Trzeba wreszcie coś z tym zrobić! Skandal żeby ludzie tak mieszkali.
Do taczek zapakować takich urzędników i na Rynek pod pomnik Kibla.

mocne | 2015-04-17 19:27:17 napisał(a):

Ale, niestety szczere i prawdziwe.

win | 2015-04-17 20:01:14 napisał(a):

Miejmy nadzieję, że pan prezydent widzi tą fachowość i zaangażowanie tych doświadczonych mądrali. Ile to lat trzeba było budować takie imperium niekompetencji z 40 urzędnikamu w księgowości. ha, ha, ha

Gdzie są? | 2015-04-17 21:22:36 napisał(a):

Kiedy doczekają się mieszkańcy wyjaśnienia sprawy dotyczącej nadpłaconych 5 mln PLN do firmy Almax?
Jakaś dziwna cisza zapanowała. Czyli co?

do do | 2015-04-17 21:23:40 napisał(a):

ale podatki od nieruchomości płacone są przez wszystkich mieszkańców co kwartał i nie ma gadania, mam pudło kwitów po dziadkach i swoje

do Marek i pozostałych | 2015-04-18 08:32:50 napisał(a):

Nie ma pieniędzy?.Zredukować stołeczki urzędnicze o połowę i jeszcze zostanie.Wcale to się nie odbije na pracy UM.Jaki mamy przerost wszyscy wiedzą .To tak jak z firmą KomPur.Lepiej płacić trzy razy więcej jakiś tam firmą niż mieć swoją za pół darmo.Ale po co.My jesteśmy od wydawania nie swoich pieniędzy a nie od myślenia.Było i jest wielkie G.Nowi wice ,nowi prezesi, nowi....a wszystko po staremu. Promyk nadziei był .Został jeszcze promyczek ?.

Marek do Marek i pozostałych | 2015-04-18 09:01:21 napisał(a):

Masz rację, przykład ta ulica Słowackiego / w środku miasta/a jak na wsi w dalekiej Syberii.
No ale drogi się jednak poprawia tylko ważne chyba kto tam mieszka.
Tutaj natomiast każą aby sobie uzgadniać między sąsiadami jak mają przebiegać te instalacje na ale jeszcze ni wiadomo czy się da zrobić i nie wiadomo czy na to będą pieniądze. A jak się te rozmowy prowadzi z mieszkańcami to już inny temat, napiszę przy innej okazji

I co? | 2015-04-18 09:30:33 napisał(a):

A ileż można rozmawiać i tak naprawdę o niczym.
Wiadomo, że ulica jest i jej tak naprawdę nie ma, skoro nie spełnia swojej funkcji komunikacyjnej.
Na nic plany i czcze gadki skoro nawet chęci brak. O reszcie nie wspomnę.

Kiedyś | 2015-04-18 10:38:45 napisał(a):

była ul Tęczowa, Romantyczna teraz Polna, Przeskok Zaułek - zamienił stryjek siękierkę na kijek -

do i co? | 2015-04-18 15:39:50 napisał(a):

bredzisz , nie spełnia funkcji komunikacyjnej tak jak się należy a powinna - mieszkają tam ludzie płacą latami podatki od nieruchomości a z trudem jadą samochodem do pracy z pracy, dojazd cysterny po ścieki, pogotowie- często niemożliwe po ulewie

no no | 2015-04-18 16:17:19 napisał(a):

Po pierwsze nie bredzę tylko piszę.
Po drugie czytaj prosty tekst ze zrozumieniem.
Po trzecie skoro ulica nie posiada właściwej nawierzchni to jakaż to ulica? Może tylko na papierze (mapach, planach).
Podejrzewam, że takich ulic w obrębie miasta jest znacznie więcej.
I kto by pomyślał, że pomimo płacenia regularnie podatków, wszelakich dotacji są ulice po których nie sposób przejechać.
Gdzie miastu do wsi. Tam do każdego gospodarstwa jest przynajmniej wylany kawałek asfaltu.

do no no | 2015-04-18 19:32:42 napisał(a):

tzn. piszesz brednie nie znasz tej KONKRETNEJ sytuacji.
Na tej części Słowackiego /pochylonej/
Duży deszcz może zalać cały parter
jednego z domów !!! pisać więcej o innych jeszcze problemach nie chce mi się bo i tak nie pomożesz .

Gosc | 2015-04-18 20:34:37 napisał(a):

A co masz .... do Romantycznej?

Obywatel | 2015-04-19 07:39:00 napisał(a):

Każy urzędnik powinien raz w roku nosić odblaskową kamizelkę z napisem "Jestem utrzymywany z pieniędzy podatnika". My wcale nie musimy żyć przy ślepych, gruntowych , nie skanalizowanych uliczkach. Wystarczy zwolnić z pracy urzędnika, którega praca polega odpowiadaniu na nasze podania, że miasto nie ma pieniędzy, a sprawa jest złożona, że jak w drodze jest gaz i woda to nie może być ścieków, itp. Już tylko jego roczna pensja, od pensji olbrzymie składki na ZUS, opłaty za jego telefon, zimą ogrzewanie pokoju w którym siedzi wystarczą, żeby wyremontować naszą ulicę. Nie wahajmy się ściągnąć na ulicę Słowackiego telewizyjną interwencję, to bywa skuteczniejsze od wiecznego proszenia się, o to, co od dawna nam się należy.

Max | 2015-04-20 11:07:47 napisał(a):

Urzędnicy mają rozwiązywać problemy?
Chyba swoje.

wlasciciel | 2015-04-20 11:53:28 napisał(a):

witam panstwa chcialbym odpowiedziec na panstwa zarzyty w zwiazku z ogrodzeniem ktore bedzie ukonczone po rozbiorce fundamentow ,gdyz beda tam poruszaly sie samochody wyworzace gruz,posiadam wszystkie zezwolenia jakie sa potrzebne do postawienia ogrodzenia od pol roku.Teren ten to nie ulica jest to pasaz pieszy .teren jest prywatny,za ktory place podatki,i dlaczego mam udostepniac go do przejazdu,pytam was kto z wlascicieli swoich posesji pozwala na przejazd i przejscie waszymi nieruchomosciami,dlaczego wczesniej nikt nie zglaszal problemu na ul.slowackiego tylko teraz ,mieszkancy wiedza ze dzialka jest nabyta szesc lat temu ,i wtedy mogli zaczac interweniowac o remont ul.slowackiego ,bardzo prosze nie pisac glupich komentarzy poniewaz nie jestescie panstwo w temacie,a ja bylbym glupi gdybym nie robil tego zgodnie z prawem,pozdrawiam wlasciciel

właśnie | 2015-04-20 13:08:02 napisał(a):

Dobre sobie! Działka nabyta sześć lat temu? Swoją drogą, ciekawe kto wydał zgodę na kupno jak widać spornej działki.
Mieszkańcy poniekąd chyba mają racją zgłaszając ów problem do urzędników, którzy problem spowodowali swoją niekompetencją.
Chyba od tego są wszelkiego rodzaju plany zagospodarowania przestrzennego aby w przyszłości uniknąć takich sytuacji.

Jak w zwykle w głupocie nie ma winnego.
Nic się nie stało. Tylko ludzie nic nie winni cierpią.

@właśnie | 2015-04-20 13:58:36 napisał(a):

To są właśnie kompetencje urzędniów z wydziału dróg. A jeszcze tak nie było żeby urzędnik za coś odpowiedział. Są bezkarni w swoich działaniach.

wlasciciel | 2015-04-20 15:33:43 napisał(a):

odpisuje osobie ktora pisze komentarz pod nazwa wlasnie,nie czytasz dokladnie,co ma urzad do kupna mojej dzialki,byl i jest to teren prywatny,a plan zagospodarowania jest,prosze dokladnie czytac i nie pisac glupot

właśnie | 2015-04-20 19:27:13 napisał(a):

A to ma, że ktoś obecnemu właścicielowi działkę sprzedał sześć lat temu i stąd teraz cały ambarans.
Teraz faktycznie nic nikomu do tego. Działka ma właściciela i po ptokach.
Niech se ludziska radzą he, he...
Zresztą, nie pierwszy to taki przypadek.

123 | 2015-04-21 13:17:16 napisał(a):

Nie za dużo tych wpadek z drogami w tym mieście.

pasaż pieszy | 2015-04-21 14:18:39 napisał(a):

Od czterdziestu kilku lat, przejeżdżją tą drogą samochody mieszkańców dojeżdżających do swoich nieruchomości. Więc, nie jest to pasaż pieszy a droga gruntowa. Budowę pasaża, miasto zaplanowało (bez konsultacji z mieszkańcami), ale niewiadomo kiedy i czy wogóle go wykona. Problem jest, bo droga miejska przebiegająca obok szczątek tego ogrodzenia, jest nieprzejezdna. Przez dziesiątki lat narosła tam skarpa z ziemi. Miasto wiele razy naprawiało drogę w tym miejscu, nie dbając o jej prawidłowy, czyli zgodny z planami przebieg. Dlatego drogę w trybie pilnym, powinno od nowa ukształtować Miasto. Dobrym miejscem na pasaż pieszy jest zaniedbany park miejski, tam nikt nie potrzebuje dojeżdżać do swoich nieruchomości.

wlasciciel | 2015-04-21 14:44:04 napisał(a):

tylko nikt z przejezdzajacych przez 40 lat,niepomyslal o tym zeby osobie prywatnej zaplacic podatek od ulicy,prosze sobie sprawdzic,ze od kilkunastu lat nie ma w planach ulicy,tylko jest ciag pieszy,bardzo sie pan myli,ktos was wprowadza w duzy blad,pozdrawiam,

właściciel | 2015-04-21 14:58:51 napisał(a):

Proszę nie mylić z "wlascicielem" (proszącym usilnie, o nie pisanie glupot). Tak jak każdy tu piszący, jestem właścicielem swojej działki znajdującej się przy ulicy Słowackiego. Teren prywatny jest terenem prywatnym, natomiast zwykle do terenów prywatnych, czyli naszych działek doprowadzają drogi, a te są na ogół miejskie, czyli ogólnie dostępne. Tak też jest i w tym przypadku. Problemem jest wyprofilowanie tej drogi, spora skarpa uniemożliwiająca obecnie przejazd. Jest plan, aby droga przebiegająca tędy, zamieniona została w pasaż pieszy. Jest to pomysł lekkomyślny. Bo, kto będzie odpowiadał, gdy karetka pogotowia lub pojazdy straży pożarnej nie zdążą do nas dojechać na czas? Czy Prezydent weźmie na siebie takie ryzyko?

wlasciciel | 2015-04-21 16:19:16 napisał(a):

tak jak smiecie ,dojazd karetki,dojazd strazy ,policji jest i dojezdza zawsze od ul.slowackiego,mylisz sie osobo,dla mnie mozesz pisac glupoty,ja o nic nie prosze usilnie a osobo czytaj uwaznie,pozdrawiam milego wieczora

właściciel | 2015-04-21 17:53:37 napisał(a):

Jak spojrzysz "wlascicielu", z ulicy Piłsudskiego w stronę gruntowego odcinka ulicy Słowackiego, to zauważysz znak drogowy, który umieścił tam zarządca drogi. Takie znaki stawiane są przy drogach, a nie przy pasażach pieszych. Niby którędy mieliby dojeżdżać do swoich nieruchomości mieszkańcy piekarni? Niby którędy, wlascicielu, chcesz wywozić gruz, po tym drewniaku? Sąsiad z dołu jak ma sobie węgiel przywieźć i dojechać do swojego garażu? Po pasażu pieszym chcecie jeździć? Miłego wieczoru również i przemyśleń też.

wlasciciel | 2015-04-21 21:15:20 napisał(a):

oj wlascicielu widze ze naprawde nic nie wiesz ,na temat dzialki a zabierasz glos ,sprawdz sobie kto moze przejezdzac,a gruz po tym drewniaku wywioze concordem,dobranoc,

Są pieniążki na wszystko Panie Materku | 2015-04-21 21:46:35 napisał(a):

Pińczów: Straż Miejska do likwidacji

Co praw­da nie jed­no­gło­śnie, ale prze­gło­so­wa­no... uchwa­łę o li­kwi­da­cji Stra­ży Miej­skiej. Taką de­cy­zję pod­ję­li piń­czow­scy radni. Po­mysł wzbu­dził wiele sprze­ci­wów, szcze­gól­nie dla­te­go, że Straż Miej­ska dzia­ła w Piń­czo­wie od 1992 roku. Za­da­nia stra­ży przej­mą in­spek­to­rzy z urzę­du

właściciel | 2015-04-22 10:40:45 napisał(a):

Mieszkańcy ulicy mogą przejeżdżać wlascicielu.

observer | 2015-04-22 11:06:44 napisał(a):

właściciel, podaj swój adres, bo też sobie pochodzę albo pojeżdżę po Twojej posesji.

Człowieku jeśli to jest jego własność i nie ma innych praw (np. służebność) to możesz go cmoknąć. Ma takie prawo i z tego co pisze - zgody na ogrodzenie swojej działki. Dojazd macie zapewniony od Słowackiego. Tak, jest on niefunkcjonalny i pamiętający czaszy II wojny światowej, ale jest. Co najwyżej jako mieszkańcy tamtego rejonu możecie utworzyć silną grupę, żeby uporządkować sprawę komunikacji czy podziałów własnościowych, a nie czekać aż koleny właściciel czy wlasciciel wygrodzi swoją WŁASNOŚĆ.

Obserwator | 2015-04-22 12:46:26 napisał(a):

Chodzi o teren pomiędzy posesjami, teren miejski, czyli nas wszystkich. Chodzi o to, żeby Miasto wyrównało skarpę (tą na zdjęciu) abyśmy mogli tamtędy dojeżdżać do nieruchomości. "pasaż pieszy" jest tu nie wskazany, bo i tak jeżdżą tamtędy samochody. Przez tą skarpę ci na dole mogą jeździć, a ci na górze już nie. Chyba, że decyzja władz i rady będzie taka, że tworzymy w tym miejscu "pasaż pieszy", tylko wtedy dla bezpieczęństwa pieszych proszę zabetonować słupek przy wjeździe w tą drogę.

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie