W sobotę w jednym z mieszkań w Starachowicach, prawdopodobnie podczas rodzinnej awantury doszło do tragedii.
95-letnia kobieta została pchnięta ostrym narzędziem w klatkę piersiową. Narzędziem zbrodni prawdopodobnie był nóż.
Podejrzanym w sprawie jest 77-letni mężczyzna – zięć ofiary.
Prokuratura ma przesłuchać mężczyznę jak i jego 74-letnia żonę – córkę ofiary, w celu ustalenia okoliczności zdarzenia, aby ewentualnie przygotować akt oskarżenia.
Fot. Archiwum
Dodane: 14.12.09 | Odsłony: 738 | komentarze (6)Enter | 2009-12-14 11:17:25 napisał(a):
Zostać zabitym w tym wieku rzeczywiście dziwne, ale jeszcze dziwniejsze żeby tuż przed 80tką zostać zabójcą - oczywiście jeśli faktycznie podejrzewany mężczyzna min jest.
Anka210 | 2009-12-14 11:18:09 napisał(a):
to szok...
Ultrax | 2009-12-14 15:16:43 napisał(a):
no nieciekawie się dzieje
Yoshida | 2009-12-14 20:23:41 napisał(a):
Chyba mu teściowa za skórę zalazła ...
qba | 2009-12-14 22:00:03 napisał(a):
Może to był jakiś nieszczęśliwy wypadek?
przecież prezydent obiecywał lepsze jutro...
to dlaczego z tymi pretensjami nie...
człowieku j×××ćpisy to są peowcy bo to...
jeżeli tst skoligaci się teraz z pis to...
oczywistą oczywistością jest fakt,że...
Marcin | 2009-12-14 08:37:50 napisał(a):
No dziwne zostać zabitym w tym wieku...