Wczoraj około godziny 2.00 nad ranem doszło do zawalenia dachu na dwóch budynkach gospodarczych w Mircu. Powodem zawalenia był ciężar zalegającego na dachu śniegu.
Budynki, o których mowa to obora oraz stodoła. Strażacy ze Starachowic, przy wsparciu OSP z Mirca wspólnie ratowali dobytek oraz inwentarz w zawalonych budynkach. Pracę utrudniała ciemność, dlatego straż musiała używać przenośnego agregatu prądotwórczego.
Strażacy zabezpieczyli konstrukcję budynku przed całkowitym zawaleniem podpierając ją stemplami. Następnie zaczęto wyprowadzać zwierzęta: krowy i konia.
Udało się także zabezpieczyć mienie m.in.: wóz konny, silnik elektryczny oraz sprasowane siano.
Po tych czynnościach strażacy podjęli się uporządkowania terenu z elementów zniszczonego dachu, poczym rozebrano pozostałą część konstrukcji, która groziła zawaleniem.
Akcja trwała ponad 8 godzin, uczestniczyło w niej łącznie 19 strażaków.
Szacowane straty wynikłe w skutek zdarzenia to około 20 tys. zł.
W związku z zawaleniem straż pożarna przypomina, że właściciele posesji mają obowiązek usuwania śniegu z dachów budynków leżących w obrębie posesji.
Fot. straz.starachowice.pl
Maciek | 2010-02-13 22:12:38 napisał(a):
za sprawdzanie stanu pokrywy śnieżnej na wsiach odpowiedzialny powinien być sołtys. Razem z kimś z OSP powinni chodzic po gospodarstwach i to sprawdać
snap | 2010-02-14 10:33:04 napisał(a):
No tak w mieście to jest straż miejska a na wsi powinien się tym zając sołtys i OSP.
startowałaś z list sld u wątroby. a teraz...
bardzo cenna uwaga, przecież to takie proste....
dostała propozycje startu do euro parlamentu...
jesteś jednym wielkim dzbanem. lepiej żeby...
o matko ale te pochwały są akurat za to, że...
maolo | 2010-02-13 09:10:46 napisał(a):
Sory ale ci ludzie sami są sobie winni. Mogli odśnieżyć dach i by problemu nie było. Ale ma to jakiś plus bo pewnie po tym wszyscy w Mircu teraz dokładnie poodśnieżają dachy!