Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch 16-letnich starachowiczan, których podejrzewają o kradzież mienia o wartości 1000 złotych. Starachowiccy kryminalni ustalili także pasera, który upłynniał skradzione rzeczy. Ustawodawca za te przestępstwa przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Na początku marca 2011 roku z jednego z domów w Starachowicach nieznani sprawcy ukradli srebrną biżuterię i telefon komórkowy. Straty pokrzywdzona wyceniła na 500 złotych. Kilka dni później, w pobliżu okradziony został garaż. Złodzieje zabrali samochodowe części, które właściciel garażu wymontował z remontowanego samochodu. Wartość strat poszkodowany wycenił na 500 złotych. Skrupulatna praca starachowickich kryminalnych doprowadziła do ustalenia i zatrzymania sprawców. Okazali się nimi dwaj 16-letni mieszkańcy Starachowic. Policjanci ustalili także 18-letniego pasera, który pomógł nieletnim upłynnić łupy. Odzyskano część skradzionych łupów. Dwójką szesnastolatków zajmie się teraz sąd rodzinny, zaś 18-latek za paserstwo w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
Źródło: KWP Kielce
kolego, ale autorowi komentarza chyba...
ci jak to określiłeś ****** pis-y...
gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno...
kolejne pieniądze wyrzucone w błoto,a nie...
większość tego typu atrakcji działających...