Odkryli przed mieszkańcami Rynek (zdjęcia)

W środę 27 czerwca b.r. miał miejsce kolejny „dzień otwarty” wykopalisk archeologicznych w Rynku. Tym razem pokazano część wschodnią pierzei Rynku.

To już jest ostatni etap naszych badań sondażowych, wykopaliskowych, regularnych. W sobotę 30 czerwca kończymy prace wykopaliskowe – poinformowała Magdalena Gorzkowska, kierownik badań archeologicznych prowadzonych na starachowickim Rynku.

Na wschodniej części pierzei Rynku udało się odkryć budynek pochodzący prawdopodobnie z początku XXw., którego fundamenty przecinały jeszcze starszy budynek, prawdopodobnie XIX-wieczny i ten XIX-wieczny przecinał jeszcze starsze budynki, pochodzące prawdopodobnie z XVIIIw. To co odkryliśmy potwierdza fakt, że Wierzbnik był miastem handlowym i miastem rzemieślników. Pomiędzy wykopami znaleźliśmy ścinki skóry, co może wskazywać na rzemieślnika – szewca. W najstarszym wykopie, w piwnicy znaleźliśmy dwa szkielety krowy, całe tusze szkieletu ułożone w porządku anatomicznym. Być może było to pomieszczenie przechowalne dla rzeźnika. Jak wiadomo z kwerendy, było tutaj kilku rzeźników, szewców czy krawców. Kości tych krów oddamy do badań archeozoologicznych. Z wykopu sondażowego na ulicy niskiej, gdzie odkryliśmy prawdopodobnie XVIII lub XIX wieczną drogę pobraliśmy próbki do badań tentrochronologicznych, które pozwolą co do roku określić moment ścięcia drzewa. Naukowcy spróbują określić rok, kiedy ta droga była ułożona – informowała Magdalena Gorzkowska.

Znaleziska bardzo ciekawe, zwłaszcza na tej wschodniej pierzei, bo odkrywając te najstarsze relikty tych domostw, można powiedzieć, że trafiliśmy na najstarszą zabudowę Runku – wtedy kiedy budowano Rynek, kiedy wydzielono już parcele i wtedy kiedy to osadnictwo zaczynało tutaj powstawać. Z takich ciekawszych znalezisk, które udało nam się odkryć to cybuch od fajki glinianej, trochę monet, naczynia, butelki, talerze, ceramika, ogólnie to co wykorzystuje się w domu – powiedziała kierownik badań. /GM/

Zobacz zdjęcia w galerii (kliknij).