W niedzielę 28 września br. w Starachowicach zorganizowano Dzień Dawcy Szpiku. Organizatorem była warszawska Fundacja DKMS. Patronat nad akcją objął prezydent Starachowic Sylwester Kwiecień.
Inicjatorką przedsięwzięcia była starachowiczanka Katarzyna Łańcuchowska, której znajomy Hubert Tchórzewski ze Starachowic choruje na przewlekłą białaczkę szpikową.
Wszyscy chętni mogli w niedzielę oddać krew, aby sprawdzić czy mogą zasilić bazę dawców szpiku. W akcji chodziło o z nalezienie „bliźniaka genetycznego” dla Huberta, aby mógł być poddany zabiegowi przeszczepu szpiku.
Ponadto każdy kto się zarejestrował, dzięki bazie będzie mógł w razie zgodności cech pomóc chorym nie tylko w Polsce, ale i za granicą.
Akcja zorganizowana była w starachowickiej Hali Sportowej i trwała od godz. 10.00 do 16.00
Wśród przybyłych znajdowali się m.in. ratownicy medyczni i strażnicy miejscy. Krew do badania oddał także prezydent Starachowic Sylwester Kwiecień, oraz kandydat na fotel prezydenta miasta Marek Materek.
W Starachowicach ponad 200 osób przybyło wesprzeć akcję, wyrażając przez to chęć pomocy chorym ludziom.
Fot. I.Ogrodowska oraz M.Myszka
Dodane: 30.09.14 | Odsłony: 394do marian | 2014-09-30 09:00:49 napisał(a):
a co cie gamoniu obchodzi gdzie i co cie obchodzą jacyś politycy? Ważne że może pomogą tym chorym ludziom a taki dewiant jak ty zawsze będzie szukał powodów do krytyki
ranata | 2014-09-30 09:16:06 napisał(a):
Marian gdyby Twoje dziecko zachorowało to by cię interesowało skąd był szpik który może uratować mu życie, czy był od policjanta, polityka, czy księdza? Rusz głową ograniczony człowieczku
Mała | 2014-09-30 09:46:58 napisał(a):
W Starachowicach zgłosiło się ponad 400,a w Skarżysku ponad 100 osób.Wielki szacunek dla Kasi która nakręciła całą akcję!Dzięki niej wśród dawców być może Hubert znajdzie swojego bliżniaka !
zybi | 2014-09-30 11:18:56 napisał(a):
całe szczęście że są jeszcze w tym mieście ludzi którzy potrafią przyjść i zrobić coś dobrego anie tylko na wszystko i wszystkich narzekać :-)
marian | 2014-09-30 12:00:23 napisał(a):
nie podważam sensu akcji - umiecie czytać ze zrozumieniem? pytam dlaczego na sali gimnastycznej- nie ma szpitala, ambulatorium? pikietę można zrobić na zewnątrz, a krew oddać w warunkach jak w XXI wieku. Stąd też zarzut, że nie była do końca poważna. Poza tym nie wiadomo czy polikitierzy pomogą, bo na razie sprawdzili czy sie nadaja, to jeszcze nie znaczy ze oddadzą szpik - czytać i rozumieć!
do mariana1 | 2014-09-30 13:47:53 napisał(a):
Równie dobrze może nie być potrzebny szpik każdej całkowicie prywatnej osoby która jednak zgłosiła chęć do tego by wpisać się na listę dawców komórek macierzystych, ważna jest sama chęć uczestnictwa i naprawdę nie ma to znaczenia czy jest to polityk czy osoba mająca całkiem inny zawód. Jak się powiedziało A to w tym wypadku zdaje sobię sprawe dawca że musi powiedzieć B. A co do szpitala akcja tam już się odbyła ale....
za daleko było co dla niektórych. A czy szanowny pan Marian jest potęcjalnym dawcą szpiku?
capała z sawicka wizytowalinw kielcach...
ja jestem zwolennikiem budowy tych domków...
dlaczego nie zrobicie koalicji...
jak żeście zagłosowali tak macie i bardzo...
czyje konkretnie jest to oświadczenie?...
marian | 2014-09-30 08:41:13 napisał(a):
nie bardzo rozumiem potrzebę pobierania krwi na sali gimnastycznej, mao to profesjonalne... to chyba nie była powazna akcja, bardziej taki happening, ale widac wystarczy zeby sie politycy zlecieli i pozowali.. żenua