Postępowanie w sprawie tzw. „afery śmieciowej” wobec skarbniczki gminy Starachowice umorzone

8572.nsmed

Przed Sądem Rejonowym w Starachowicach toczy się proces wobec czterech osób, które miały działać na niekorzyść gminy Starachowice, przez co miasto na umowie na wywóz odpadów z firmą Almax i aneksach podpisywanych do tej umowy miało stracić kilka milionów.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy umowy, którą miasto podpisało na 10 lat z firmą Almax w 2006 roku oraz późniejszych zawieranych do umowy aneksów. Uwagi do umowy miała Regionalna Izba Obrachunkowa, a w 2013 roku dokumentom przyjrzeli się członkowie starachowickiej Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej. Po wielu perturbacjach, w tym zniknięciu biegłej z dokumentami, prokuratura po otrzymaniu opinii kolejnych biegłych z zakresu rachunkowości i finansów postawiła zarzuty, początkowo pięciu osobom w tym skarbniczce magistratu Halinie P. 

Podczas ubiegłotygodniowej rozprawy sądowej, prokurator Przemysław Szmidt powiedział, że postępowanie wobec P. zostało umorzone. - W toku tego postępowania, wątek Haliny P. został wyodrębniony do osobnego śledztwa, zostało ono jednak umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego - powiedział prokurator Przemysław Szmidt. 

Sprawa wobec pozostałych czterech osób toczy się dalej. Na ławie oskarżonych zasiadają była kierownik jednego z referatów Urzędu Miejskiego Małgorzata K. oraz Marcin G. -również jeden z kierowników w magistracie oraz były prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz (nie chciał by jego nazwisko było skrócone) oraz Sylwester Kwiecień (nie chciał by jego nazwisko było skrócone). Na czerwiec sędzia Joanna Kucy zapowiedziała trzy rozprawy, podczas których mają być przesłuchiwani kolejni świadkowie. Dwoje świadków, którzy już zeznawali będzie wezwanych ponownie. 

Fot. archiwum Starachowice-Net.pl

Dodane: 15.05.17 | Odsłony: 748
Tagi:

Komentarze użytkowników

Pisiproces | 2017-05-15 12:03:11 napisał(a):

Proces jest ustawiony. Skarbniczka która merytorycznie odpowiada za finanse w mieście a wiec także wszelkie umowy - niewinna. Resztę trzeba grillować na polityczne zamówienie.

Gość | 2017-05-15 12:22:57 napisał(a):

Zaraz. To jak? Skarbnik wydatkowala pieniądze i to nie nosi znamion czynu zabronionego a w innych przypadkach tak?

Posiproces | 2017-05-15 12:49:20 napisał(a):

Nikt nikogo nie griluje. Miejmy nadzieję że urzędnicy wreszcie zaczną odpowiadać za swoje decyzje bo do tej pory byli bezkarni. Pani sędzie jest profesjonalistką i wyda sprawiedliwy wyrok.

Chyba | 2017-05-15 15:30:23 napisał(a):

Za czyny urzędników odpowiedzialność ponosi przełożony czyli prezydent. No chyba że nie wie co się działo. Kary powinny być surowe ku przestrodze dla innych.

ala | 2017-05-15 17:56:33 napisał(a):

A czy pan Marcin G. siedzi na zwolnieniu lekarskim, bo p.o obowiązki pełni ktoś inny?
Chorowici ci nasi urzędnicy. Jako kara może sprzątanie miasta bo jest wiele pilnych potrzeb....

Nie do wiary | 2017-05-15 19:01:30 napisał(a):

Ciekawe jakie jest uzasadnienie stanowiska Prokuratora.
Przecież dokumenty, które powodują wydatki muszą być podpisane najpierw przez skarbnika, jeżeli są prawidłowe i nie budzą zastrzeżeń, a dopiero później przez Prezydenta. Jeżeli budziły wątpliwości to Skarbniczka nie powinna ich podpisywać tylko zawiadomić Radę Miejską i RIO. Jeżeli aneksy są w porządku i Skarbniczka nie popełniła czynu zabronionego to na jakiej podstawie biegły doliczył się 3 milionów i Prokurator oskarża 4 niewinne osoby. Skarbnik odpowiada za dyscyplinę finansów i opracowuje instrukcję obiegu dokumentów finansowo - księgowych. Po to,żeby żaden grosz a nie tylko miliony nie mogły być wydane z budżetu bez kontroli. Kto w takim razie kontrolował wyliczenia nowych stawek w aneksach. Czy Skarbniczka upoważniła do kontroli dokumentów w Referacie Gospodarki odpadami inną Główną księgową? Czy po prostu odpuściła sobie ten temat ?

kot ali | 2017-05-15 20:32:23 napisał(a):

A jak ciekawe musi być stanowisko prezydenta w stosunku do samodzielnego pracownika d/s nadzoru właścicielskiego w kontekście rzekomych nieprawidłowości w ZEC i PWiK

Sosnanktiv | 2017-05-16 08:41:20 napisał(a):

Pan prokurator odleciał przy tym śledztwie nie raz. Powołuje świadków którzy nic nie wiedza i nie maja pojęcia o sprawie poza plotkami które zaslyszeli na targu. Powołuje na świadków osoby które dawno temu nie żyją. Powołuje na świadków osoby które walczą politycznie z byłymi prezydentami a wiec są zupełnie niewiarygodne. To się w pale nie mieści jak wyglada działalność prokuratury w Polsce. PIS zamówił sobie politycznyccnproces a banda małych cwokow odgrywa się na byłych prezydentach.

@Sosnanktiv | 2017-05-16 09:29:16 napisał(a):

A jaką masz teorię na opinię biegłych, która mówi że przepłacono 4 mln?

Do @ | 2017-05-16 10:01:41 napisał(a):

Nie teorie tylko fakt z sali sądowej, gdzie pani biegła stwierdziła, że kierowała się wyliczeniami naszych speców z komisji rewizyjnej. Ci z kolei przyznali że wyliczenia te zrobiła Lidzia D na brudno, razem z prezesem, na kartce której nikt nie widział. Podobno po wyjściu z sali biegła płakała w mankiet prokuratora, że ja teraz z pracy..... Ktoś podobno słyszał. A w sprawie wyliczeń, proszę się przyjrzeć za co zapłacił w zeszłym roku ZEC firmą zewnętrznym. Bo tu fakt jest bezsporny. Też z kieszeni mieszkańców. Może chodzi o to, żeby śmieciami własne działania przykryć

Krokody | 2017-05-16 16:39:50 napisał(a):

Lidzia Dzidzia to jest dopiero spec od śmieci! Na rozprawie gdy ja przycisnęli i przypomnieli ze zeznaje pod przysięga oznajmiła ze ona nic nie wie i nic nie pamięta! Ten proces to jest farsa. A co do biegłych to są oni biegli w wyciąganiu kasy za swoje pożal się Boże ekspertyzy z których nic nie wynika.

hhh | 2017-05-16 16:47:50 napisał(a):

Jaka lidzia dzidzia czy to była bezradna

do Krokody | 2017-05-16 21:07:08 napisał(a):

od razu widać że pisze ktoś kto siedzi na sali sądowej. Niech zgadnę. Na ławie oskarżonych?
Chłopie widać i czuć kto pisze ale to nie ma wpływu na wyrokowanie co piszesz. 3.5 miliona z kieszeni mieszkańców wyprowadzone i basta a wyrok powinien być surowy. Za kradzież batona goście trafiali do kryminału to za 3,5 mln zł chyba nie upomnienie kolego!

Do Krokodyl | 2017-05-17 06:18:41 napisał(a):

Wyrok sądu z cała pewnością zamknie sprawę. Wtedy wszyscy ziejący nienawiścią kolesie z Ilzeckiej wespół zespół z frajerami którzy nie maja pojecia o całej sprawie stula ogonki pod swoje pierdzionki.Te Wasze argumenty to jest słodkie pierdzenie. Nic więcej. To ze w pewnym sztabie wyborczym założyliście sobie kogo będziecie niszczyć w tym mieście chłopaki spod budki z piwem, nie oznacza ze w te wasze idiotyzmy uwierzy niezawisły sąd.

obserwator | 2017-05-17 07:32:20 napisał(a):

członkowie ówczesnej komisji rewizyjnej byli przesłuchiwani ponad godzinę kazdy,to nie mogli przez godzinę mówić, że nic nie pamiętają. Tym bardziej, że były odczytywane ich zeznania, które wcześniej składali w prokuraturze. Jeden pan wypisuje te głupoty i zachowuje się skandalicznie również w sądzie jakby dalej był prezydentem. Słoma z butów panie drogi.

Pielu | 2017-05-17 08:06:09 napisał(a):

Członkowie ówczesnej komisji rewizyjnej dukali przez godzinę na sali sądowej. Emocje rosną na Ilzeckiej ale spokojnie chłopaki seta meta galareta.

Do obsetwator | 2017-05-17 08:52:09 napisał(a):

Nie pal głupa. Wiadomo jak w tym kraju działa pewna instytucja. Obejrzyj państwo w państwie a upewnisz się że nie jest to odosobniony przypadek. Nie pomysleliscie tylko, że ten głupi naród nie da się tak łatwo wam zmanipulowac. A próba załatwienia politycznych zagrożen odniesie odwrotny skutek. Jak tu teraz wierzyć radnej G. skoro taka sama jak ta zgnilizna z Ilzeckiej. Weź ty mi wytłumacz, dlaczego na stronce kolegi M widnieją oświadczenia majątkowe radnych z 2015 i największy majątek zgromadził spec z zecu który zawsze na publicznym etacie był? Większy nawet niż Pan doktor jeden. Może jest jakiś powód że tak walczą teraz o to swoje korytko?

Mk | 2017-05-17 09:19:25 napisał(a):

A jakie mają oświadczenia za 2016 seta przebił wszystkich.koryto mu dali że ho.wieksze niż prezio

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie