Na ubiegłopiątkowej sesji Rady Miasta radni głosowali budżet Starachowic.
Nie obyło się bez sporów i wewnętrznych sprzeczek między radnymi, co do posiłkowania się publicznymi pieniędzmi w mieście.
Podczas obrad członkowie rady głosowali 4 poprawki, z których tylko jedna została przyjęta. Dotyczyła uniemożliwienia prezydentowi miasta samodzielnego przesuwania środków w budżecie miasta na poszczególne cele.
Kolejne 3 poprawki, które poddano pod głosowanie to kwestie wydatków Urzędu Miasta na: zewnętrzną obsługę prawną, ograniczenie środków na Biuro Obsługi Prezydenta i w końcu zmniejszenie środków na promocję Starachowic w tym festyny i pikniki. Wnioskodawcy zaoszczędzone w ten sposób pieniądze chcieli przeznaczyć na remonty dróg.
Głosowanie rozstrzygnęło, iż wniesione poprawki nie zostały przyjęte.
Na piątkowej sesji starachowicka lewica podniosła sprawę wydatków na organizowanie obchodów świąt i rocznic w kontekście braku pozycji w budżecie na 2010 rok na obchody rocznicy 17 stycznia 1945 roku – wyzwolenia Starachowic.
W odpowiedzi na postulat radni klubu PiS stwierdzili, że data 17 stycznia 1945 była datą rozpoczęcia sowieckiej niewoli w Polsce, więc jakiekolwiek świętowanie jest zupełnie nieuzasadnione.
Podczas obrad dyskutowano także sprawę dziury budżetowej w kasie miasta i sposobach zaradzenia tej sytuacji.
Sam budżet na 2010 rok został przyjęty głosowaniem radnych, a jego planowane dochody to ponad 134 milionów złotych, natomiast wydatki przekroczą 159 milionów.
maolo | 2010-02-03 18:56:57 napisał(a):
O ile ktoś będzie chciał je kupić. Co do budżetu ważne że będą festyny... przynajmniej do wyborów ;)
startowałaś z list sld u wątroby. a teraz...
bardzo cenna uwaga, przecież to takie proste....
dostała propozycje startu do euro parlamentu...
jesteś jednym wielkim dzbanem. lepiej żeby...
o matko ale te pochwały są akurat za to, że...
Jadwiga | 2010-02-03 13:45:25 napisał(a):
sprzedadzą mieszkania na hucie i już będą mieli czym pokryć deficyt w kasie