Referendum w sprawie tzw. „spalarni śmieci”. Pieniądze wyrzucone w błoto czy najwyższa forma demokracji?

11597.nsmed

Do tej pory w Starachowicach referendum było organizowane dwa razy. Pierwsze referendum za czasów prezydenta Sylwestra Kwietnia. Wtedy to mieszkańcy zgodzili się na samoopodatkowanie w sprawie śmieci. Drugie referendum dotyczyło odwołania prezydenta Wojciecha Bernatowicza. Organizatorom udało się zebrać wymaganą liczbę podpisów, jednak już podczas samego referendum frekwencja była zbyt niska, a co za tym idzie było ono nieskuteczne. Jak będzie tym razem? Okaże się, wedle założonego harmonogramu,  w niedzielę 8 września 2019r. Koszt przeprowadzenia referendum to około 100 tysięcy złotych.  

Przypomnijmy, że Stowarzyszenie „Wrażliwi Społecznie” chciało, żeby to mieszkańcy wypowiedzieli się w tak kluczowej sprawie jak budowa Instalacji Odzysku Energii potocznie nazywanej „spalarnią śmieci”. Portal od początku śledzi sprawę planów tej budowy. Pierwsze spotkania z mieszkańcami Zakład Energetyki Cieplnej zorganizował jeszcze w 2016 roku. Obecni wtedy na spotkaniach ludzie mocno dawali do zrozumienia, że nie chcą w Starachowicach spalarni. Upłynęło trzy lata. W między czasie ZEC starał się o decyzję środowiskową. Odbywały się liczne spotkania organizowane przez różne stowarzyszenia. Każda z zainteresowanych stron prezentowała jakieś informacje i dane. Ci, którzy są za oczywiście przekonywali o zasadności budowy takiej instalacji. Ci, którzy są przeciw mówili o złej stronie takiej instalacji. W toczącej się dyskusji stanowczego stanowiska nie zajmowała gmina Starachowice, choć prezydent miasta Marek Materek jest za budową Instalacji Odzysku Energii w Starachowicach, o czym poinformował w mediach społecznościowych, zachęcając przy tym starachowiczan do wzięcia udziału w referendum. 

Wnioskiem Stowarzyszenia „Wrażliwi Społecznie” o przeprowadzenie w Starachowicach lokalnego referendum w sprawie planów budowy Instalacji Odzysku Energii tzw. „spalarni śmieci” zajmowała się komisja doraźna. W skład komisji wchodzili radni Rady Miejskiej: Włodzimierz Orkisz, Monika Nowak, Mariusz Konarski, Marcin Sowula, natomiast obserwatorem z ramienia stowarzyszenia była pani Maria Derra. Komisja wydała opinię, w której stwierdziła, że wniosek stowarzyszenia spełnia ustawowe wymogi. W sumie stowarzyszenie zebrało 5219 podpisów, jednak nie wszystkie były ważne. Potrzebne było 4033 podpisy, a ostatecznie weryfikację przeszło 4307 podpisów.   

W związku z tym radni Rady Miejskiej musieli podjąć stosowną uchwałę. Na sesji w czwartek 25 lipca br. pojawili się członkowie stowarzyszenia wraz z prezesem Pawłem Lewkowiczem. 

Jeszcze przed sesją Rady Miejskiej, wpłynął wniosek. Stowarzyszenie „Wrażliwi Społecznie” chciało zabrać głos przed głosowaniem radnych w sprawie referendum. Prowadzący obrady radny Mariusz Konarski, zgodnie ze statutem miasta, zapytał prezydenta Marka Materka czy wyraża na to zgodę. – Nie wyrażam zgody, natomiast proszę państwa radnych o podjęcie tej uchwały, tak aby referendum, o które wnioskowało stowarzyszenie mogło się odbyć i żeby mieszkańcy mogli w tej sprawie zabrać głos – powiedział prezydent Materek. 

W trakcie głosowania za głosowało 13 radnych, dwóch radnych: Marcin Sowula i Dariusz Lipiec wstrzymali się od głosu. Dyskusja rozpoczęła się już po przyjęciu uchwały.

- Czy problem spalarni śmieci jest problemem rzeczywistym czy problemem akademickim? Czy jest jakaś firma, która zgłosiła chęć budowy / zamiar budowy takiej spalarni w Starachowicach? Z tego co usłyszałem od pana radnego Orkisza, na podstawie przepisów prawa da się wysnuć taką tezę, że wyniki referendum nie będą mieć najmniejszego wpływu na to czy ta spalarnia powstanie czy nie. Czy my przypadkiem nie marnujemy 100 tysięcy złotych pieniążków podatników? Szkoda, że taka opinia prawna nie była zasięgnięta wcześniej. Referendum się odbędzie, bo tak życzy sobie większość społeczeństwa miasta. W takim razie prośba, abyśmy przeprowadzili bogatą akcję informacyjną – mówił radny Dariusz Lipiec. 

- Dlatego prosiłem o opinię, ponieważ miałem obawy, że wynik jego może być… Wiadomo. Mieszkańcy mogą nie iść do tego referendum i tak może się zdarzyć, że z frekwencją może być problem, ale nawet jeżeli będzie ono skuteczne i ci mieszkańcy, którzy są wymagani do tej większości, pójdą, to okaże się, że te pieniądze zostaną wyrzucone w błoto. To są moje wielkie obawy o to, że wydajemy pieniądze publiczne w sposób nieprzemyślany. Wiadomo. Jest taka procedura. Podpisy zostały zebrane, ale może się okazać, że jednak nie będzie to nosić żadnego skutku prawnego – powiedział radny Marcin Sowula.

- Musimy się pogodzić, że pewne rzeczy kosztują. Jak państwo się martwicie o wydanie około 100 tysięcy złotych, to ja powiem, że mamy takie wydatki fajne… Mamy najdroższy kosz, 27 tysięcy złotych – stoi tu w rogu [pokazując na butelkomat – przypis red.]. Mamy najdroższy karmnik prawdopodobnie – około 6 tysięcy złotych. Referendum to jest najwyższa forma demokracji. Pytamy o rzecz istotną i strategiczną. Ja bym z góry nie przesądzał, że to referendum, to nic nie będzie znaczyć. W takim razie z każdej sprawy, która byłaby przedmiotem referendum, można ją rozmyć. Dajmy szansę mieszkańcom. Zgadzam się, że w czasie prowadzonych prac nad referendum, powinna być dogłębna informacja ze strony prezydenta, służb, ZEC-u jak to naprawdę jest. (…) Nie zniechęcajmy tak od razu mieszkańców. Uchwała została podjęta. Przeprowadzić prawidłowe dyskusje, nie obrażać się jedne na drugich, nie podawać mieszkańców miasta do sądu – powiedział radny Sylwester Kwiecień.

W odpowiedzi głos zabrał prezydent Marek Materek.  

- Referendum, to moim zdaniem spór akademicki. Referendum nie jest wiążące w naszym przypadku, dlatego, że gdyby gmina Starachowice zamierzała realizować tą inwestycję, czy miejska jednostka organizacyjna, to wyniki referendum byłyby dla nas wiążące. Jeśli wykonawcą inwestycji jest spółka prawa handlowego, a taką jest ZEC, to tak naprawdę referendum nie jest w żaden sposób wiążące. To było od samego początku wiadome, ale ponieważ mieszkańcy zebrali podpisy, ponieważ chcą aby przeprowadzić kampanię na ten temat, ponieważ chcą aby referendum się odbyło, to poprosiłem państwa radnych, abyście poszli zgodnie z wolą mieszkańców, zgodzili się na to, aby taki sondaż czy taką opinię społeczną zebrać od mieszkańców, by wiedzieć jakie jest zdanie mieszkańców miasta na temat tej inwestycji. Myślę, że ZEC i miasto wykorzysta ten czas, aby jak najwięcej informacji do mieszkańców mogło trafić. Informacji dotyczących faktów – powiedział prezydent Marek Materek. 

- Ubolewam, że tak wiele głosów jest, żeby zniechęcić mieszkańców, bo to i tak nic nie da. Da szanowni państwo. Trzeba iść wypowiedzieć się.  Wyobraźcie sobie taką sytuację, że mieszkańcy powiedzą, że nie chcą spalarni śmieci w Starachowicach. Wątpię czy obecny prezydent zaryzykuje wojnę ze swoimi mieszkańcami. Oni mają bardzo mocny instrument w ręku. Skoro zdecydują, że nie chcą, a prezydent mimo wszystko będzie budował… Złożą wniosek, żeby odwołać tego prezydenta, tą radę. Jak tak będą chcieli mieszkańcy, to tak będzie. Nie próbujmy tu dziś powiedzieć, że tak naprawdę jest to [referendum – przypis red.] bez znaczenia. Czyja jest spółka [ZEC – przypis red.]? Kto stanowi zgromadzenie akcjonariuszy? Miasta Starachowice. Jednoosobowo decyduje o tym prezydent miasta. Nie mówmy mieszkańcom, że oni nie mają prawa podjąć decyzji panie prezydencie. Mieszkańcy mają dostać informację za i przeciw. I tylko tyle. Nie namawiajcie mieszkańców, żeby nie szli, że nic w tej sprawie zrobić nie mogą. Mogą się wypowiedzieć i wskazać władzom miasta kierunek – odpowiedział radny Kwiecień. 

- Nigdy nie powiedziałem, żeby mieszkańcy nie brali udziału w referendum, albo żeby w jakikolwiek sposób zniechęcać mieszkańców do udziału w referendum. Sam będę zachęcał mieszkańców, żeby poszli do tego referendum. Wyrazili swoje zdanie, bo traktujemy to jako pewnego rodzaju sondaż wśród mieszkańców, który będzie zorganizowany na wniosek samych mieszkańców, dlatego zachęcam wszystkich mieszkańców, aby czynnie wzięli udział w referendum – powiedział na zakończenie prezydent miasta Marek Materek. 

Archiwum artykułów [kliknij]

Dodane: 29.07.19 | Odsłony: 1098 | komentarze (13)
Tagi:

Komentarze użytkowników

viki | 2019-07-29 10:12:46 napisał(a):

Prezydentowi zanim coś powie proponowałbym aby się douczył lub doczytał bo tak to wychodzi na cienkiego bolka.

smog | 2019-07-29 10:22:59 napisał(a):

To nie spalarnia "ŚMIECI" jak część radnych uważa ale zakład termicznego przekształcania odpadów ( ekospalarnia
- www.khk.krakow.pl/pl/ekospalarnia/

do smog | 2019-07-29 12:25:07 napisał(a):

Człowieku jak ci gówno zapakują w papierek z czekolady to też będziesz twierdził że smakuje jak czekolada ?

towarzysz | 2019-07-29 19:40:22 napisał(a):

to przemawiał jak Cymanski albo Sasin. Sprawny samorządowiec jak nie prawym sierpowym to lewym sierpowym stosując słownictwo bokserskie. Szkoda że nie było referendum jak nam chciano zafundować biogazownie / zgadnijcie kto był prezydentem jak sprzedawano działkę???/ na Bugaju. Nie dostano zezwoleń na budowę bo inaczej byśmy mieli bio powietrze

mieszkaniec | 2019-07-29 20:04:21 napisał(a):

3 X NIE!!!

nauka demokracji | 2019-07-29 20:36:32 napisał(a):

Nauka demokracji kosztuje. Jak się do końca nie wie czym ma być ta instalacja i czy w ogóle powstanie to nie wyrzuca się w błoto 100000 zł . Tak czy owak to referendum nie ma żadnego wiążącego znaczenia dla inwestora jeżeli będzie nim ZEC. Dla samego zaistnienia to zbyt wysoka cena.

b-eeeeee | 2019-07-29 20:40:03 napisał(a):

Władza upadla. Nie liczy się z nikim. Możecie sobie iść głosować, Ja (WSZECHWIEDZĄCY) wiem, że nic z tego nie wyjdzie. Czy nie czas dać MM po nosie? Jego buta i arogancja, aż przeraża. Jak to w kampanii wyborczej miało być transparentnie. Bez nepotyzmu. I CO?????
TATA w Zarządzie Powiatu??? Z głosem decydującym??? Dajcie się dalej strzyć starachowickie barany PANOM NIEOMYLNYM Z SUCHEDNIOWA. Tata - super Gość bo Liceum dla Pracujących w Suchedniowie skończył. Boki zrywać. Wszyscy starsi pamiętają te czasy - kto szedł do takiego Liceum? Zresztą efekty widać gołym okiem. LUDZIE obudźcie się,żeby nie było za późno.

może za a może przeciw? | 2019-07-30 08:26:53 napisał(a):

tak na szybko wyszukane:
http://www.zb.eco.pl/inne/spalarni/arg.htm

Rosołek | 2019-07-30 08:51:08 napisał(a):

Referenda są bardzo ważnym atrybutem demokracji, ale również wymagają sprawnego, dobrze wychowanego i inteligentnego społeczeństwa co w naszym obszarze geograficznym jest raczej niemożliwe! Społeczeństwa, które wie czego chce, umie się konstruktywnie spierać nie w oparciu o cepy i zasady "moje jest ważniejsze od twojego"! Punkt zbieżności to przecież dobro nas wszystkich!

do przedmówcy | 2019-07-31 08:39:36 napisał(a):

To chyba czas najwyższy zacząć kształtować to "dobrze wychowane, sprawne i inteligentne społeczenstwo". Jest to sprawa bardzo pilna w Starachowicach, które miały nieszczęście trafić na pseudo władzę uważającą się za nieomylną w każdej sprawie.

do powyżej | 2019-07-31 08:49:47 napisał(a):

odnośnie pseudo władzy...
temat korupcji wyborczej ciągle żywy i sprawa kwitnie z kadencji na kadencje o czym świadczą piorunujące wyniki wyborów kilku bezwstydnych delikwentów. Wiadomo o kim mowa!

Mieszkaniec Wspólnoty | 2019-07-31 09:58:21 napisał(a):

A czy ma ktoś wiedzę,czy panowie s. W ten nieuczciwych sposób,pomagali prezydentowi. Głośno było o tym,że przekazywali głosy na Pana prezydenta.Czy to te. Proszę o informację jeśli ktoś wie???

mieszkaniec | 2019-07-31 20:17:12 napisał(a):

a jak się przekuje głosy nie rozumiem .

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie