Rozmowy w sprawie bioinwestycji

6512.nsmed

Zastępca Prezydenta Miasta ds. Społecznych Jerzy Miśkiewicz spotkał się z przedstawicielem inwestora, spółki „Bioelektrownie Świętokrzyskie” Wojciechem Łukaszkiem. Tematem spotkania była planowana w Starachowicach realizacja inwestycji pn. „Bioelektrownia Starachowice”. 

- Wymieniliśmy informacje dotyczące oczekiwań obu stron oraz potencjalnych zagrożeń dotyczących realizacji wymienionego przedsięwzięcia – mówi Zastępca Prezydenta Miasta Jerzy Miśkiewicz. - Jako obecne władze miasta nie uczestniczyliśmy w rozmowach i nie podejmowaliśmy decyzji dotyczących tego przedsięwzięcia, więc nie bierzemy odpowiedzialności za eskalację protestu ze strony mieszkańców i organizacji ekologicznych. Świadomi jednak ciągłości władzy nie uchylamy się od rozwiązania tego problemu i oczekujemy od inwestora szczerej współpracy i rzetelnej informacji dotyczącej planowanej inwestycji oraz deklarowanej współpracy z rolnikami, będącymi dostawcami biomasy z terenu gmin Mirzec i Skarżysko Kościelna.

Reklama

Uczestniczący w spotkaniu doktor Wojciech Łukaszek zapewnił o chęci współpracy z władzami miasta. W celu uspokojenia nastrojów i odpowiedzi na obawy nurtujące zarówno środowiska ekologów jak i mieszkańców inwestorów zadeklarował chęć zorganizowania wyjazdu do działającej na terenie Niemiec biogazowni wybudowanej w zbliżonej technologii o mocy 20 MW.

Info: UM Starachowice

Dodane: 24.01.15 | Odsłony: 445 | komentarze (13)
Tagi:

Komentarze użytkowników

Obserwujący | 2015-01-24 10:00:17 napisał(a):

Nie podoba mi się to "umywanie rąk" i wybieganie przed szereg: "Jako obecne władze miasta nie uczestniczyliśmy w rozmowach i nie podejmowaliśmy decyzji dotyczących tego przedsięwzięcia, więc nie bierzemy odpowiedzialności za eskalację protestu ze strony mieszkańców i organizacji ekologicznych. ".

Ciekawe dlaczego Pan zastępca myśli, że ludzie będą protestować? Koledzy z Mirca coś wspominali czy ktoś inny?

Bugaj | 2015-01-24 10:50:18 napisał(a):

Co to znaczy zbliżonej technologii 20 MW.Rozumiem że ta będzie nie gorsza a nawet powinna być lepsza bo nowsza.

moim zdaniem | 2015-01-24 11:09:07 napisał(a):

jeżeli gdzieś identyczna pracuje to należy pojechać zapoznać się technologią popytać mieszkańców. Jakie odpady powstają co z nimi się robi itd

neo | 2015-01-24 11:50:27 napisał(a):

W Niemczech to ja wierzę że działa ale ja chcę taką zobaczyć w Polsce.

mieszk. | 2015-01-24 11:58:54 napisał(a):

i do tego trzeba dodać szybko budująca się spalarnie śmieci w obrębie dawnego toru prób - która tez wzbudza kontrowersje mieszkańców w szczególności pobliskiego osiedla mieszkaniowego

nie ma co | 2015-01-24 12:05:20 napisał(a):

Trzeba czym prędzej sprzedawać nieruchomości.
Takie obiecanki o całkowitej nieszkodliwości to nie w Polsce.
Czy ktoś słyszał jak super technologie funkcjonują w Polsce?

orłowo | 2015-01-24 12:57:59 napisał(a):

Na miejscu pana prezydenta mocno bym się przyjrzał pracy wydziału komunalnego: decyzje środowiskowe dotyczące spalarni i bioelektrowini, uzgodnienia dotyczące lokalizacji altan śmietnikowych, znikające nagle drzewa np. piękne trzy dęby w okolicy budowy domu poprzedniego prezydenta p.B, paskudnie poogławiane głogi w mieście z czego jedna trzecia już uschła, żywopłoty zarośnięte chwastami

ja | 2015-01-24 13:42:21 napisał(a):

Na uzgodnienia co do lokalizacji altan śmietnikowych zgody wydawał na lewo i prawo poprzedni prezydent zamiast odgórnie ustalić gdzie mają być. Przez to duża część bloków ma swój śmietniczek

Włamują się | 2015-01-24 15:51:53 napisał(a):

To prawda. Takich włamań było 5 jednej nocy w rejonie ul. Smugowej i Piaskowej. Złodzieje weszli do domów podczas snu domowników. Policja powinna to nagłośnić i przestrzec mieszkańców naszego miasta. Musi to być dobrze zorganizowana grupa. A co będzie gdy ktoś się obudzi w nocy i będzie próbował dać odpór bandytom???

ha ha | 2015-01-24 18:48:20 napisał(a):

a co ma biogazownia do włamań

mieszkaniec | 2015-01-24 19:03:22 napisał(a):

a to fragment z jednych publikacji w fachowym piśmie zajmującymi się biogazowaniami
Generalnie, sam poferment określa się jako lepszy nawóz od gnojowicy, czy obornika – pozwalający ograniczyć stosowanie nawozów sztucznych, i o mniej intensywnej od nich woni. Autorzy broszury dowodzą, że „właściwie zaprojektowana i eksploatowana biogazownia nie powinna być uciążliwa dla otoczenia bardziej niż zwykłe hodowlane gospodarstwo rolne”.

Jednocześnie jednak w dokumencie tym przyznaje się, że kluczowe znaczenie ma, czy surowce dowożone z zewnątrz emitują odór. Spory kłopot mogą sprawiać obiekty stosujące jako surowiec odpady poubojowe. Z różnych względów przyjmuje się, że biogazownie powinny być lokalizowane co najmniej 300 metrów od budynków mieszkalnych, a najlepiej nie bliżej niż 500 m. Nie zaleca się też transportu do nich surowca przez tereny z zabudową mieszkaniową, a przynajmniej maksymalne jego ograniczenie.

mieszkaniec | 2015-01-25 15:17:28 napisał(a):

Poruszamy temat biogazowni spalarni Śmieci a przechodzimy obojętnie obok problemu jaki stwarza firma Cerrad, która rozbudowuje swój zakład. Na pewno w wyniku prowadzonej produkcji zwiększa się zapylenie co widać wokół zakładu. Monitoruja ten problem służby leśne. To może byc zagrożenie ekologiczne jeżeli ten zakła dnie bedzie wyposazony w odpowiednbie filtry i je będzie uzywał. Biogazownia nie stwarza takiego zagrożenia napewno będą nieprzyjemne zapachy ale w obrebie zakładu.

grazyna | 2015-01-26 08:18:14 napisał(a):

zapachy w obrębie zakładu który de facto stoi w mieście,to ja dziękuję, swietny pomysł na inwestycję w Mircu a nie Stcach, oj bedziemy długo wspominac rzady panów B i K.

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie