Sprzedaż udziałów w miejskich wodociągach. Kto przewidzi, jaki może mieć to wpływ na działalność spółki i cenę wody w przyszłości?

11167.nsmed

Gmina Starachowice chce sprzedać część udziałów w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji na rzecz Państwowego Funduszu Rozwoju, a pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na inwestycje. Na sprzedaż udziałów nie zgadza się gmina Brody, o czym pisaliśmy już wcześniej [czytaj więcej].

Sprzedaż udziałów w miejskich wodociągach była przedmiotem dyskusji podczas wczorajszego spotkania organizowanego przez Stowarzyszenie „Inicjatywa dla Starachowic”. W spotkaniu udział wzięło około 30 osób, w tym członkowie dwóch stowarzyszeń „Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych” oraz „Społecznie Wrażliwi”.

Zbigniew Kroczek, współorganizator spotkania, pokrótce przedstawił, wyświetlając na slajdach dokumenty, jak wyglądała droga gminy do obecnego momentu w sprawie sprzedaży udziałów. Przedstawił także sytuacje z miast, gdzie doszło do takiej sprzedaży udziałów. 

Jako przykład złego zrealizowania transakcji został podany Nowy Sącz, gdzie planowano zbudować nowy stadion z pozyskanych pieniędzy. Ostatecznie stadionu nie ma, a środki wykorzystano na inne wydatki inwestycyjne i majątkowe.

Zdaniem Zbigniewa Kroczka w Starachowicach może być podobnie, gdyż nie ma konkretnych dokumentów na co pozyskane pieniądze zostaną przeznaczone.

Jako pozytywny przykład wykorzystania środków, Zbigniew Kroczek podał miejscowość Limanowa, gdzie pieniądze pozyskane ze sprzedaży udziałów w wodociągach, mają zostać wykorzystane na rozbudowę kanalizacji i wodociągu, modernizację oczyszczalni ścieków oraz dokończenie remontu stacji uzdatniania wody. 

Kolejnym miastem, o którym mówił Zbigniew Kroczek jest Tarnobrzeg. Przytoczył on wypowiedź Kamila Kalinki, wiceprezydenta Tarnobrzega: „Jesteśmy tak zadłużeni, że nie jesteśmy w stanie zaciągnąć kredytu na wkład własny, żeby dostać innego rodzaju dofinansowanie do inwestycji”.

Przypomnijmy, że  gmina Starachowice chce sprzedać część udziałów w miejskich wodociągach, a uzyskane w ten sposób środki finansowe wydać na wkłady własne w inwestycjach: do budowy wiaduktu w Dolnych Starachowicach (inwestycja Powiatu), do budowy budynku wielorodzinnego (100 mieszkań) przy ul. Kościelnej oraz do budowy budynku wielorodzinnego w ramach programu Mieszkanie+. 

Przez kolejne prawdopodobnie 20 lat udziały byłyby odkupowane. - Skąd PWiK weźmie pieniądze na ten cel? Za co odkupi te udziały? - Stawiał pytania Zbigniew Kroczek. 

- Jeżeli sprzedamy mniejszościowy pakiet udziałów w PWiK- a, to tylko w takim wymiarze, który jest bezpieczny dla spółki, dla miasta oraz gmin ościennych będących udziałowcami - zapewniał podczas wielu medialnych wystąpień prezydent miasta Marek Materek.

Na koniec prezentacji na ostatnim slajdzie pokazano pytania, na które członkowie stowarzyszenia chcieliby uzyskać odpowiedź.

1. Jakie są merytoryczne przyczyny, że gminy Brody i Mirzec wycofały się z projektu sprzedaży udziałów  PWiK?

2. Czy prawdą  jest, że poprzedni  prezes i rada nadzorcza PWiK, nie chcieli się zgodzić na sprzedaż  udziałów i dlatego ich odwołano w grudniu ubiegłego roku ?

3. Kiedy łączono ZEC z MZK, prezydent Materek wymienił jako główną ideą tego połączenia , powstanie firmy o dużym majątku. Dzięki temu można będzie zaciągać kredyty między innymi na budowę mieszkań. To dlaczego w przypadku PWiK sprzedając udziały, pozbywamy się prawie 1/3 jego kapitału? 

4. Czy powstały już harmonogramy na okres 20 lat:

- wysokości rat za wykup udziałów od PFR

- wysokości podwyżek cen wody i odprowadzenia ścieków ?

5. Coraz częstsze awarie sieci wodnokanalizacyjnych w Starachowicach /większość to przedział 40 – 70 letni/ wymuszają konieczność ich wymiany. Skąd PWiK  zdobędzie środki finansowe na ich realizację ? 

6. Jaka jest wysokość kwoty uzyskanej od PFR i na jakie inwestycje zostanie przeznaczona , w oparciu o dokładną analizę ?

Dodane: 11.04.19 | Odsłony: 483

Komentarze użytkowników

Gość | 2019-04-11 13:27:48 napisał(a):

Po sprzedaży działek w mieście teraz czas na sprzedaż udziałów spółki miejskiej , co potem, jakie plany, oczywiście spalarnia odpadów... .

igor | 2019-04-11 14:05:16 napisał(a):

to dlatego nastapiła zamiana na fotelu prezesa, ten pierwszy nie chciał podpisać, ten drugi zrobi to szybko

Tomek | 2019-04-11 15:08:55 napisał(a):

Jeśli się ma najlepszą kadrę to takie rzeczy można robić, zadziwiające.

sam sobie odpowiada | 2019-04-11 17:23:11 napisał(a):

Z. Kroczek najpierw udaje , ze nie wie na co będą wydane pieniądze a potem sam wymienia te inwestycje. Ciekawe podejście do tematu na zasadzie robienia z ludzi głupa ..

Do przedmowcy | 2019-04-11 22:09:13 napisał(a):

Madralo,jakiś problem ze zrozumieniem czytania i słuchania ? Jeszcze mało masz przykładów,że jak MM obiecuje to ..... obiecuje? Z resztą może to i lepiej, bo co pomysl to odlot.

Do sam sobie odpowiada | 2019-04-12 06:48:04 napisał(a):

Tłumaczę - wylicza na co już Materek mówił, że przeznaczy te kasę. Niestety taki idiota jak ty nie rozumie nic, poza tekstami hitów disco polo. Mamy więc wyborców i władze która się idealnie wpisała w ich poziom inteligencji.

Targowisko | 2019-04-12 08:39:32 napisał(a):

Wczoraj patrzyłem z wiaduktu na plac targowy.
I czy to już jest koniec remontu?
Tyle milionów poszło na taki malutki plac z kostki??
Czy ktoś orientuje czy będzie dalszy remont ?
Bo to masakrycznie wygląda.

Max | 2019-04-12 09:17:27 napisał(a):

Władza potrzebuje kasy na swoje rozdmuchane projekty. To sobie pozwalają. Tylko w imię czego? Zrównoważonego rozwoju? Czy w nadzieji że uda się to spłacić mieszkancom w opłatach za wode i scieki? Sam mechanizm jest niczym innym jak sposobem na ominięcie ustawy o finansach publicznych. Tylko jakie jest przez to ryzyko pogorszenia poziomu życia mieszkańców? Nikt o tym nie mówi. Inwestiwanie na wyrost to nie zrównoważony rozwój tylko rozwój za wszelką cenę. Nie przedstawiono mieszkańcom kalkulacji i prognoz. Podwyżki zawsze mozna zwalić na wzrost inflacji itp. Takie zachowania mogą prowadzic do sytuacji w ktorej mieszkancy zmuszeni do regulowania oplat komunalnych będą się zadłużać. Czyli w konsekwencji drugie dno tej calej sytuacji. Na co najbardziej narażeni są będą obecni i przyszli emeryci, renciści szczegolnie zamieszkujacy budownictwo wielorodzinne. I wielolokalowe. Gdzie w konsekwencji rosnące zaległosci czynszowe moga prowadzić do utraty praw do lokalu. Zjawisko bardzo powszechne w slabych gospodarkach takich jak nasza gdzie koszty życia są wysokie. Oczywiscie jest to problem pozornie słabo odczuwalny, bo pozostaje w sferze indywidualnej każdego z osobna kogo dotyka. Jednak jest mierzalny.

do przedmówcy | 2019-04-12 10:14:30 napisał(a):

Wszyscy będą narażeni, nie tylko w budownictwie wielorodzinnym. Mieszkańcy domów jednorodzinnych też muszą korzystać z wody i odprowadzać ścieki!

Max | 2019-04-12 10:30:21 napisał(a):

Oczywiscie ze wszyscy. Też tak napisałem. Natomiast z uwagi na specyfike wzajemnych rozliczeń we wspomnianym budownictwie zamieszkania zbiorowego,to wyszczególnłem. Tam bowiem istnieje pewne odstempstwo od opłacania czynszu, a w nim oplat komunalnych bez szybkich konsekwencji w postaci odciecia mediów jak ma to miejsce w budownictwie jednorodzinnym. W bloku faktury płaci ogół czyli spoldzielnia, wspolnota. Jest to pozornie wygodne a dług takiemu czlowiekowi rośniei rośnie.

Mołdawianin | 2019-04-12 14:14:46 napisał(a):

A w nagrodę za sprzedaż wodociagów, prezydent Starachowic na zaproszenie ministerstwa, które go do tego namówiło, gości w Mołdawii i opowiada jak super zrewitalizował Starachowice!!! Nic tylko czerpać z tej skarbnicy mądrości!!!Nawiasem mówiąc, Mołdawia to strefa wpływow Rosji. Może i Putin coś łyknie z tych mądrości???

Karaluch | 2019-04-14 08:23:28 napisał(a):

Pytanie do Bebe: Kto i kiedy będzie spłacał kasę którą PFR zapłaci za udziały w PWIK??? Proste pytanie.

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie