STAR nie do zatrzymania. Czarnovia Kielce - STAR Starachowice 0-2

Piąte zwycięstwo zawodników STARu Starachowice z rzędu robi wrażenie. Ostatnim przegranym był zespół Czarnovii Kielce, który grał ambitnie lecz musiał uznać wyższość podopiecznych Rafała Lipińskiego.

Obie drużyny zaczęły mecz bardzo ambitnie lecz to goście częściej zagrażali bramce rywali. W 15 minucie po dokładnym dośrodkowaniu Wójtowicza z rzutu rożnego, precyzyjnym uderzenie z głowy popisał się Łukasz Ochocki i strzelając swoją pierwszą bramkę w Zielono- Czarnych szeregach dał prowadzenie Starachowiczanom. W 23 minucie Ochocki mógł podwyższyć na 0-2 wykorzystując dokładne dośrodkowanie Żaka lecz piłka trafiła w poprzeczkę. 5 minut później jednak było 0-2 za sprawą Żaka, który to również głową posłał piłkę do siatki po kolejnym wyśmienitym zagraniu Wójtowicza, który zaliczył drugą asystę w tym spotkaniu.

W drugiej części było więcej chaosu, a dodatkowym problemem była mocno nasiąknięta murawa, która sprawiała momentami problemy z utrzymaniem się na nogach. W 51 minucie gospodarze dziękowali swojemu bramkarzowi, który obronił dobry strzał Wójtowicza i wyszedł zwycięsko z akcji sam na sam z Naszym skrzydłowym. W 70 minucie piłka po raz trzeci znalazła się w siatce Czarnovii, lecz sędzia dopatrzył się spalonego po strzale znów głową aktywnego Ochockiego. Mecz zakończył się zasłużenie zwycięstwem zawodników ze Starachowic, choć gospodarze grali bardzo ambitnie do ostatniego gwizdka.

STAR:

Dziułka - Francuz, Krawczyk, Gębura, Chodniewicz, Maliszewski, Jop (88. Pociecha), Ochocki, Wójtowicz (65. Markowski), Kot (72. Kończak), Żak (85. Klepacz)

Bramki:

15' 0-1 Ochocki

28' 0-2 Żak

Autor: ArtTST