STAR Starachowice - Dąb Nagłowice 4-1

1628.th

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy po strzale Łukasza Ochockiego już w 10  minucie prowadzili 1-0. zaledwie 4 minuty później mogło być 2-0, gdy po dokładnym podaniu Żaka piłkę uderzył Jop lecz ta minimalnie minęła słupek bramki gości. Niestety niewykorzystane szanse się mszczą. W 16 minucie rzut rożny wykonywała drużyna z Nagłowic i fatalny w skutkach błąd popełnił bramkarz STARu wychodząc z bramki, gdy piłkę głową próbował wybić Maliszewski ta wpadła do siatki. W 24 minucie padła bramka dla gospodarzy, lecz sędzia dopatrzył się pozycji spalonej Sebastiana Żaka. W 25 minucie jednak było już 2-1. Po dobrym strzale aktywnego Kończaka piłka trafiła w słupek, następnie dopadł do niej Kot i wystawił do wchodzącego Wójtowicza, który pewnym strzałem dał prowadzenie Starachowiczanom. O pechu w 30 minucie może powiedzieć Żak, który to strzelał głową lecz piłka trafiła w poprzeczkę.  Do końca pierwszej części gra głównie toczyła się w środku pola.

Po zmianie stron to STAR dominował przy Szkolnej. Starachowiczanie dobrze grali piłką i efekt przyszedł już w 55 minucie. Do bezpańskiej piłki na 16 dopadł Jop i lekkim, lecz bardzo precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza gości podwyższając prowadzenie Zielono- Czarnych. W 63 minucie błąd Krawczyka, który zamiast wybić piłkę zaczął się kiwać i stracił ja na rzecz napastnika Dębu, lecz ten mając przed sobą tylko Dziułkę fatalnie przestrzelił. Na 15 minut przed końcem powinno być 4-1 lecz po dobrym podaniu Jopa, sam na sam z bramkarzem z Nagłowic znalazł się Żak i podał piłkę prosto do rąk bramkarza. W 81 minucie to Starachowiczanie mięli dużo szczęścia gdy kolejny błąd popełnił bramkarz STARu. Piłka lecąca z około 40 metrów zmierzała pod poprzeczkę i Dziułka nieudolnie próbował ją złapać i ta w konsekwencji trafiła w poprzeczkę i spadła przed bramkę, gdzie już zmierzał napastnik Nagłowic lecz w ostatniej chwili piłkę doskonale wybił Maliszewski, ratując Starachowiczan prze nerwową końcówką. W 85 minucie niespełna 18 letni Markowski dobrym strzałem pokonał bramkarza gości, strzelając swoją pierwszą bramkę w piłce seniorskiej i ustalając wynik spotkania na 4-1.

W tym meczu STAR stracił pierwszą bramkę wiosną lecz podtrzymał świetną passę i odniósł szóste zwycięstwo z rzędu.

STAR: Dziułka - Krawczyk, Maliszewski, Gębura, Chodniewicz, Jop, Kończak (87. Czajka), Ochocki, Wójtowicz (63. Markowski), Kot (79. Klepacz), Żak

Autor: ArtTST

Dodane: 10.05.10 | Odsłony: 619

Komentarze użytkowników

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie