Czy miasto zleci wykonanie wśród swoich pracowników przedszkoli i szkół testy na koronawirusa? Z takim pytaniem Redakcja portalu wystąpiła do rzecznika magistratu w piątek 15 maja br. Wtedy nieznane były jeszcze wyniki badań przesiewowych, jakie zleciło miasto Łódź wśród swoich pracowników żłobków i przedszkoli.
W Starachowicach w poniedziałek 18 maja br. chętni rodzice mogli skorzystać z opieki i zostawić swoje pociechy w przedszkolach. Z tej możliwości skorzystało jedynie 10 osób.
Tymczasem w poniedziałek prezydent Łodzi Hanna Zdanowska przedstawiła wyniki badań przesiewowych wykonanych wśród pracowników żłobków i przedszkoli. „Ze względu na niepokojące wyniki badań pracowników żłobków i przedszkoli na obecność koronawirusa, podjęłam decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu procedury otwierania placówek. Na 3337 przebadanych osób, przeciwciała covid-19 stwierdzono u 456. To blisko 15 procent. Oznacza to, że te osoby przeszły chorobę bezobjawowo w minionych tygodniach lub właśnie teraz chorują. Wyjaśnią to dodatkowe testy. Do tego czasu wszystkie przedszkola i żłobki, w których pracuje choćby jedna osoba z podejrzanym wynikiem, pozostaną zamknięte. To kwestia zdrowia i życia naszych dzieci i opiekunów. W sprawach bezpieczeństwa nie będzie żadnych kompromisów.” - czytamy w wpisie w mediach społecznościowych Hanny Zdanowskiej.
Jak informuje Państwowa Agencja Prasowa: „ZNP zaapelowało we wtorek do premiera o zapewnienie nauczycielom i pracownikom placówek oświatowych dostępu do bezpłatnych i szybkich testów na obecność koronawirusa. Apel związany jest z decyzją rządu o stopniowym uruchamianiu m.in. przedszkoli i szkół.”
„Obowiązkiem państwa jest zapewnienie bezpieczeństwa w systemie edukacji. To podstawowe zadanie rządu szczególnie w czasie trwającej epidemii. Dlatego w trosce o zdrowie i życie uczniów i nauczycieli domagamy się dostępu do testów na obecność koronawirusa dla pracowników szkół, przedszkoli i placówek oświatowych. Zwiększenie liczby testów zaleca Światowa Organizacja Zdrowia. Zastosowanie ich w grupie pracowników oświaty pozwoli uniknąć tworzenia się nowych ognisk zakażenia koronawirusem w sektorze edukacyjnym” - czytamy w apelu.
„W Łodzi się nie okazało, że wielu pracowników jest zakażonych. To trzeba wyjaśnić. W Łodzi okazało się, że wielu pracowników miało kontakt z wirusem” - powiedział dla RMF FM szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski.
- Przed ponownym otwarciem przedszkoli pracownicy Urzędu Miejskiego zwrócili się Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego o wyrażenie opinii w przedmiotowej sprawie. Uzyskaliśmy pozytywną odpowiedź, że nasze placówki przedszkolne są dobrze przygotowane do funkcjonowania w czasie pandemii i mogą zostać ponownie uruchomione. Pierwszego dnia funkcjonowania przedszkoli na 960 dzieci, do placówek przedszkolnych przyszło 10 przedszkolaków. Natomiast do oddziałów przedszkolnych funkcjonujących w szkołach rodzice nie przyprowadzili dzieci. W kolejnych dniach liczba podopiecznych przedszkoli spadła do 7. Odnosząc się do kwestii testów, świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik, nie widział konieczności przebadania wszystkich pracowników oświaty. Nie ma gwarancji, że u przebadanych dziś pracowników, w kolejnych dniach nie pojawi się ognisko chorobowe. Jest wiele grup zawodowych, które podczas wykonywania swoich codziennych obowiązków służbowych mają kontakt z innymi ludźmi: sprzedawcy, policjanci, strażacy, które nie są poddawane testom. Powinniśmy też wziąć pod uwagę, jaka jest sytuacja epidemiologiczna w województwie świętokrzyskim. W naszym regionie na chwilę obecną liczba zachorowań jest jedną z najmniejszych w skali całego kraju. Celem ograniczenia do minimum ewentualnego zagrożenia koronawirusem, placówki przedszkolne wdrożyły - pozytywnie zaopiniowane przez Sanepid - procedury bezpieczeństwa. Gdyby służby sanitarne uznały za zasadne przebadanie wszystkich pracowników oświaty, pewnie otrzymalibyśmy takie zalecenia - odpowiada rzecznik Urzędu Miejskiego Iwona Tamiołło.
Dodane: 21.05.20 | Odsłony: 519oczywistą oczywistością jest fakt,że...
odklejenie rzuciło się na oczy. przecież na...
najgorsze, że teraz będziemy mieli kilka lat...
najlepszym komentarzem będzie jak się nic...
tak to jest jak nie mówi się prawdy...