Prokuratura Okręgowa w Kielcach postawiła sześć zarzutów policjantowi zatrzymanemu w lutym br. przez Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji.
Przypomnijmy, 28-letni funkcjonariusz ze Starachowic zatrzymany był jako podejrzany o popełnienie kilku przestępstw.
Ostatecznie prokuratura, po przeprowadzeniu wnikliwego śledztwa i zebraniu dowodów zdecydowała się postawić mężczyźnie 6 zarzutów i są to:
- przyjmowanie korzyści majątkowych za odstąpienie od czynności służbowych
- odstąpienie od czynności służbowych oraz zatajenie tego faktu
- podżeganie do popełnienia przestępstwa; oskarżony próbował namówić swych kolegów z drogówki do odstąpienia od czynności służbowych
- posiadanie narkotyków
- oferowanie innym środków odurzających.
Sprawa została przekazana do Sądu Rejonowego w Starachowicach. Mężczyźnie może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Fot. Archiwum
maolo | 2010-09-07 11:37:00 napisał(a):
jakby za bardzo nie pajacował i nie był zbyt zachłanny to może do teraz jeszcze by tak działał. Napewno ktoś z kolegów go sypnął... i dobrze...
Ultrax | 2010-09-07 18:16:06 napisał(a):
Gość chyba miał za długi język przez co sam się wkopał
czy to jest tez oświadczenie capały? to mnie...
widzę, że zostało przeprawione słowo...
ojcom założycielom "żyłka" pękła??? nie...
ciekawe jak się zachowają radni kw tst w...
a pan grunt był orędownikiem spalarni i nie...
Milosz | 2010-09-07 09:51:16 napisał(a):
Widać, chciał chłopak dobrze i nie tylko dla siebie... ale chyba go koledzy nie lubili.