Straż Miejska o paleniu w domowych piecach [video]

9170.nsmed

Straż Miejska w Starachowicach informuje:

Spalanie w domowych piecach plastikowych butelek, różnego rodzaju tworzyw sztucznych czy starych ubrań, niesie ze sobą ogromne zagrożenie dla zdrowia, nie tylko dla najbliższych sąsiadów. Wytwarzane podczas spalania plastików dioksyny, opadając na glebę, pola uprawne, przedostają się do wód gruntowych, powodując stopniowe zatruwanie organizmów ludzi i zwierząt. Najbardziej zagrożeni są ci, którzy przebywają najbliżej źródła skażenia, a więc osoby sąsiadujące z tymi, którzy w sposób „oszczędny” ogrzewają własne mieszkania. Szczególnie jest to nasilone w sezonie grzewczym, kiedy bywają dni, że oddycha się naprawdę ciężko, gdy wciąż wiele osób spala śmieci na podwórkach lub w domowych piecach.

Przypominamy!!!

Spalanie odpadów z naruszeniem przepisów ochrony środowiska jest wykroczeniem w myśl artykułu 191 Ustawy o odpadach, który brzmi - „Kto wbrew zakazowi termicznie przekształca odpady poza spalarniami odpadów lub współspalarniami odpadów podlega karze aresztu lub karze grzywny”.

W wypadku zauważenia przypadku wypalania odpadów, prosimy o jak najszybszy kontakt telefoniczny z naszym dyżurnym Straży Miejskiej pod telefonem 41 273 82 66, abyśmy mogli jak najszybciej zareagować i natychmiast wyeliminować występujące zagrożenie. 

Kopcąc trwonisz pieniądze!

To nie stary piec lecz fatalna technika palenia w nim, powoduje, że wyrzucasz kominem niespalony opał! Większość z nas, zna tylko jeden powszechnie stosowany sposób palenia - rozpalanie od dołu. Rozpalasz nieduże ognisko, po czym na wierzch dorzucasz kolejne porcje opału. Po każdym takim dołożeniu powstaje mnóstwo gęstego, czarnego, duszącego dymu i sadzy, tym więcej im większą porcję dorzucisz naraz. Oczywiście, najwygodniej jest napchać tyle, ile się zmieści a potem przydusić dopływ powietrza, żeby dłużej się tliło. Czy wiesz że opał „idzie jak woda”, bo co najmniej 1/3 paliwa przy tym sposobie palenia trafia do komina!

Rozpalaj od góry, zlikwidujesz czarne chmury

Stary sposób na spalanie węgla i drewna bez dymu, to rozpalanie od góry. Jest to najczystsza i najefektowniejsza alternatywa dla tradycyjnego sposobu palenia.

Rozpalanie od góry, to przeniesienie warstwy żaru z dołu na górę paleniska. Budowa kotła nie zmienia się, powietrze nadal płynie spod rusztu ku górze. Żar pomału schodzi ku dołowi, a dym wydostający się z warstwy zimnego jeszcze opału, musi przejść przez żar, gdzie ulega praktycznie całkowitemu spalaniu. Do komina lecą niemal przezroczyste spaliny, a w miejsce dymu powstaje więcej ciepła.

Straż Miejska Starachowice

Źródło: www.czysteogrzewanie.pl

Dodane: 03.11.17 | Odsłony: 775 | komentarze (14)

Komentarze użytkowników

Gąbka | 2017-11-03 16:41:58 napisał(a):

Ludzie nie będą raczej dzwonić bo nie chcą kablowac. To postrzegane ze robi się komuś krzywdę. Staż miejska mogłaby sama patrolujac miasto patrzeć na dymy z kominów i wtedy interweniować. Niestety ale takie prośby po dobroci nie trafia bo niektórzy mają swoje nawyki. Tylko strach przed ew mandatami pouczenia i wizyta strażników skutecznie uczy. Parę takich wizyt na każdej ulicy i szybko problem zniknie. Kiedyś nie było tylu plastików i nie było konieczne o tym myśleć a teraz jest inaczej.

tak | 2017-11-05 22:05:59 napisał(a):

to jest mydlenie oczu . Nikt nie posiada tyle śmieci by zatruć pół miasta. Miasto truje spalanie węgla gdyż na ogrzewanie gazem mało kogo stać

@tak | 2017-11-06 06:31:29 napisał(a):

Pojedynczo może nie, ale w całym mieście to już duży problem. I należy takie przypadki zgłaszać. Inna rzecz że kompletnie nie wierzę w skuteczność tej formacji.

tlen | 2017-11-06 08:25:29 napisał(a):

Senior patrol niech zgłasza podejrzane dymy z kominów.

Dobra zupa z bobra | 2017-11-06 08:40:07 napisał(a):

Ha, ha a jak zastosować tę technikę przy rozpalaniu? Wtedy zazwyczaj najwięcej czarnego ups.kolorowego dymy w ekspresowym tempie unosi się nad okolicą. Jest to powszechnie znane zjawisko dla rozpalaczy w kotłowniach domowych. A jak nie chce się pieroństwo rozpalić to człej sobie radzi jak może. U wtedy to właśnie odvywa się największe mega trujące zapylenie. Szkoda najbardziej dzieciaczków, że im dorośli fundują taką truciznę.

palacz | 2017-11-06 08:58:15 napisał(a):

Ruszyć łbami i myśleć jak podłączyć ludzi do kotłowni a nie pitolić kto czym pali.

Gosc | 2017-11-06 08:59:05 napisał(a):

Zgłaszam skład śmieci i sortownie odpadów na Bugaju. Proszę sprawdzić, czy odpady nie były wykorzystywane do opalania budynku. Pytam też co dzieje się z psimi obchodami?

do Gość | 2017-11-06 09:07:33 napisał(a):

Odpowiem trochę śmiesznie .Po kilku dniach zamieniają się w piasek.

Do do gość | 2017-11-06 09:18:44 napisał(a):

Jak wszystko w tym mieście.

wierzbnik | 2017-11-06 10:58:41 napisał(a):

pytałem się w ZECU o podłączenie ul. Piłsudskiego eeeee tam nie opłaca się...

no tak | 2017-11-06 21:51:49 napisał(a):

Jakoś w innych miastach się opłaci u nas jak zwykle wszystko na nie . Tym z ZEC-u nie chce się **** ruszyć by dostać jakieś dofinansowanie do sieci cieplnej. Myslę że jest to możliwe tylko trzeba chcieć.

przyziemny | 2017-11-17 20:38:41 napisał(a):

Znowu smog. Straż miejska chyba zaspała. Wizerunek to też powietrze bo to świadczy o dbałości o mieszkańców i ekologię, a normy przekroczone i nie da się okna otworzyć. Jest syf. Skoro nic nie robi się z tym żeby gospodarstwa przyłączyć do sieci czy gazu, to chociaż na tym fb niech będzie apel. W poprzednim sezonie księża z ambon apelowali i było powietrze ok. Pobudka prezydencie, akcję trzeba powtórzyć!

@przyjemny | 2017-11-17 22:33:37 napisał(a):

większej głupoty nie czytałem jak żyję.Trują wszyscy ci co palą węglem . śmieci spalane w piecach to może 0,5% całości. I tu nic nie pomogą apele księży bo nie tu tkwi problem. Niech PGNiG dostarczy tani gaz i smog zniknie lub niech ZEC podłączy domy do sieci cieplnej. U nas w Polsce wszystko na opak.

Ula. | 2017-11-18 09:10:15 napisał(a):

W zeszłym sezonie poskutkowaly akcje społeczne żeby zgłaszać takie przypadki. Mimo braku zmiany pogody wtedy, smog zniknął niemal odrazu. A było już tak że nie dało się z domu wyjść i było aż ciemno od tego dymu przez dłuższy czas. W Polsce to znacznie więcej niż 0,5%. Są tacy którzy palą tym co mają pod ręką. Meblami, starymi butami itd. Kiedyś gdy tworzywa sztuczne nie były jeszcze tak wszechobecne, smogu w Polsce nie było. Palono lepszej jakości węglem. Podłączanie do zecu czy sieci gazowej powinno iść równolegle do kontroli i akcji typu zgłaszaj podejrzany dym, nie pal śmieci oraz nauka prawidłowego rozpalania. To powinny być rok roczne akcje prezydenta, straży miejskiej i tez księży bo niektórzy słuchają tylko ich. Palenie śmieci to jest ogromny problem u nas.
Można by też pomyśleć o zakupie czy zorganizowaniu czujnika pomiaru jakości powietrza i tablicy która o nim informuje. Ostrowiec czy Kielce mają pomiary. Będzie to oddzialywalo na ludzi i będzie dowodem na to że takie akcje warto robić. Łatwiej ogarniemy wtedy problem smogu w mieście.

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie