Szukają śladów przeszłości

4083.nsmed

Od trzech tygodni pracują na Placu Rynek. Pierwsze znaleziska mają już za sobą. Ale najciekawsze tereny poszukiwań jeszcze przed nimi. 

Są archeologami współpracującymi ze Stowarzyszeniem Starożytników, które wygrało konkurs na przeprowadzenie badań poprzedzających rewitalizację Rynku. Prace rozpoczęli 19 marca. – Są one niewątpliwie potrzebne terenie prawie nie prowadzono badań archeologicznych. Poza jednym wyjątkiem – podkreśla Michał Hrynczyszyn kierujący badaniami. Jak one przebiegają? Najpierw przy użyciu sprzętu ciężkiego usuwana jest wierzchnia, współczesna warstwa płyty placu. Reszta to „prace ręczne” wykonywane przez ośmioro archeologów m.in. przy wykorzystaniu łopat, wykrywaczy metalu. Co udało się znaleźć do tej pory? Odkryliśmy fragmenty fundamentów i strop piwnicy budynku. Najprawdopodobniej karczmy, która stała tu do końca lat 30. ubiegłego wieku. Oczywiście będziemy chcieli sprawdzić, co zachowało się wewnątrz. Znaleźliśmy też fragment bruku, zakończonego murem oporowym. Z fotografii z lat 30 wynika, że Rynek wybrukowany był płytami marglowo – wapiennymi, a nie typowymi otoczakami, jak w tym przypadku. Stąd przypuszczenie, że jest to fragment jakiejś drogi- wyjaśnia Michał Hrynczyszyn. Było też trochę drobnych znalezisk: monety z różnych okresów, fragmenty naczyń, jakieś aplikacje do strojów gwoździe i inne rzeczy, które ludzie gubią, czyli standardowe cywilizacyjne śmieci – dodaje. Ale jak zapowiada największe nadzieje rokują nie objęte jeszcze badaniami tereny wschodniej części rynku, na których niegdyś wznosiły się domy. Badania zaplanowane zostały na okres ok. trzech miesięcy, ale później wykonywane prace budowlane również objęte będą nadzorem archeologicznym. Wszystkie warte zachowania znaleziska trafia do starachowickiego Muzeum Przyrody i Techniki.

 

 



Robert Pióro Zespół ds. Strategii i Ochrony Dziedzictwa Narodowego

Dodane: 06.04.12 | Odsłony: 398 | komentarze (3)

Komentarze użytkowników

peg | 2012-04-06 10:56:47 napisał(a):

oo, znaleźli wisiorek z rozbójnikiem-gwałcicielem :)

:) hahahaha | 2012-04-06 11:24:39 napisał(a):

właścicielem wisiorka z czasów rzymskich był senator Gajusz Juliusz Z., praprzodek Justyny Z. :). haha

Tomek | 2012-04-06 12:01:59 napisał(a):

"Peg" to nie rozbójnik-gwałciciel, tylko wódz wioski, znajdującej się na terenie Starachowic w czasach rzymskich tak rekrutował zgrabne, bezpruderyjne urzędniczki :) do swojej chaty:), ewentualnie do noszenia go na tarczy, ubierania w służbowe futro z niedźwiedzia :) lub do nocnego kaligrafowania rozkazów do wiernych poddanych:)haha
Starożytne tradycje zachowano do dziś :).

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie