Maski zakupione przez rząd z Chin nie trafiły do szpitali jako chroniące przed wirusem; zostały rozdysponowane jako chirurgiczne - powiedział we wtorek minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dodał, że trudno mu odpowiadać za inne podmioty w kwestii rozdysponowania ich masek niespełniających wymogów.
"Gazeta Wyborcza" napisała w ubiegłym tygodniu, że ministerstwo – przepłacając i bez sprawdzenia jakości – kupiło maseczki ochronne za ponad 5 mln zł. Minister zdrowia potwierdził wtedy, że maseczki, o których napisała gazeta, nie spełniają norm i że w związku z tym zażądano "wymiany towaru na adekwatny". Przekazał też, że złożono zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.
Odnosząc się do tego na konferencji prasowej Szumowski zwrócił uwagę, że "cała Europa, nie tylko Polska, została niestety naciągnięta". "Nasze maski z tego transportu nie trafiły do szpitali, ale trudno odpowiadać mi za inne podmioty" - powiedział. Przypomniał jednocześnie, że maski niespełniające norm zostały również kupione przez KGHM, WOŚP, Komisję Europejską i inne kraje europejskie. Jak dodał, trudno oszacować straty finansowe, bo ma nadzieję, że prokuratura odzyska te pieniądze.
Na pytanie, co stało się z tymi maseczkami, szef MZ wyjaśnił, że maseczki nieposiadające filtrów FFP, czyli chroniących przed wirusem, zostały rozdysponowane jako chirurgiczne, bo jako takie mogą "bardzo dobrze służyć". Natomiast - podkreślił - "nigdy żadna maseczka nie trafiła do medyków jako maseczka FFP, a te pozostałe są, jak rozumiem, już chyba w gestii prokuratury".
"Będę zeznawał w tej sprawie jak najszybciej i chciałbym, żeby była jak najszybciej wyjaśniona, żeby osoby, które doprowadziły do tej znacznej szkody, zostały osądzone przez niezależny sąd" - zaznaczył Szumowski. (PAP)
autor: Dorota Stelmaszczyk
dst/ krap/
Źródło: PAP
Dodane: 20.05.20 | Odsłony: 493Wirus | 2020-05-20 09:02:48 napisał(a):
Czy słyszeliście ile firma brata pana ministra dostała agencji NCBiR dotacji? Najwięcej w czasie kiedy pan Szumowski był wiceministrem w resorcie nadzorującym agencje. Od 2016 roku uzbierało się tego 140 milionów. Dla firmy która nic nie sprzedaje i nie produkuje. Teraz wszystko wychodzi na jaw. Oświadczenia majątkowe pana ministra też budzą wątpliwości.
Poleci jak nic, razem z tym zdeprawowanym
rządem.
https://fakty.interia.pl/polska/news-firma-marcina-szumowskiego-z-gigantyczna-dotacja-wyniki-kont,nId,4506203
gość | 2020-05-20 11:21:22 napisał(a):
Znacznie bliżej mamy też ciekawe przypadki.
Artur | 2020-05-20 14:33:06 napisał(a):
A mieli być uczciwi jak nikt! A tu się okazało że mamona jest dla nich najważniejsza nie ważna która to partia czy pis krk po itd itd
Er4 | 2020-05-20 17:53:09 napisał(a):
Na proces rządzenia składa się kilka etapów:
1. ubieganie się, walka o władzę;
2. .....;
3. zdobycie władzy;
4. ......;
5. rządzenie;
6. konsumpcja władzy (bogacenie się ,,członków" itp);
7. degeneracja władzy;
8. upadek władzy.
PIS jest w etapie konsumpcji. ignoruje ludzi, którzy pragnęli zmian, jednak niezależnych intelektualnie. Posiłkuje się ,,fachowcami", którzy już służyli i chyba służą innym. ,,panom". To bardzo kosztowne, podobnie jak opłacanie miernych ale wiernych ,,członków". Kasy niebawem braknie i ......?. Dla odmiany władza w Starachowicach jest już w następnym etapie po konsumpcji, czyli etapie degeneracji władzy. Symptomy, o których piszecie są tego dowodem. Taki schemat działa niezależnie od rodzaju grupy rządzącej. To kwestia kulturowa, no może nie tylko. (...)
20 cennych głosów to miał matusiak tst...
piotrusiowi i kini już nie przeszkadza tatuś...
jak miał 3 promile to warto go nazywac...
"za jego kierownicą siedział 36-letni...
kinia zna sie na wszystkim… na budżecie, na...
FFP | 2020-05-20 07:45:26 napisał(a):
Ponieważ były nieprzydatne do ochrony przed wirusem zamówiono tak ogromną ilość maseczek . Pan minister nadal traktuje obywateli jak idiotów...