To jeszcze nie koniec. Kolejna rozprawa w tzw. aferze śmieciowej odbędzie się po wakacjach

10111.nsmed

Kolejna rozprawa w sprawie tzw. afery śmieciowej nie przyniosła rozstrzygnięcia, a następna odsłona już po wakacjach 4 września br. 

Podczas dzisiejszej [3.07.2018r.] rozprawy sędzia Joanna Kucy przesłuchiwała ponownie pracownicę Almaxu, która zajmowała się w przedmiotowym okresie, nadzorowaniem wykonywania w prawidłowy sposób umowy pomiędzy gminą Starachowice a firmą Almax. Sędzia dopytywała świadka głównie o sposób fakturowania, z kim świadek kontaktowała się z Urzędu Miejskiego w Starachowicach w sprawie realizacji zadań wynikających z zawartego kontraktu. – Pełniłam nadzór na realizacją umowy na terenie gminy Starachowice. Czuwałam nad założonym harmonogramem, aby w prawidłowy sposób był wykonywany. Kontaktowałam się z wieloma urzędnikami, którzy w tym czasie zmieniali się. W kluczowych sprawach, np. na sesjach Rady Miejskiej z prezydentami miasta. Gdy podpisuje się kontrakt, określony jest czas trwania umowy oraz stawka. W Starachowicach brana była pod uwagę przy wyliczeniu stawka od osoby pomnożona przez ilość mieszkańców. Osoba, która zajmuje się fakturowaniem otrzymuje instrukcje jak, to robić. Dział księgowości to był duży dział, a faktury były wystawiane w Radomiu – zeznała świadek W.

Na dzisiejszej rozprawie prokurator złożył natomiast wniosek o przeprowadzenie nowego dowodu. Sędzia Kucy odczytała treść pisma: „(…) o informację na temat przychodu spółki Almax za lata 2007, 2008, 2009, 2011, 2012. Wskazania ile w określonym czasie innych jednostek samorządu terytorialnego obsługiwało to przedsiębiorstwo za wyżej wskazane lata oraz wskazania udziału w przychodzie wpływów z umów z poszczególnymi jednostkami samorządu terytorialnego. Jak ten udział kształtowało się w poszczególnych latach? Wskazania w jakim Urzędzie Skarbowym spółka Almax składała deklaracje podatku CIT oraz w jakim sądzie gospodarczym składała sprawozdania finansowe? Wyżej wymienione okoliczności pozwolą na  dokonanie ustaleń w przedmiocie korzyści majątkowej jaką osiągnęła spółka Almax w wyniku realizacji umowy o wywóz śmieci ze Starachowic i pozwoli w tym zakresie na pełną ocenę działania oskarżonych w zakresie przysporzenia korzyści ww. podmiotowi, tym samym przyczyni się do właściwego wykazania ewentualnego stopnia szkodliwości społecznej czynu.”

Obrona wniosła o oddalenie wniosku. – Wniosek jest kuriozalny. Zmierza do badania dochodów firmy, która nie jest ani oskarżona, ani pokrzywdzona w tej sprawie. Jest to dla mnie niezrozumiałe. Wnoszę o jego oddalenie. Porównywanie dochodów firmy Almax w powiązaniu z innymi gminami i podmiotami, z którymi Almax miał umowy jest wręcz niemożliwe, bo każda umowa ma swoją specyfikę, co do ilości mieszkańców, sposobu realizacji tej umowy, całego szeregu innych czynników, które mają wpływ na umowę i takie porównanie tylko cyfrowe będzie fałszywe i niedopuszczalne – powiedział jeden z obrońców oskarżonych.

- Wniosek mojej sprawy nie dotyczy. Ja podpisałem tylko aneks, który był w umowie generalnej dopuszczony. Rozszerzenie tego na jakieś dodatkowe badania, to dla mnie jako oskarżonego jest niezrozumiałe i w ogóle nielogiczne. Ja mam oskarżenia zmierzające do przekroczenia uprawnień w jednym konkretnym przypadku, gdzie działałem zgodnie z literą prawa, zgodnie z umową generalną. (…) Ten wniosek jest z kategorii dużej abstrakcji, dla mnie całkowicie niezrozumiały. Co ma wspólnego biznes Almaxu z moją skromną osobą, która działała w świetle obowiązującego prawa. (…) Wniosek ma za zadanie ciągnienia tej sprawy w nieskończoność. Ja proszę o oddalenie tego wniosku i osądzenie sprawiedliwie – powiedział oskarżony Sylwester Kwiecień.

Wniosek prokuratury nie został rozpoznany na dzisiejszej sprawie. Sędzia Kucy nie oceniła go ani pozytywnie ani negatywnie. Rozpozna go po przesłuchaniu pań biegłych na kolejnym terminie rozprawy. Czyli ponownie mają zostać wezwane biegłe, które wydawały opinie w tej sprawie. 

Ponadto do sądu dotarły brakujące dane dotyczące wysokości stawek, jakie firma Almax płaciła innym składowiskom.

Przypomnijmy, że na ławie oskarżonych zasiada dwoje urzędników i dwóch samorządowców. Była kierownik jednego z referatów Urzędu Miejskiego Małgorzata K. oraz Marcin G. również jeden z kierowników w magistracie oraz były prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz (nie chciał, by jego nazwisko było skrócone) oraz Sylwester Kwiecień (nie chciał, by jego nazwisko było skrócone). Wedle oskarżenia mieli działać na niekorzyść gminy Starachowice. Gmina Starachowice miała ponieść stratę z tytułu wypłacenia zbyt dużego wynagrodzenia firmie Almax za wywóz śmieci. Straty miały wynieść około 3,5 miliona złotych.

Kolejna rozprawa została zaplanowana na 4 września br., na godz. 8.30. 

Informacje z poprzednich rozpraw [kliknij] 

                          Reklama

Dodane: 03.07.18 | Odsłony: 667 | komentarze (4)
Tagi:

Komentarze użytkowników

Hahaha | 2018-07-03 11:40:17 napisał(a):

Hahaha

Gość | 2018-07-03 11:59:29 napisał(a):

No cóż... profity od poparcia

Boją się | 2018-07-05 12:14:47 napisał(a):

Za wszelką cenę chcą doprowadzić żeby Wojtek nie startował w wyborach.
Myślę ze nie uda im się to :)

do przedmówcy | 2018-07-05 14:04:06 napisał(a):

A Wojtek już może startować?

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie