- Zaczęliśmy rozmawiać językiem, który przybliża do porozumienia. Takie jest moje wrażenie z tego spotkania. Początek był bojowy, jak każde negocjacje. Jutro spotykamy się ponownie – powiedział po dzisiejszych rozmowach z przedstawicielami kierowców Miejskiego Zakładu Komunikacji zastępca prezydenta miasta Jerzy Miśkiewicz. Przedstawiciele kierowców natomiast zadowoleni z przedstawionej propozycji stawek nie są.
- Przybliżamy naszą ofertę związaną de facto z podwyższaniem pensji, ale w formie kroczącej o powiązanej poniekąd z zyskami, albo inaczej z pewnymi oszczędnościami w firmie, które mogą zostać podzielone wśród załogi na podwyższenie pensji. Ustaliliśmy, że to jest możliwe, bo kondycja firmy jest coraz lepsza. Nieidealna, ale co raz lepsza. (…) Nie mówimy już o kwocie 3500 zł. Rzeczywiście znalazła się ona na jednym z dokumentów, który wpłynął. Ta kwota jest nierealna jeśli chodzi o kondycję finansową przedsiębiorstwa. Taka wypłata może by była raz, a następnie byłby koniec firmy. To jest niemożliwe. Sami tutaj obecni przyznali, że ta kwota była szacunkowa – powiedział zastępca prezydenta miasta Jerzy Miśkiewicz po spotkaniu z przedstawicielami kierowców.
- Nie podejrzewam, żeby kierowcy zostali dłużej (na zwolnieniach lekarskich – przypis red.) niż do połowy przyszłego tygodnia. Dzisiaj wyznaczyliśmy sobie „mapę drogową” wedle, której będziemy szli. Dzisiaj każdy kierowca ma możliwość wejścia do kadr i zobaczenia propozycji swojej podwyżki. Również porównania ile by dostał za miesiąc czerwiec wynagrodzenia. Nie jest to dla wszystkich zadowalające. (…) Generalnie następuje „spłaszczenie” poborów kierowców. Czyli ta najsłabsza grupa, z pogranicza najniższego wynagrodzenia, zostaje znaczne podniesiona. Ci kierowcy, którzy mają najwyższe pobory, symboliczne podwyżki dostają (…) Były przymiarki 600 – 450 zł brutto. Zaproponowaliśmy trzy grupy dla kierowców. Pierwsza grupa tj. 2250 zł brutto + 10% premii + nadgodziny, czas za pracę w niedzielę, godziny nocne. Druga grupa tj. 2350 zł brutto + 10% premii + wszystkie dodatki za nadgodziny. Trzecia grupa tj. 2550 zł brutto + 10% premii – to była nasza propozycja powiedział prezes MZK Marek Staniak. Głównym czynnikiem zaszeregowania będzie staż pracy. Ponadto mobilność kierowców, chęć do pracy, jakość pracy, bezwypadkowość, brak zażaleń mieszkańców.
Zmiany w pensjach kierowców weszłyby od 1 września. W październiku MZK ma połączyć się z Zakładem Energetyki Cieplnej.
- Bardzo ważna decyzja dla nas, to czy godzą się na te warunki czy wybierają sobie inną drogę życiową. Nie możemy tego zabronić. Jeżeli ktoś ich podkupi. Zaproponuje lepsze warunki. Są to mężczyźni, dorośli, wiedzą co robią, a my dzięki temu wiemy jak funkcjonuje i będzie funkcjonowało przedsiębiorstwo – podsumował wiceprezydent Jerzy Miśkiewicz.
Jutro kolejne spotkanie. Zastępca prezydenta Jerzy Miśkiewicz ma nadzieję, że rozmowy zakończą się kompromisem. Ponadto podziękował kierowcom, którzy pracują i realizują zadania oraz poprosił o powrót do pracy tych, którzy się rozchorowali, bo panują ciężkie dla kierowców warunki pogodowe.
- Musimy się skonsultować z kolegami. Wszyscy kierowcy mają podjąć decyzje o dalszej współpracy z firmą. To będą decyzje indywidualne. Teraz to nie jest forma protestu, ludzie są chorzy i koniec. Ze strony Urzędu Miasta padły stawki, tylko nas niezadawalające. Rozmowy nie są dokończone, jeszcze zobaczymy co będzie dalej – powiedzieli po rozmowach przedstawiciele kierowców MZK.
Rozkład jazdy nadal obowiązuje jak w soboty.
Reklama
olo | 2018-08-08 13:22:47 napisał(a):
jednym zdaniem jak nie wyzdrowiejecie to was zwalniamy.
do olo | 2018-08-08 13:24:45 napisał(a):
I będą oszczędności , zrobimy drugie ,,disco polo,, hej
Jurek | 2018-08-08 13:35:38 napisał(a):
Jak jesteś taki cwaniak to sam za kierownicę. !!!!!!
MZK | 2018-08-08 13:39:22 napisał(a):
Już niedługo kończy kadencję i powrót na na wieś pole uprawiać
Kod | 2018-08-08 14:17:09 napisał(a):
Jurek wróci do korzeni , Skąd się biorą tacy nieudolni ludzie jak zastępca który nie ma pojęcia o oświacie a co dopiero o spółkach miejskich.Czas na zmiany 4 lat kończy się ,czas się pakować i na wieś.
Kuku | 2018-08-08 14:40:57 napisał(a):
Szczyt hipokryzji. Kasa jest na jaja 2D i na ceratowe baseny ale na pensje za ciężka prace to nie ma. Co za dziadostwo. Niedługo zasiłek z MOPSu będzie wyższy niż pensje w MZK. Średnia pensja w ZECu to 5 tys złotych i nas na to stać!
znajomy | 2018-08-08 15:11:50 napisał(a):
Duduś trzymaj fason!
Ewa | 2018-08-08 15:16:17 napisał(a):
W ZEC-u sprzątaczka ma więcej niż kierowca w MZK
Kod | 2018-08-08 15:16:56 napisał(a):
Zlikwidować diety dla tych , nierobów radnych miejskich, będzie na podwyżki
Krystyna z11 | 2018-08-08 15:19:17 napisał(a):
Ile zarabia główny kucharz Zec-u i ego wierny kuchcik Marcin??
PAWEŁ | 2018-08-08 15:27:51 napisał(a):
Za pensję kucharza mielibyśmy 5 kierowców.Bu ha ha
Do kod | 2018-08-08 15:28:37 napisał(a):
Ile razy startowałem na radnego nierobie
Do Kod | 2018-08-08 15:33:18 napisał(a):
Do Kod
Książkę piszesz ile razy , pochwał się Mądralo ile Ty razy startowałeś????
Kaka Demona | 2018-08-08 15:52:39 napisał(a):
Wielki Garowy w zECu wspólnie z żona nauczycielka zainkasował 150 tys. Nauczyciel zarobi coś ok 40 tys. Wiec Garowy ma dychę na miesiąc. Za garowanie. Po sadach się włóczy przeprowadzi w urzędzie miasta. Taka praca. Kolega Materka.
Jaroslaw | 2018-08-08 16:08:50 napisał(a):
No Starachowice czyste nie piją do mnie
Zbyszek | 2018-08-08 16:11:06 napisał(a):
Jak tam remonty szkół i przedszkoli ??????
Xxx | 2018-08-08 17:01:10 napisał(a):
Remonty szkół i przedszkoli to jedna wielka porażka wszystko na sztuke ze niby cos zrobione... wyposarzenie też porażka...ale wymagania sa wielkie a włodarze traktuja pracowników jak smieci sa chamscy i opriskliwi...
cykista | 2018-08-08 17:06:23 napisał(a):
Do Jarka: Jakie czyste Starachowice Kpisz sobie syf na każdym kroku zarośnięte chwastami, pełno piachu na chodnikach a ty jezdzisz b.drogą zamiatarką na darmo tworząc koszty. Gdzie są ludzie do sprzątania z miotłami i motykami. Zniszczono zieleń w całym mieście, która chroniła przed upałami.
ala | 2018-08-08 17:55:12 napisał(a):
A gdzie pani prezydent od spraw gospodarczych? To chyba jej działka?
Ula do ali | 2018-08-08 18:12:53 napisał(a):
Na co prezydent czeka powinien dokonać zmiany na tym stanowisku/układy PSL/co nie pozwala aha dotrwać na siłę do końca
Star | 2018-08-08 21:07:42 napisał(a):
A co z wodociągami, głodowe pensje od kilku lat, a dostarczaja miastu największych funduszy. Wstyd! powinni zakręcić wodę w mieście, brak szacunku dla pracownika. A prezesem jest były związkowiec. Czyżby zapomniał o co walczy związek?
Do star | 2018-08-08 21:55:49 napisał(a):
Zapomniał w momencie brania pensji 5-cyfrowej. Odmiana całkowita. 180 stopni. Ale poczekaj. Za chwilę w PWiK będzie protest. Niedługo Media o tym napiszą. Nie ma żadnej dyskusji totalny brak szacunku do pracownika. Kuriozum to jest tu to, że za prezesa który był szefem związków będzie strajk. Nigdy nie było w III RP... A pomysły na zarządzanie i działanie z księżyca. Taczkę z gnojem trzeba przygotować.
czytelnik | 2018-08-09 12:48:30 napisał(a):
do Jarka
czyste Starachowice ;( totalna porążka
na przystankach koło 10., na ulicy Jana Pawłą i inne chwast po 1m
do STAR | 2018-08-09 21:55:45 napisał(a):
No to mnie rozwaliłeś w wodociągach średnia płaca na poziomie 3800 pełen socjal i dodatki, z czego połowa czasu pracy pewnie przesiedziana na dyżurach.
a wszystko z pieniędzy za wodę od mieszkańców.
do do Star | 2018-08-10 06:32:32 napisał(a):
chyba sobie kpisz... taka średnia pensja tzn 3800zł to może jest wśród przyjętych przez ostatnie 3 lata... Pełen socjal? tzn co? Chcesz to przyjdź do pracy do PWiK może dadzą Ci 3800zł i przez 4 godziny siedzieć i nic nie robić... Rozbawiłeś mnie :-D
jeśli babicki zostanie starostą to będzie...
smażyć to można kurze łapki, twoje...
podaj jakiś przykład, bo ja zapamiętałem...
karma wraca. kto pod kim dołki kopie..
"miałeś, chamie, złoty róg, miałeś,...
Pracownik PWiK | 2018-08-08 13:18:38 napisał(a):
Jesteśmy z Wami. Walczcie o swoje!!