Z konferencji prasowej stowarzyszenia: „Czy jesteśmy upoważnieni, żeby taki dług na dzieci tego miasta narzucić?”

14596.nsmed

Zakład Energetyki Cieplnej jest w trakcie procesu, który ma doprowadzić do budowy w Starachowicach przy ul. Ostrowieckiej Instalacji Odzysku Energii potocznie zwanej „spalarnią śmieci”. 

„Sprawdzamy” - powiedzieli członkowie Stowarzyszenia Inicjatywna Dla Starachowic. Ich zdaniem tematem powinni być żywo zainteresowani radni Rady Miejskiej, a skoro nie są, to stowarzyszenie postanowiło przedstawić starachowiczanom pewne fakty, o których do tej pory tak dokładnie nie wspominali ani prezes ZEC Marcin Pocheć, ani prezydent miasta Marek Materek.  

Zakład Energetyki Cieplnej zamierza pożyczyć z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach 74 miliony 556 tysięcy złotych. Pożyczka ma być wzięta na lata 2023-2045. Rocznie ZEC będzie spłacał raty w wysokości: 2 miliony 372 tysiące 560 złotych. Ostatnia rata to, aż 22 miliony 369 tysięcy 800 złotych. Będzie podlegała umorzeniu, jeśli ZEC wywiąże się z pewnych zobowiązań. 

Zabezpieczeniem pożyczki mają być m.in. gminne nieruchomości, o czym stowarzyszenie informowało tydzień temu [czytaj więcej], a ponadto pożyczkodawca przewidział inne formy, by mieć pewność, że na tej transakcji nie straci. 

- Prezes Pocheć i prezydent Materek próbują sprzedać nam rzekomy sukces. Tymczasem pożyczkodawca przewidział ogromne zabezpieczenia, także sytuacja robi się szalenie niebezpieczna i ZEC stawiany jest w trudnej sytuacji - mówił podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami adwokat Piotr Capała. 

- Mówi się, że mieszkańcy mogą spać spokojnie... Starachowiczanie zaciągają dług na ponad 20 lat, a w tym czasie system gospodarki odpadami może się diametralnie zmienić. Za 20 lat to mogą być kosmiczne technologie, a dług trzeba będzie spłacać. Czy jesteśmy upoważnieni, żeby taki dług na dzieci tego miasta narzucić? Co one wtedy zrobią? - Pytał członek stowarzyszenia Sławomir Celebański. 

Stowarzyszenie nie zna odpowiedzi na pytanie, skąd ZEC weźmie brakującą kwotę. Najniższa oferta na budowę instalacji opiewa na 102 miliony 679 tysięcy 170 złotych. Odejmując od tej kwoty pożyczkę z WFOŚiGW w kwocie 74 miliony 556 tysięcy złotych, gminnej spółce brakuje 28 milionów 123 tysiące 170 złotych.

- Kto realizuje projekty inwestycyjne na 100% długu? Wielcy ryzykanci, ale nie na swoje ryzyko, a ryzyko mieszkańców miasta. Czy radni mają świadomość  tego co się dzieje? Strategia miasta powinna być taka, żeby w dolinie rzeki Kamiennej żyli ludzie, a nie były spalane śmieci - mówił Celebański. 

- To jest hazard uprawiany na mieszkańcach Starachowic - dodał adwokat Capała.

Panowie nawiązali też do wypowiedzi prezydenta Marka Materka w mediach społecznościowych w kontekście zawartej przez ZEC umowy na pożyczkę. „Umowa to jedno, a co faktycznie zostanie zastawione, to drugie. A tu negocjacje trwają i wyglądają dobrze.” - To tylko jeden z kilku wpisów włodarza miasta, który został zacytowany na konferencji. 

- Treść umowy jest taka, jaka jest. My z tą umową zostaniemy. Nie jest ważne, w kontekście tej umowy, to o czym rozmawia ze sobą przy kawce czy przy ośmiorniczkach Marek, Marcin, Rychu i Zdzichu - oczywiście są to postaci fikcyjne - tylko istotne jest to, jaka jest treść tej umowy. To jest zupełnie niepoważne podejście, aby w taki sposób mówić o zobowiązaniu na 75 milionów złotych - powiedział Piotr Capała. - Jak wygląda zarządzanie? Najpierw zawieramy umowę, po to żeby później, kiedy została ujawniona jej treść i okazuje się, że mieszkańcy nie są do końca zadowoleni z tego, że nie informuje się ich o posunięciach ZEC-u i miasta, że zastawia się szkołę. To nagle teraz pojawiają się negocjacje na podpisanej umowie - dodał Capała. 

Na koniec Sławomir Celebański powiedział, że odnoszenie przez władze miasta starachowickiej inwestycji, do tych prowadzonych w Krośnie czy Krakowie, nie jest miarodajne, ponieważ tam są inne technologie. 

- Ja należę do przeciwników spalania. Kto jest za spalarnią, od razu może się czuć moim przeciwnikiem. Są inne technologie na niszczenie odpadów. Wcale nie trzeba spalać. To jest jedna z najgorszych technologii - mówił starachowicki przedsiębiorca Edward Płusa. 

Zobacz NAGRANIE [kliknij]

RemondisReklama


Dodane: 15.04.21 | Odsłony: 4204 | komentarze (21)
Tagi:

Komentarze użytkowników

gość | 2021-04-15 14:31:47 napisał(a):

Coraz więcej spraw zaczyna się wyjaśniać, dobrze ,że są odważne osoby ,które o tym jasno i profesjonalnie mówią. BRAWO!

Oj oj | 2021-04-15 17:24:04 napisał(a):

Banda demagogów i manipulantów. Nikt tyle złego nie narobił co te stowarzyszenia. Wstyd i żenada!

gość | 2021-04-15 17:48:15 napisał(a):

Że, bardzo szkodzą w interesach to wierzę haha. Nic już nie jest takie samo.

gość | 2021-04-15 17:50:10 napisał(a):

Czekam kiedy ktoś zrobi tu porządki, bo już najwyższy czas.

Do powyżej | 2021-04-15 17:52:29 napisał(a):

Ja też czekam z niecierpliwością

Do oj oj | 2021-04-15 18:32:03 napisał(a):

Hahahahaha no fakt, ruszyli * którego smród zaczyna rozchodzic sie coraz szerzej hahahahaha

sts | 2021-04-15 19:12:21 napisał(a):

Ta spalarnia niczego nie załatwia bo może najwyżej pokryć 20% zapotrzebowania na ciepło. Wyrzucone pieniądze w błoto a ci się cały czas upierają Sprawa dla prokuratury bo inaczej bezpowrotnie zniszczą miasto.

Er 27 | 2021-04-15 20:51:00 napisał(a):

Chcecie by M cynik, dyletant zadłużył każdego z was na ok. 50000 zł., Wasze dzieci , Was i Wasze wnuki?

gość | 2021-04-15 22:56:41 napisał(a):

Ktoś zadłużony ,inny zarobiony...

mieszkaniec | 2021-04-16 07:21:34 napisał(a):

Jak dobrze pamiętam to ta pożyczka jest umarzalna chyba w 20 %. Proszę sobie obliczyć ile to będzie i co opłaca się.

cytując | 2021-04-16 07:54:40 napisał(a):

klasyka po co jest ten Miś....my konsultanci bierzemy...Może ktoś wie są już jacyś konsultanci, ktoś przecież musi nadzorować taki projekt, no i chyba nie za frico.

mieszkaniec | 2021-04-16 14:43:25 napisał(a):

To niech Płusa poinformuje jakie to inne technologie zapewne są ale moze tak konkrety jaki i ile będą kosztowały. Ślepy czy co trzydzieści lat mu komin stał pod oknem i smrodził i jakoś mu nie przeszkadzał. A nie przeszkadza mu komin po sąsiedzku jego firmy kolegi jak mu cały czas smrodzi na firmę i biuro jakoś nie przeszkadza. Bo mnie z ul Radomskiej w z bloku przeszkadza a prezydent ten komin widzi z gabinetu i tez mu nie przeszkadza.

gość | 2021-04-16 14:52:34 napisał(a):

Umarzalna w 2045 roku ha, jak będzie władza ,która umorzy...Ważne, że 103 miliony pożyczone, kilka razy więcej niż wartość spółki...Ciekawe czy to w ogóle o spalarnię chodzi.

Do mieszkaniec | 2021-04-16 15:14:28 napisał(a):

Hahaha czesto bywasz w tym gabinecie, ze wiesz jaki z niego jest widok?

Mieszkaniec | 2021-04-16 16:16:02 napisał(a):

Nie bywam wystaraczy stanąc na wejsciu do urzędu stanu cywilnego.

Do mieszkaniec | 2021-04-17 15:41:03 napisał(a):

Na prawdę udajesz głupiego czy po prostu nie rozumiesz prostej matematyki.Umorzenie może podkreślam słowo może nastąpić w 2o45 rokupo spełnieniu wielu warunków. Gdy coś pójdzie źle ostatnia rata wyniesie ponad 22mln zł. Do tego spółka aby spiąć finansowanie tej spalarni musi wziąść ponad 28 mln kredytu w komercyjnym banku.Teraz jarzysz czy nadal bałagan w oczach a rozum mniejszy od tic-taca

Do mieszkaniec | 2021-04-17 16:42:49 napisał(a):

Hahahaha tyle razy każdy z nas chodzi do urzędu i ciekawe ilu wygląda przez okna hahahaha oj lanserku picerku

gość | 2021-04-18 10:19:50 napisał(a):

Szanowna Redakcjo!
Proszę zapytać prezesa ZEC Marcina Pochecia o kwestię zbagatelizowaną w wydawanych oświadczeniach a mianowicie o kwestię zatrudniania prezesa Gliwińskiego. Czy był na urlopie bezpłatnym odchodząc z funkcji dyrektora w ZEC, jeśli tak to do kiedy ? A może nawet do dzisiaj ? Jeśli nie był to też będzie ostatecznie wyjaśniająca całą sytuacje odpowiedz.
Nagłówek i osoby w niej figurujące nie pokrywają się z podpisami pod umową, dlaczego ?Skąd przebijający podpis" Pr iwiński" i przystawiony na nim inny ?Nie chcę nic sugerować ale przeciętny mieszkaniec taki jak ja może odnieść wrażenie ,że umowę w jakiś sposób być może przerabiano? Prezes Pocheć uniknął ,nie skomentował ani nie odpowiedział na pytanie Stowarzyszenia o te okoliczności. Dlaczego taka niechęć do prostej odpowiedzi ?Przecież i tak to trzeba będzie ustalić ,żeby była jasność jak naprawdę było.

gość | 2021-04-18 11:25:44 napisał(a):

Czy redakcja przeczytała?

Gość | 2021-04-19 11:18:24 napisał(a):

Posłanka Agata jest rodzinnie powiązana z gościem, który w Kielcach trzęsie a wcześniej był prezesem Pwik?

gość | 2021-04-19 11:39:49 napisał(a):

A zabrał tam chociaż kogoś ze Starachowic ?

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie