Taka dyskusja w Starachowicach już była. Jednak wróci. Radni Rady Miejskiej nowej kadencji zdecydują czy w Starachowicach zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu w nocy.
Przypomnijmy, że w 2018 roku miasto przeprowadziło ankiety wśród mieszkańców Starachowic dotyczące wprowadzenia ograniczeń w sprzedaży alkoholu. Udział wzięło blisko 600 starachowiczan. Odbyło się także spotkanie z przedsiębiorcami. Ostatecznie mieszkańcy, którzy wzięli czynny udział w tym procesie nie chcieli zmian w dotychczasowym systemie funkcjonowania punktów sprzedaży alkoholu na terenie miasta ani ograniczenia godzin, w których ta sprzedaż jest prowadzona. Prezydent Starachowic Marek Materek wycofał wtedy ten pomysł.
Temat wrócił podczas piątkowych obrad radnych Rady Miejskiej. Wywołał go radny Rady Miejskiej Dariusz Grunt.
- 10% polskich miast podjęło takie działania i zakazało sprzedaży alkoholu nocą. W Starachowicach problem się nasila. Jest coraz więcej zgłoszeń z osiedli mieszkaniowych oraz z miejsc, gdzie ludzie spędzają czas, np. nad Lubianką. Jest pomysł ogólnopolskiego zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Ja wiem, że są bardzo duże wpływy pieniędzy do budżetu miasta z „korkowego”. Ale z drugiej strony szczególnie młodzież czy osoby uzależnione łatwiej sięgają po alkohol. Spożycie rośnie. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jeśli ograniczymy sprzedaż alkoholu nocą, to powstaną meliny. Nie wierzę, że jakiś obywatel Starachowic będzie biegał po mieście i szukał meliny, by kupić alkohol – powiedział radny Dariusz Grunt.
W odpowiedzi prezydent miasta Marek Materek powiedział, że jego administracja przygotuje projekt uchwały, który będzie ograniczał sprzedaż alkoholu od północy do godziny 5 rano.
- Takie rozważania były w poprzedniej kadencji. Poddamy je pod głosowanie radnych Rady Miejskiej i to państwo o tym zdecydują – powiedział włodarz Starachowic.
Radny Piotr Capała apelował o przeprowadzenie w Starachowicach kompleksowych konsultacji społecznych.
- Dobrze by było, abyśmy tą kwestię szeroko skonsultowali. Jest ona skomplikowana i kontrowersyjna. Chodzi o to, żeby wyważyć interesy wszystkich grup – mówił radny Capała zwracając uwagę, by konsultacje nie miały charakteru fasadowego oraz by dopiero po konsultacjach został opracowany projekt uchwały dla Rady Miejskiej.
- Ten etap mamy już za sobą. Możemy powtórzyć konsultacje i zapraszam do współpracy z wiceprezydentem Marcinem Gołębiowskim, który z ramienia gminy będzie się tą sprawą zajmował – dodał włodarz Starachowic.
Izba wytrzeźwień w Starachowicach
O możliwości utworzenia w Starachowicach izby wytrzeźwień pytał radny Michał Walendzik. Prezydent Marek Materek powiedział, że starachowicki szpital pozyskał środki na modernizację Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Przeprowadzony remont ma pozwolić oddzielić strumień pacjentów będących pod wpływem alkoholu od pozostałych.
- Nie będzie nas stać, aby izbę wytrzeźwień odtworzyć w Starachowicach. Mam nadzieję, że rozwiązanie, które szpital wprowadzi usprawni pracę SOR – powiedział prezydent Materek.
Dodane: 24.05.24 | Odsłony: 2628 | komentarze (24)Iolek | 2024-05-24 11:05:05 napisał(a):
Więcej towarzystwa zza Buga, z Azji, z Ameryki Południowej to będzie spokojniej xdxdd
W zeszłą sobotę koło Kościoła na górach pijany Azjata rzucał w samo południe butelkami na ulicę, dostał solidną nauczkę od interweniującego mężczyzny.
Joj | 2024-05-24 11:17:38 napisał(a):
Powrót komuny. Komu to ma służyć? Jak ktoś ma problem to zawsze znajdzie, albo kupi na zapas, jak ktoś nie ma problemu to nie potrzebuje kontroli władzy. Takie decyzje powodują tylko rozkwit nielegalnej działalności i nic więcej. Weźcie wy się za prawdziwe problemy a nie za bzdury. Co będzie następne? Godzina policyjna? Pałowanie?
Ewa | 2024-05-24 11:52:33 napisał(a):
gratluje wyborcom pana dariusza grunta.
Inicjatorem.. | 2024-05-24 11:58:24 napisał(a):
.. może być tylko właściciel sieci melin , które będą miały spore obłożenie w nocy..
filutek | 2024-05-24 12:45:37 napisał(a):
-a jak szło się na metę kupowało albo zabierałeś,albo na miejscu,jeszcze ogórka dostałeś na zagrychę,a babcia była zadowolona bo miała butelkę którą sprzedała,i co damy radę
król julian | 2024-05-24 13:15:09 napisał(a):
Dobrze, że do 5tej, małpkę przed robotą się zrobi
niepijący | 2024-05-24 14:02:55 napisał(a):
Każdy zakaz rodzi patologię. Meliny z dowozem do domu i szeroki wachlarz usług alkoholowych. A radni niech się do roboty wezmą i swoimi działaniami zahamują zmniejszanie się populacji miasta. Te popisy nikomu nie służą.
jaruzelski | 2024-05-24 14:38:27 napisał(a):
To czy Ja chce kupić alkohol i o jakiej porze(jak jest otwarte) to jest moja sprawa a nie radnych jakiejś rady jakiegoś miasta koniec tematu. Komuchy i inni degeneraci od naszej wolności *
Wezyr | 2024-05-24 18:36:24 napisał(a):
Kolejny poroniony pomysł radnego Grunta.
Zapomniał chyba doczytać ile gmin się z tego pomysłu wycofało. Czy my naprawdę chcemy dokuczać przedsiębiorcom? Czy chcemy tworzyć mielibyśmy?
Radny Grunt przez wiele lat zasiadał w komisji alkoholowej i poniósł sromotną klęskę. W zeszłym roku jak doniosiła prasa, mieliśmy rekordową sprzedaż alkoholu w Starachowicach . Czy radny Grunt na pewno uważa, że wprowadzając prohibicję mieszkańcy przestaną spożywać alkohol? Przecież to jest mega naiwne.
dr | 2024-05-24 21:48:09 napisał(a):
Niech się ktoś zajmie sprzątaniem w mieście. A nie zakazami. Miasto zakorkowane itd.
Gość | 2024-05-24 21:53:32 napisał(a):
A Capała też był za zakazem? Bardzo mnie ciekawi jego stanowisko w tym temacie xd
do Wezyr | 2024-05-24 22:44:45 napisał(a):
Wyrocznio Wezyr , o jakiej prohibicji Ty piszesz. Nie ma pomysłu na zakaz sprzedaży alkoholu tylko jego ograniczenie w godzinach nocnych. Jeśli mieszkasz na okolicznej wiosce lub głebokich peryferiach mista to zapewne nie jesteś w stanie sobie wyobrazić wycieczek niedopistych i rowydrzonych jegomosci , którzy przy okzaji demolują to co pod łapy podejdzie .Bo akurat tamtędy prowadzi droga do stacji benzynowej lub sklepu nocnego . Jakie sa skutki to widać po wolnych dniach w okresie letnim. Zjawisko będzie się nasilało ze wzgledu na przybyszy z innych krajów . Co by zmienił taki zakaz . Atylko tyle ,że niedopity inzynier lub lekarz z ciepłych krajów nie będzie się szwendał po mieści i przy okazji nie narobi szkód. Oczywiście nie popieram propozycji radnego , lepszym rozwiazniem w mojej ocenie byłaby pioruńsko droga izba wytrzeźwień . Taki nocleg za 1500 złotych . I zapewniam ,ze pijanego na mieście szukalibyście ze świecą . A i do kasy miejskiej coś by wpadło.
PS.
Pomyśl o jakiejś formie terapii , bo za bardzo się spinasz.
Chore pomysły w miescie cd | 2024-05-25 07:14:54 napisał(a):
Chociaz mi ten zakaz obojętny bo nie kupuje alkoholu w nocy, w dzien tez bardzo rzadko. Ale nie rozumiem co na celu ma ten zakaz tak naprawde? Czy miasto nie ma innych powazniejszych problemow? Czy chodzi by zadluzyc je jeszcze bardziej? Sami przyznaja, ze to dawalo duzy wplyw do budzetu miasta i chca teraz zakazac? A moze niech sie zajma tym, ze miasto poludniu juz jest puste bo ludzie uciekaja z niego bo tu sie nie dzieje totalnie nic. Ulice rozkopane ze jest problem przejechac w godzinach szczytu, podroz trwa godzine. Remonty drog sa bez zadnego pomyslunku i bez organizacji logistycznej tylko wszystko na raz byle jak najwiecej bylo przetargow i byle jak najwiecej na tym zarobic. Nie wazne ze utrudni to zycie mieszkancom. Moze niech radny grunt powola komisje do kontroli marnotrawstwa srodkow publicznych bo mamy tych bubli niepotrzebnych sporo- zmniejszenie plazy na lubiance, wycinka lasow i parku na potege, centrum przesiadkowe stworzone tylko do zdjec i napisu podswietlanego, winniczka miejska, kwitnące przystanki… co to sie dzieje ? Mieszkancy obudzcie sie
Wezyr | 2024-05-25 09:41:24 napisał(a):
@do Wezyr
Słowo prohibicja jest powszechnie używane przy zakazie częściowym sprzedaży alkoholu.
Po to mamy służby mundurowe aby dbały o bezpieczeństwo na naszych ulicach.
Izba wytrzeźwień to chory kosztowny pomysł. Przecież takie osoby powinny trafiać na,,dołek,, nic nie stoi na przeszkodzie aby tak spędzona noc kończyła się wysokim mandatem a w przypadku zniszczenia mienia... postępowaniem karnym.
Nie można uderzać takim ograniczeniem swobód obywatelskich w przedsiębiorców i tym samym wspierać lokale
sprzedające alkohol.
Jedynym zakazem jakim jestem w stanie poprzeć w tym zakresie jest obecność alkoholu na stacjach benzynowych.
Tu moim zdaniem nie powinno go być w cale.
Vinci | 2024-05-25 11:19:53 napisał(a):
@Wezyr,
Krystek, ty się bardzo źle czujesz, a przecież upały dopiero nadejdą
ewa do wezyr | 2024-05-26 07:31:18 napisał(a):
tu piszesz o tym ze nie mozna ograniczac swobod obywateskich przedsiebiorcow, a zaraz potem ze staje benzynowe nie powinny sprzedawac alko? czy ty masz rozum i godnosc czlowieka?
Wezyr | 2024-05-26 20:50:36 napisał(a):
@ewa
Rząd pracuje nad projektem ustawy zakazującym stacją benzynowym sprzedaży alkoholu. Alkohol na stacjach benzynowych pojawił się dopiero 2009 roku. Więc rozważając argumenty za i przeciw jego obecności na stacjach jestem przeciw.
do Wezyr | 2024-05-26 20:57:20 napisał(a):
Rząd ten czy tamten może sobie poprcować . I na popracowaniu sie skończy. Inters ma w tym ktoś inny . Nawet jesli chodzi o taki Orlen to nitki włascicielskie prowadzą znacznie dalej i dalej. Tak ,że powodzenia . Kolejny temat zastepczy jak aborcja , kler itp. Dla mnie osobiści najtańszy alkohol może być po 100 zł bo go zwyczajnie nie pisje .
Cel | 2024-05-26 22:13:30 napisał(a):
Ten grunt jest znany,z idiotycznych pomysłów. Pamiętamy jak jeździł do Krakowa,z tym swoim śmiesznym stowarzyszeniem i wychwalał spalarnię. Teraz jak go prezydent Marek pogonił. Same filmy z Ostrowca. Żałosny typ.
arti | 2024-05-27 09:06:37 napisał(a):
dziwnym jest jak ograniczenie handlu alkoholem ma wielu obrońców, a tak nie wielu mówi o skutkach jego spożywania? aż tak bardzo pragniemy by być zniewolonym, by widzieć burdy ( wczoraj wieczorem na spacerze byłem świadkiem takowej) ktoś powie jedna burda tragedii nie czyni, tak jak palenie jeden papieros nie czyni raka płuc skoro sam się chcesz truć to czemu ma tracić całe społeczeństwo?
Ivo | 2024-05-27 10:51:57 napisał(a):
Większym problemem w mieście, są narkotyki. Tym się zajmicie bezradni.
Racjonalista | 2024-05-27 19:26:46 napisał(a):
Prohibicja alkoholu często jest przedstawiana jako sposób na rozwiązanie problemów związanych z jego nadużywaniem, jednak historia pokazuje, że przynosi ona więcej szkód niż korzyści. W Polsce, szczególnie w okresie PRL, skutki prohibicji były wyraźnie widoczne. Zakaz sprzedaży alkoholu doprowadził do powstania rozbudowanego czarnego rynku, gdzie produkcja i sprzedaż nielegalnego alkoholu stała się powszechna. W efekcie państwo traciło kontrolę nad jakością i bezpieczeństwem spożywanego alkoholu, a także znaczące dochody z podatków.
greg102 | 2024-05-27 19:48:31 napisał(a):
Czy "jak jest zima, to musi być zimno" – i tak samo, jak jest noc, to nie może być alkoholu! Od północy do 5 rano koniec z alkoholem! Meliny? To bajki! Czyż "nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek-Zdrój"? A że ludzie będą kupować alkohol wcześniej i w większych ilościach? Cóż, "mądry Polak po szkodzie", a jeszcze mądrzejszy przed. Konsultacje społeczne? Oczywiście, będą – zasięgniemy opinii sprawdzonych towarzyszy, którzy zawsze wiedzą, co powiedzieć. W końcu, "demokracja" musi być na pokaz.
zdaje się, że budowę wiaduktu nadzorował...
starachowice są miastem seniorów i...
wezyr, to że ty sie znasz na chrabąszczach...
wezyr, ty musisz czym prędzej udać się do...
wezyr, czy ty pamiętasz co mówiłeś o...
Waldek | 2024-05-24 11:03:33 napisał(a):
"Nie wierzę, że jakiś obywatel Starachowic będzie biegał po mieście i szukał meliny, by kupić alkohol" - dobre :) Kiedyś alkohol można było kupić od 13.00 a meliny kwitły. Czyżby czasy komuny wracały?