Trenuje od 2004 roku. Walczy od 2006 roku, starachowiczanin Dawid Kasperski - wychowanek Dragona Starachowice i były podopieczny trenera Marka Jasińskiego, wygrał swoją drugą walkę na zasadach MMA. To było starcie z karty głównej federacji KSW. Pojedynek odbył się na gali XTB KSW 98 w Lublinie.
Dawid Kasperski ma ogromne doświadczenie w sportach uderzanych. Przez wiele lat rywalizował głównie w kickboxingu w K-1 i w muay thai. Jest wielokrotnym mistrzem Polski. Zdobył również tytuł mistrza świata i Europy oraz trzykrotnie tryumfował w pucharze świata. Wywalczył złoty medal podczas The World Games. Wygrał także jako pierwszy w Polak w historii prestiżowy turniej Superkombat. Rywalizował pod skrzydłami organizacji Glory, a na swoim koncie ma ponad 150 stoczonych pojedynków.
„W sobotnim pojedynku w wadze półciężkiej doszło do starcia dwóch byłych mistrzów świata sportów uderzanych. W boju tym Krzysztof Głowacki, były czempion organizacji WBO, zmierzył się z wielokrotnym mistrzem Polski w kickboxingu, Dawidem Kasperskim.
Głowacki dobrze rozpoczął od ataków pięściarskich. Z obu stron zostały wyprowadzone niskie kopnięcia. Kasperski szukał kolejnych ataków na wykroczną nogę rywala. Głowacki trafiał natomiast ciosami i sam też starał się kopać. Krzysztof ruszył z ciosami, ale Kasperski złapał go w klincz i docisnął do siatki. W klinczu nie działo się zbyt dużo, więc sędzia zdecydował o powrocie zawodników na środek klatki. Kasperski dalej atakował nogę Głowackiego, ale po jednym z kopnięć Krzysztof ruszył do ataku i obalił.
Kasperski starał się trzymać rywala na dystans i atakował kopnięciami. Głowacki wywierał presję, próbował zbliżyć się do rywala i atakował ciosami. Głowacki wyprowadził kopnięcie, które Kasperski przechwycił i obalił. Krzysztof szybko wstał i walka wróciła do stójki, w której każdy dalej realizował swój plan. Przed kończącym gongiem Głowacki próbował sprowadzić, ale Kasperski wybronił tę akcję.
W trzeciej odsłonie obaj zawodnicy trzymali się swoich założeń na walkę. Kasperski okopywał rywala, a Głowacki atakował głównie pięściami. To jednak Kasperski był skuteczniejszy w swoich atakach i konsekwentnie wdrażał plan na walkę, co ostatecznie przyniosło mu zwycięstwo na kartach punktowych.
Wynik: Dawid Kasperski pokonał Krzysztofa Głowackiego przez jednogłośną decyzję (2 x 30-27; 29-28)” – czytamy w komunikacie prasowym KSW.
W Lublinie Dawidowi kibicowali starachowiczanie, a zdjęcie przesłała nam pani Sylwia Bujnowska.
Dodane: 15.09.24 | Odsłony: 958on nie wchodził, on tam cały czas był. ha ha ja
mc4 zarobione przez elektryka z castoramy i...
a ty nagle się obudziłaś? lizałaś materka...
zapewnefunusze szwajcarskie są dobrze...
dobrze mówisz.no i oczywiście parę tysięcy...
Bobas | 2024-09-18 19:36:05 napisał(a):
W Lubinie, a nie w Lublinie.
Jeśli to nie ma znaczenia, to po co to pisać.
Trochę staranności nie zaszkodzi, czy zaszkodzi?