Radny Włodzimierz Orkisz zwrócił się z prośbą do prezydenta miasta Marka Materka o rozważenie inicjatywy upamiętnienia historii przemysłu zbrojeniowego w Starachowicach, który istniał jeszcze przed rozpoczęciem w 1948 roku produkcji samochodów ciężarowych marki Star. Historia naszego miasta jest także nierozerwalnie związana z przemysłem zbrojeniowym, który funkcjonował tu w różnych okresach: 1918-1939, 1940-1945 oraz 1945-1948.
„W latach 20. XX wieku w Starachowicach produkowano 250 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej oraz 30 mln sztuk amunicji karabinowej rocznie. Zakłady zbrojeniowe, wspierane przez Bank Gospodarstwa Krajowego i wojsko stały się w latach 30. XX wieku jedynym producentem dział większego kalibru w Polsce. Wśród kluczowych produktów znajdowały się m.in. działa przeciwlotnicze wz. 31 kal. 75 mm, które ze względu na precyzję wykonania osiągały światowy poziom. Poza produkcją amunicji w Starachowicach w okresie międzywojennym wytwarzano również bomby lotnicze, a zakłady systematycznie rozbudowywano, inwestując w nowe technologie, takie jak piece do wytopu stali przeciwpancernej, stali szybkotnącej oraz stali wysokostopowej dla lotnictwa. W czasie II wojny światowej fabryka została przejęta przez okupanta niemieckiego i funkcjonowała pod nazwą Hermann Göring Werke. Po zakończeniu wojny, w latach 1945-1948, zakłady ponownie produkowały na potrzeby Wojska Polskiego. Pragnę wspomnieć, że w 1939 r. w fabryce zbrojeniowej w Starachowicach było zatrudnionych 10 tysięcy pracowników” – czytamy w piśmie radnego do włodarza miasta.
- Mając na uwadze znaczenie tego przemysłowego dziedzictwa dla historii miasta i jego mieszkańców, zwracam się z wnioskiem o uzupełnienie istniejących form upamiętnienia, które obecnie koncentrują się na produkcji samochodów marki Star. Proponuję, aby oprócz rozmieszczonych w przestrzeni miejskiej miniaturowych modeli ciężarówek, pojawiły się również miniaturowe armaty, nawiązujące do okresu międzywojennego i tradycji zbrojeniowych Starachowic. Taka forma upamiętnienia pozwoliłaby mieszkańcom i turystom lepiej poznać bogatą historię naszego miasta oraz docenić wkład starachowickich zakładów w rozwój polskiego przemysłu zbrojeniowego – mówi radny Włodzimierz Orkisz.
Prezydent miasta Marek Materek w odpowiedzi podziękował za przedstawienie ciekawej i wartościowej inicjatywy, która z pewnością zasługuje na uwagę. - Kultywowanie tradycji oraz przekazywanie jej kolejnym pokoleniom - zarówno najmłodszym, jak i starszym mieszkańcom czy turystom odwiedzającym Starachowice stanowi ważny element budowania lokalnej tożsamości, wspólnoty i pamięci historycznej – mówi prezydent Materek.
„Planujemy upamiętnienie tej tematyki w innej, równie wartościowej formie - poprzez stworzenie tablicy informacyjnej ze zdjęciami i opisami. Tego typu rozwiązanie umożliwi trwałe i przystępne przedstawienie historii, przy jednoczesnym zachowaniu estetyki przestrzeni publicznej. Wstępna koncepcja zakłada umiejscowienie tablicy na skwerze naprzeciwko Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 przy ul. 1 Maja w Starachowicach. Uważam, że to odpowiednia lokalizacja - nie tylko dobrze wyeksponowana, ale również bliska młodzieży, która codziennie mija to miejsce. Na chwilę obecną planujemy ograniczyć zakres ekspozycji do miniaturek pojazdów STAR, stanowiących symbol starachowickiego przemysłu i jego dorobku. Legendy naszej motoryzacji, która jest rozpoznawalna i budzi sentyment wśród mieszkańców. W najbliższym czasie planujemy powołanie zespołu roboczego, który zajmie się opracowaniem treści oraz koncepcji graficznej tablicy. Z przyjemnością zaprosimy Pana do udziału w pracach tej komisji, licząc na Pana cenne uwagi oraz doświadczenie, które z pewnością wzbogaci projekt” – czytamy w odpowiedzi włodarza miasta do radnego.
Fotografia ze zbiorów Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach:
Armata przeciwlotnicza kal. 75 mm wz. 36 St (konstrukcji starachowickiej) podczas prób na strzelnicy fabrycznej.
Uwaga historyczna: armata została opracowana przez konstruktorów starachowickich w latach 1933-1936. W 1937 roku wojsko zatwierdziło ją do produkcji a od połowy 1938 roku Zakłady Starachowickie zaczęły dostawy dla armii. Do wybuchu wojny wyprodukowano 52 sztuki. Armata przeciwlotnicza kal. 75 mm wz. 1936 St to jedyny przykład konstrukcji starachowickiej produkowany dla Wojska Polskiego (pozostałe były wyrobami licencyjnymi).
Dodane: 08.05.25 | Odsłony: 745 | komentarze (2)Mimi | 2025-05-08 17:27:45 napisał(a):
A szable, armaty, Orkiszu poducz się!
nawet trasy dla rowerów nie potrafią...
prawie nic tam się nie dzieje !! ile można...
skandaliczna realizacja inwestycji przez...
zlitujcie się nad ludźmi, puśćcie ruch...
.. dla 6 osób. to prawdziwe kuriozum. inne...
Orbers | 2025-05-08 16:08:03 napisał(a):
Pomysł bardzo zasadny - kiedyś w zakładach Steyr kiedy wspomniałem miejscowym o przedwojennej produkcji Starachowic wyrazili wielkie zdziwienie że się nią nie chwalimy. Oni też przecież robili samochody. ale w godle pozostawili tarczę strzelniczą a nawet zachowali produkcję broni strzeleckiej. Drobiazgi: Armata na zdjęciu to 75 mm wz 36 a o produkcji u nas amunicji karabinowej nigdy nie słyszałem.