W miniony piątek 10 stycznia 2025 roku 36-letnia mieszkanka powiatu starachowickiego odebrała telefon od osoby podającej się za pracownika banku. Nie podejrzewająca niczego kobieta wykonywała wszystkie polecenia, które usłyszała podczas rozmowy. W wyniku działań oszusta kobieta straciła 46 000 złotych.
Bardzo często bywa tak, że mimo tego iż podczas połączenia na telefonie wyświetla się nam numer banku, a w głośniku urządzenia słyszymy standardową formułkę, osoba która do nas dzwoni wcale nie jest tym za kogo się podaje. Z taką sytuacją spotkała się właśnie 36-letnia mieszkanka powiatu starachowickiego. W miniony piątek skontaktowały się z nią osoby podające za pracowników banku. W słuchawce usłyszała, że doszło do „wycieku” danych, które mogą posłużyć do wzięcia kredytu. Kobieta, aby zabezpieczyć swoje konto zainstalowała aplikację, którą polecił jej rzekomy pracownik banku, a następnie przelała pieniądze z wcześniej utworzonego konta walutowego na numer konta wskazany przez oszusta. Kobieta została tak zmanipulowana, że w wyniku działań przestępców straciła 46 000 złotych.
PAMIĘTAJ!
W takiej sytuacji stosuj się do poniższych zasad bezpieczeństwa:
• Zachowaj ostrożność i rozwagę ponieważ w takich sytuacjach oszuści wywierają na Tobie presję czasu. Chcą aby przekazywane przez nich polecenia wykonywać jak najszybciej. W pośpiechu niestety często podejmujemy nieprzemyślane decyzje.
• Jeżeli masz wątpliwości co do osoby, z którą rozmawiasz przez telefon możesz się rozłączyć i zadzwonić na infolinię banku i potwierdzić wiarygodność pracownika placówki.
Opr. PK
Źródło: KPP w Starachowicach
Dodane: 13.01.25 | Odsłony: 469 | komentarze (1)zdaje się, że budowę wiaduktu nadzorował...
starachowice są miastem seniorów i...
wezyr, to że ty sie znasz na chrabąszczach...
wezyr, ty musisz czym prędzej udać się do...
wezyr, czy ty pamiętasz co mówiłeś o...
Ignacy | 2025-01-13 14:03:37 napisał(a):
Czy policja już złapała "pracownika banku", tak jak złapała dziadka który groził Św. Jurkowi?