W piątkowy wieczór, 22 listopada, na drodze prowadzącej od ulicy Myśliwskiej przez las nad Lubiankę doszło do groźnego wypadku. Około godziny 19:00 samochód osobowy marki Audi A4 z trzema osobami w środku zjechał z drogi i wpadł do wody. Dzięki szybkiej interwencji policjantów, którzy patrolowali okolicę udało się zapobiec nieszczęściu.
Jak poinformował asp. Paweł Kusiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, patrol policji znajdujący się na ul. Szydłowskiego zauważył niebezpieczną sytuację.
- Mundurowi zauważyli uszkodzoną barierkę na moście przy ul. Szydłowskiego, a niżej w rzece samochód. W środku znajdowali się dwaj mężczyźni wołający o pomoc oraz dwuletnia dziewczynka w foteliku dziecięcym. Policjanci natychmiast przystąpili do akcji i wydobyli wszystkich na brzeg. Starachowiccy policjanci ustalili, że 35-letni kierowca osobowego Audi stracił nad nim panowanie i zjechał do wody. Zarówno dziecko jak i mężczyźni zostali wydobyci z pojazdu przez policjantów. Dziewczynka została zabrana do szpitala. Mężczyznom nic poważnego się nie stało – mówi aspirant Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP w Starachowicach i dodaje, że kierowca był trzeźwy.
Dwuletnia dziewczynka trafiła do szpitala na obserwację. Ze względu na szybkość podjętych działań nikomu nic poważnego się nie stało.
Woda w tym miejscu miała około metra głębokości, jednak w połączeniu z niską temperaturą mogła stanowić poważne niebezpieczeństwo.
W pomoc byli także zaangażowani strażacy z JRG Starachowice. W związku z tym, że pomoc drogowa nie była w stanie podjąć samochodu samodzielnie, strażacy ubrani w wodery weszli do rzeki, by podpiąć liny holownicze.
Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze przypominają o konieczności zachowania szczególnej ostrożności, zwłaszcza na drogach dopuszczonych do ruchu na terenach leśnych czy w okolicach zbiorników wodnych, gdzie warunki jazdy mogą być zgoła inne niż na miejskich ulicach.
Fot. Policja
Dodane: 23.11.24 | Odsłony: 1870 | komentarze (4)Mieszkaniec | 2024-11-23 16:34:34 napisał(a):
A jaka to filozofia była wybić szybę i wydostać się z auta a druga sprawa to te barierki na foto to strasznie liche.
iks | 2024-11-23 18:20:08 napisał(a):
Kto normalny jedzie w nocy ( 19.00) przy takiej pogodzie do lasu jeszcze do tego z małym dzieckiem??
krul wierzbnika | 2024-11-25 10:47:01 napisał(a):
Każdy kto spaceruje lasem ul. Szydłowskiego ten wie w jaki sposób poruszają się tam samochody. Jest to szybka jazda po drodze krętej gdzie nie widać za bardzo czy za zakrętem nie ma biegających dzieci lub spacerujących ludzi.
Myślę, że powinni policjanci zainteresować się tym kawałkiem drogi. Szczególnie w weekendy powinni tam stanąć z alkomatem i badać wszystkich wyjeżdżających. Nocne balety w lesie są mocno zakrapiane.
..można sobie połamać czytając te...
tak kochanieńka...kobiety na traktory..a nie...
sam jesteś dziwnym tworem. zapisz się do...
ojojojojoj pokazali prawdziwą twarz i obili....
zajmijcie się czymś normalnym dla...
kaskader | 2024-11-23 14:47:16 napisał(a):
Kaskaderowi za kierownicą należy pilnie zabrać prawo jazdy. Naraził życie m.in. małego dziecka.