Starachowicka policja odkryła na jednej z posesji w obrębie naszego miasta nielegalną hodowle konopi indyjskich.
Już od pewnego czasu funkcjonariusze ze starachowickiej komendy otrzymywali informacje na temat możliwości domowej uprawy roślin, które mogły się okazać narkotykami.
Policja postanowiła zbadać doniesienia i okazało się, że w zabudowaniach gospodarczych jednej ze starachowickich posesji znajdują się akcesoria służące do uprawy narkotyków, a także zabezpieczyli pojemnik z ususzonymi liśćmi przypominającymi marihuanę.
Zabezpieczony towar został przesłany do analizy. Jeśli okaże się, że są to narkotyki 20-letniemu Starachowiczaninowi grozi do dwóch lat więzienia.
Fot. Archiwum
po kilku miesiącach rządów koalicji 13...
dobrze ze ty włączasz. tak się bały tej...
i dobrze, że miała taką czapkę, tak...
już naprawił powiatowy Środowiskowy dom...
przecież prezydent obiecywał lepsze jutro...