3 punkty przywiezione z Żelisławic

Mecz rozpoczął się od mocnych ataków gości, którzy szybko pokazali kto będzie dominował w tym meczu. Już w 3 minucie spotkanie Starachowiczanie powinni objąć prowadzenie, po tym jak swoich szans na bramkę nie wykorzystali odpowiednio Sebastian Żak i Arkadiusz Maliszewski. Ten pierwszy trafił prosto w bramkarza, natomiast dobitkę Arka na róg sparował bramkarz gospodarzy. Chwilę później przed doskonałą szansą stanął Sebastian Jop, lecz przerzucił on piłkę nad bramką. Po pierwszych kilku minutach totalnej dominacji STARu, gospodarze oddalili nieco grę od własnego pola karnego. Kolejną szansę na prowadzenie dla gości miał Łukasz Ochocki, który otrzymał dokładne podanie od Wójtowicza lecz z 5 metrów trafił wprost w bramkarza Zieleni. Dziesięć minut później znów Jop mógł i powinien wpakować piłkę do siatki, gdyż miał przed sobą już tylko bramkarza gospodarzy lecz piłka minęła światło bramki. Do przerwy był wynik bezbramkowy co można było uznać za duży sukces drużyny z Żelisławic.

Drugie 45 minut zaczęło się dużo spokojniej, gdyż Zieleń skupiła się głównie na tym by nie stracić bramki, natomiast podopieczni Rafała Lipińskiego doskonale realizowali założenia trenera, który przewidział iż gospodarze na drugi 45 minut wyjdą skupieni na obronie. Starachowiczanie spokojnie rozgrywali piłkę i blokowali dostęp do Starachowickiej bramki. Uśpieni gospodarze po jednym z ataków STARa zagubili się we własnym polu karnym i nie zauważyli, że do akcji podłączył się obrońca STARu Szymon Gębura, który otrzymał dokładne podanie od Ochockiego i z ostrego kąta wpakował piłkę do siatki, otwierając wynik spotkanie. Była to 57 minuta. Gospodarze chcieli zaatakować lecz już w 64 minucie doskonałe podanie od Sebastiana Jopa wykończył również Sebastian lecz Żak, strzelając "w długi róg" bramki. 10 minut później powinno być 3-0 lecz Żak nie wykorzystał akcji sam na sam z bramkarzem Zieleni i po strzale Sebastiana piłka o kilka centymetrów minęła bramkę. Swoją szansę miał również Damian Wójtowicz lecz również piłka minimalnie minęła bramkę. Przysłowie "co się odwlecze to nie uciecze" znalazło potwierdzenie w 77 minucie, za sprawą Piotrka Kota. Dobre podanie od Sebastiana Żaka na bramkę zamienił Kot podwyższając prowadzenie gości. W 88 minucie mogło być wejście "Asa" w wykonaniu młodego Markowskiego. Paweł pojawił się na boisku w 84 minucie a w 88 mocnym strzałem z powietrza trafił w poprzeczkę i piłka nie wpadła do bramki, jeszcze Żak próbował dobić lecz znów piłka minęła bramkę. W 90 minucie na boisku pojawił się Radosław Pociecha i przy pierwszym kontakcie z piłką dograł do wychodzącego na czystą pozycję Żaka, który tym razem nie pomylił się i strzelił swoją drugą bramkę w tym spotkaniu i ustalił wynik meczu na 0-4.

STAR w rundzie wiosennej rozegrał 4 spotkanie, wygrał wszystkie a bilans bramkowy wynosi 12-0

Zieleń Żelisławice - STAR Starachowice 0-4 (0-0)

Bramki:
57' 1-0 Gębura
64' 2-0 Żak
77' 3-0 Kot
90' 4-0 Żak

STAR: Dziułka - Francuz, Krawczyk, Gębura, Chodniewicz (88. Klepacz), Jop (88. Kończak), Maliszewski (90. Pociecha), Wójtowicz , Ochocki (84. Markowski), Kot, Żak

Autor: ArtTST