Bliżej budowy bloku przy ulicy Kościelnej?

Opłaca się nie mieć zaległości czynszowych wobec gminy Starachowice i mieć nieposzlakowaną opinię społeczną. Takie dwa główne kryteria będą brane pod uwagę przy zasiedlaniu, jeśli dojdzie, a prawdopodobnie dojdzie do budowy, bloku socjalno-komunalnego przy ulicy Kościelnej w Starachowicach. Trzecim warunkiem będą kwestie finansowe. 

Podczas dzisiejszej [18.01.2017r.] konferencji prasowej prezydent miasta Marek Materek mówił, że w ubiegłym roku 14 osób skorzystało z możliwości odpracowania zaległości czynszowych wobec gminy, łącznie na kwotę około 30 000 złotych. - Osoby, które skorzystały z programu zajmowały się przykładowo sprzątaniem terenów miasta. Odeszliśmy od umarzania zaległości. Gmina także u osób zalegających z płatnościami nie będzie prowadziła remontów. Wszelkie informacje o tym jak można odpracować dług wobec gminy można uzyskać w Referacie Lokalowym w Urzędzie Miejskim - powiedział prezydent. 

Kilka miesięcy temu mieszkańcy ulicy Kościelnej i okolic protestowali przeciwko powstaniu w ich okolicy bloku socjalnego. Prezydent wyjaśnił dzisiaj, że mieszkańcy obawiali się, że do bloku zostaną przeniesieni tylko wszyscy mieszkańcy z Osiedla Bugaj i dojdzie do nawarstwienia się w jednym miejscu wielu problemów społecznych. Stąd też przyjęte kryteria. Po pierwsze osoba nie może mieć zaległości czynszowych, po drugie musi mieć nieposzlakowaną opinię społeczną, po trzecie musi być ją stać płacić czynsz. 

Bank Gospodarstwa Krajowego opublikował listę wniosków, które będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości 30%. Zdaniem prezydenta koszt budowy bloku na 100 mieszkań, w tym 80 socjalnych i 20 komunalnych, to około 10 milionów złotych. Zatem gmina będzie potrzebowała około 7 milionów środków własnych. Mają one pochodzić z oszczędności i póki co nie ma mowy o zaciąganiu kredytu. - Część pieniędzy już mamy, nad resztą pracujemy - mówił Materek. Dodał także, że budowa bloku socjalnego, nie odbędzie się kosztem zdjęcia z budżetu innych inwestycji. Budowa bloku miałaby się zbiec z remontem ulicy Kościelnej. Dokumentacja na budowę bloku jest gotowa. Ma być 100 mieszkań, plac zabaw, miejsca postojowe. Budynek ma być podpięty do miejskiej sieci ciepłowniczej, a liczniki za energię i wodę przedpłatowe. Do tego w budynku ma się znajdować świetlica.

Reklama

Wszystko ma być jasne w marcu, to wtedy radni będą decydowali czy gmina skorzysta z dofinansowania i przy ulicy Kościelnej powstanie blok. Jeśli tak, stanie się to w ciągu dwóch lat. Rocznie gmina Starachowice wydaje na remonty mieszkań, które posiada we własnych zasobach 700 000 zł. Dzięki temu, że część osób byłaby przeniesiona do nowego bloku, stare lokale będą mogły być wyburzone, a działki sprzedane. Tak jak dzieje się to na Osiedlu Bugaj, gdzie jak poinformował prezydent uwolniono działkę o powierzchni 2 hektarów i kwota jaką być może zostanie zasilony miejski budżet to 1,5 miliona złotych. Pieniądze te zostaną zapisane do środków na budowę bloku przy Kościelnej.

Podczas protestów mieszkańcy pytali też o garaże zlokalizowane w okolicy planowanej inwestycji. Część garaży ma zostać, część jeśli mieszkańcy wyrażą taką wolę zostanie zlokalizowana w okolicy Zakładu Energetyki Cieplnej przy ulicy Kościelnej. 

- Pierwszeństwo w zasiedlaniu nowego bloku będą mieli dotychczasowi lokatorzy mieszkań socjalnych i komunalnych, którzy spełnią warunki. Nie będzie miała znaczenia lista mieszkaniowa, która jest w urzędzie - powiedział prezydent, który plusów z budowy widzi jeszcze więcej, jak taki, że zniknie z miasta kilkadziesiąt lokali opalanych węglem, co wpisuje się w tzw. gospodarkę niskoemisyjną.