Chciał utopić trzy szczeniaki w kałuży

6140.nsmed

W sobotni wieczór (9.08.2014) funkcjonariusze Straży Miejskiej dostali zgłoszenie w sprawie mężczyzny który usiłował utopić trzy szczeniaki w głębokiej kałuży.

Mieszkanka osiedla Harcerska wyglądając przez okno swojego mieszkania, usłyszała rozpaczliwe popiskiwanie szczeniaków. Chwilę później ujrzała mężczyznę, który usiłował topić trzy szczeniaki w głębokiej kałuży. Choć to, czego stała się mimowolnym świadkiem, przeszło jej wszelkie wyobrażenia, natychmiast zadzwoniła do dyżurnego Straży Miejskiej. Tymczasem głośno krzycząc na tego mężczyznę, spłoszyła go informują starachowiccy Strażnicy Miejscy. Prawdopodobnie to uratowało przed niechybną śmiercią pieski, które ponadto uciekający mężczyzna porzucił. 

Strażnicy podejmujący interwencję, natychmiast zawieźli wycieńczone szczeniaczki do lekarza weterynarii. Ze względu na wiek szczeniąt i ich stan, zachodziła konieczność niezwłocznego dostarczenia do nich matki. Dzięki dokładnemu opisowi wyglądu mężczyzny, możliwe było nie tylko szybkie namierzenie sprawcy, lecz również ustalenie skąd pochodzą szczeniaczki przeznaczone do utopienia. „Opiekunka” piesków, poinformowana o konsekwencjach wynikających z zaistniałego zdarzenia, bez problemów wydała suczkę wraz z czwartym szczeniaczkiem mówią funkcjonariusze Straży Miejskiej. Cała psia rodzina znajduje się pod opieką lekarza weterynarii dodają.

Info: SM Starachowice


Dodane: 12.08.14 | Odsłony: 456

Komentarze użytkowników

master of chaos | 2014-08-12 08:29:35 napisał(a):

Co za debil!

freek | 2014-08-12 09:13:14 napisał(a):

przestępstwo doskonałe... Na osiedlu... w kałuży i myślał że nikt go nie zauważy? Matoł do potęgi entej :)

Gosia | 2014-08-12 10:44:56 napisał(a):

Pajac i tyle!!!

Likwidator | 2014-08-12 14:05:52 napisał(a):

Ja zamiast po straż miejską zadzwoniłbym na pogotowie, ten śmieć by tego potrzebował jakbym do niego zszedł.

pepee ;-) | 2014-08-12 16:36:04 napisał(a):

Czy może wie ktos czy mozna zaadoptować jednego ze szczeniaczków ;> ?? ;-)

@pepee ;-) | 2014-08-12 17:55:36 napisał(a):

Z pewnością będą do adopcji. Zadzwoń do straży miejskiej, zapytaj u którego są weterynarza i tam już ci powinni odpowiedzieć dokładnie na temat wzięcia szczeniaczka, bo póki co mogą być za małe żeby je zabierać od matki.

mieszkanka | 2014-08-18 15:47:36 napisał(a):

Nie rozumiem takich ludzi, przecież mógł oddać je chociażby do schroniska lub rozdać wśród znajomych. Człowiekiem kogoś takiego nazwać nie można...zwierzęta też mają swoje uczucia, czasami mam wrażenie, że to człowiek powinien wzorować się na zwierzętach. Mężczyzna powinien ponieść odpowiedzialność za swój czyn...

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie