Ubiegłotygodniowe spotkanie członków Rady Miasta z komendantem starachowickiej policji obfitowało w liczne pretensje radnych na stan przestępczości na naszych ulicach.
Komendant Roman Jaśkiewicz ustosunkowywał się do zapytań o powody wzrostu przestępczości wśród młodzieży. Wzrost ten w szczególności tyczy się pobić, bójek i aktów wandalizmu. Młodzi ludzie coraz częściej wyładowują swoją agresję na innych. Zwiększona liczba pieszych patroli policji miała zapewnić lub choćby zmniejszyć statystyki związane z powyższymi procederami. Jednak fakty są zgoła inne i mówią, że do przestępstw tego typu dochodzi bardzo często wśród młodych ludzi z terenu Starachowic oraz powiatu. W dyskusji próbowano wyeksponować stwierdzenie, iż wszystkiemu winna jest młodzież. Jednak to nie ona sama lecz jej opiekunowie odpowiadają za wychowanie i wpojenie odpowiednich wzorców zachowań piętnujących wszelkiego rodzaju przestępstwa.
Komendant przedstawiał swoje racje, twierdząc, iż nie ma wystarczających środków, a przede wszystkim kadry, żeby móc w pełni zapewnić bezpieczeństwo w mieście, a samo miasto nie odstępuje swą kryminalną statystyką od innych miast. Komendant dodał, że policja prowadzi działania wszędzie tam, gdzie są one konieczne, począwszy od ścigania graficiarzy poprzez szukanie sprawców rozbojów i pobić, po ściganie podejrzanych o włamania i kradzieże oraz sprawców przestępstw drogowych. Szczególnie jeśli chodzi o te ostatnie starachowicka policja może pochwalić się dużą wykrywalnością. Dzięki fotoradarom oraz videorejestratorom policji udało się w bieżącym roku ujawnić prawie 250 drogowych przestępców.
Fakt, iż niektóre fotoradary w Starachowicach to tylko atrapy, pełnią one funkcję prewencyjną i nie można im zarzucić, że są całkiem bezużyteczne.
Radni zwrócili także uwagę, że co prawda na ulicach miasta jest zainstalowany monitoring, to nie zawsze spełnia on swoją rolę. Co do niego, żeby miasto było pod ciągłą obserwacją potrzebne jest stworzenie odpowiedniej infrastruktury, na którą obecnie gmina nie ma pieniędzy.
Fot. Archiwum
Dodane: 16.10.09 | Odsłony: 829Pilsudczyk | 2009-10-16 09:48:32 napisał(a):
I jeszcze jedna perełka
"Radni zwrócili także uwagę, że co prawda na ulicach miasta jest zainstalowany monitoring, to nie zawsze spełnia on swoją rolę. Co do niego, żeby miasto było pod ciągłą obserwacją potrzebne jest stworzenie odpowiedniej infrastruktury, na którą obecnie gmina nie ma pieniędzy."
Jak rozumiem to setki tysięcy wydane na monitoring poszły psu na budę bo nie ma kto siedzieć całą dobę i patrzeć na monitory. Brawo Panowie Radni.
Ultrax | 2009-10-16 11:35:33 napisał(a):
Co do monitoringu nie ma fizycznej możliwości żeby w 100% spełniał swoje zadanie, ważne żeby kamery były instalowane w najbardziej niebezpiecznych miejscach. Prawda jest taka, że piesze patrole policji muszą być zwiększone. Oko kamery nie zawsze wszystko widzi. Regularne patrole newralgicznych miejsc na pewno ograniczyłyby przestępczość. Przynajmniej pobicia i wandalizm.
Milosz | 2009-10-16 12:01:58 napisał(a):
Co do monitoringu, podbno kamera zarejestrowała kradzież kilkudziesięciu krzewów, a podobno policja mając nagranie nie zareagowała. Nie wiem czy to prawda czy nie. Ale skoro na coś się wydaje pieniądze, to trzeba zwyczajnie z tego korzystać.
atma | 2009-10-16 16:46:52 napisał(a):
„ Czołgi z tektury” ;) dobre, ale atrapy fotoradarów spełniają także funkcje prewencyjne, ludzie zwalniają jak je widzą, więc też się często przydają.
Bochdan | 2021-05-22 19:07:34 napisał(a):
Kto odpowiada za bezpieczeństwo w Starachowicach?
gość | 2021-05-22 20:06:46 napisał(a):
Szkoda, że ze ściganiem innych ewidentnych idzie trochę gorzej...
drogi przedmówco, zachęcam pana/panią do...
.. będzie taki : ktoś z kielc nagle zostanie...
dla was platfusy każdy kto nie lubi...
wypociny lokalnych pisowców można...
konfidencja obywatelska, kotłownia to turbo rak
Pilsudczyk | 2009-10-16 09:44:37 napisał(a):
"Komendant przedstawiał swoje racje, twierdząc, iż nie ma wystarczających środków, a przede wszystkim kadry, żeby móc w pełni zapewnić bezpieczeństwo w mieście,"
Panie Jaśkiewicz. Jeżeli jest tak jak Pan twierdzi to człowiek, honoru, który nie może z powodów jak wyżej zapewnić należytego bezpieczeństwa i porządku mieszkańcom podaje się do dymisji. Jeżeli Pan zapomniał to przypominam, że bierze Pan pensję z podatków tych mieszkańców. Jeśli funkcja Pana przerosła a wszystkiemu winny jest brak kadr, finansów i oczywiście młodzież to podaj się Pan do dymisji. Może znajdzie się w policji człowiek, który potrafi zorganizować całodobowe patrole piesze, które potrafią złapać nieletnich wandali - graficiarzy czy złodziejaszków amatorów? Do roboty Panie Komendancie albo poszukaj Pan sobie pracy odpowiedniej do kwalifikacji.
PS
Instalowanie atrap fotoradarów i publiczne chwalenie się tym to już czysty infantylizm. To jak czołgi z tektury :)