Ogromna burza, która przeszła nad naszym miastem w momencie rozpoczęcia czwartkowego meczu spowodowała przesunięcie godziny pierwszego gwizdka sygnalizującego rozpoczęcie gry.
Cała pierwsza połowa meczu była na dobrą sprawę rozpoznawczą. Obie drużyny bezskutecznie próbowały atakować bramki rywali.
Dopiero tuż przed zakończeniem pierwszej połowy skuteczną akcją popisali się piłkarze Juventy, kiedy to Kopeć po podaniu Gruszczyńskiego posłał piłkę do znajdującego się przy bramce Pyszczka, który przejął podanie i wywalczył pierwszą w tym spotkaniu bramkę dla Juventy.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się mocniejszym atakiem Hutnika, który plasuje się w czołówce ligowej tabeli.
Ta motywacja po straconej w pierwszej połowie bramce przełożyła się na sprawnie przeprowadzoną akcję i w 57 minucie meczu Hutnik wyrównał wynik na 1:1.
Następne minuty meczu to kolejne ataki przyjezdnych z Krakowa. Oponenci Juventy próbowali różnymi sposobami zagrozić jej bramce, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło.
O wyniku spotkania zadecydował rzut rożny wykonywany w ostatnich sekundach spotkania.
Kopeć dośrodkowując do Dreja stworzył dobrą okazję do wybicia jej głową, tu pojawił się Wójcik, który dobił piłkę upewniając się, że trafi ona do bramki.
Juventa Perfopol Starachowice odniosła zasłużone zwycięstwo w tym spotkaniu, pokonując – przypomnijmy lidera tabeli III ligi.
strażnicy rewolucji 13 grudnia na posterunku....
.. będzie taki : ktoś z kielc nagle zostanie...
dla was platfusy każdy kto nie lubi...
wypociny lokalnych pisowców można...
konfidencja obywatelska, kotłownia to turbo rak