Dzisiaj 3 grudnia br. w godzinach popołudniowych na ulicy Radomskiej w Starachowicach kierujący samochodem osobowym potrącił pieszego.
Ze wstępnych informacji przekazanych przez rzecznika starachowickich policjantów starszego sierżanta Pawła Kusiaka wynika, że kierujący samochodem osobowym skręcał z ulicy Radomskiej w ulicę Świętej Barbary i tam potrącił pieszego. 63-letni pieszy został zabrany do szpitala.
- Kierującemu Nissanem 69-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy i sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Obaj mężczyźni byli trzeźwi – powiedział we wtorek rano rzecznik starachowickich policjantów starszy sierżant Paweł Kusiak.
majka | 2018-12-04 09:06:10 napisał(a):
A wystarczy opaska odblaskowa na rękawie, torebce etc. Tak mało a tak wiele, bo może uratować życie. Ludzie myślcie!
mieszkaniec | 2018-12-04 09:06:49 napisał(a):
Problem z kierującymi samochodami w Starachowicach jest ostatnimi czasy bardzo duży. Nie potrafią jeździć po zmroku, nie stosują się do znaków drogowych. Blokują skrzyżowania, prowadzą samochód i jednocześnie rozmawiają przez telefon. Zadziwiające jest to, że kierowcy (oczywiście nie wszyscy) są zaskoczeni gdy pieszy wchodzi na pasy.
Szkoda, że coraz mniej jest prawdziwych kierowców. Takich, którzy wiedzą, że 1 minuta ich nie zbawi. Takich, którzy wiedzą czym jest kultura jazdy.
aga | 2018-12-04 09:25:38 napisał(a):
Sprawa kierowców to jedno-drugie to kiepskie oświetlenie miasta.Na prawdę jest ciemno a jak sobie przypominam to chyba Materek zrezygnował w poprzedniej kadencji z programu SOWA ?
do aga | 2018-12-04 09:31:59 napisał(a):
Masz rację, oświetlenie w mieście to porażka. Praktycznie żadne przejście dla pieszych nie ma porządnego oświetlenia
do mieszkaniec - zatrzymujący się przed pasami | 2018-12-04 11:21:03 napisał(a):
Problem z pieszymi w Starachowicach jest bardzo duży nie od dziś. Nie potrafią wchodzić na pasy, najpierw patrząc w lewo, a później w prawo! Nie stosują się do znaków drogowych, w połowie przejścia przechodzą na skróty przez ulicę, blokują pasy, często na nich rozmawiając przez telefon. Zadziwiające jest to, że piesi (oczywiście nie wszyscy) są zaskoczeni, że samochód przy prędkości 40-50 km/h przy śliskiej nawierzchni nagle się nie zatrzymał?!
Szkoda, że coraz mniej jest prawdziwych pieszych. Takich, którzy wiedzą, że 10 sekund ich nie zbawi. Takich, którzy znają przepisy.
Przede wszystkim wina oświetlenia!
obserwator | 2018-12-04 11:22:49 napisał(a):
Prośba. Szanowni Kierowcy na postoju włączajcie światła mijania! Są światła postojowe! To nic nie kosztuje, a innym pomaga!
korekta | 2018-12-04 13:13:40 napisał(a):
Prośba. Szanowni Kierowcy na postoju
w y ł ą c z a j c i e światła mijania, tzw. krótkie! Są światła postojowe! To nic nie kosztuje, a innym pomaga!
po kilku miesiącach rządów koalicji 13...
dobrze ze ty włączasz. tak się bały tej...
i dobrze, że miała taką czapkę, tak...
już naprawił powiatowy Środowiskowy dom...
przecież prezydent obiecywał lepsze jutro...
Tomek | 2018-12-04 08:55:48 napisał(a):
Problem z widocznością pieszych w Starachowicach jest bardzo duży. Od 16:00 ciemno, ludzie poubierani zazwyczaj w ciemne ubrania. Często nie widać jak ktoś znajduje się przed pasami.
Nie wiem czy oświetlenie było zawsze takie słabe ale na pewno nic nie pomaga. Albo nie oświetla wystarczająco albo oświetla nie to co trzeba.