Starachowiccy policjanci zatrzymali jednego ze sprawców, podejrzanego o dotkliwe pobicie policjanta i jego 38-letniego znajomego. Zatrzymanie drugiego ze sprawców, to tylko kwestia czasu. Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec sprawcy, prokurator zastosował dozór i poręczenie majątkowe.
Wszystko wydarzyło się w sobotę 19 października b.r. około północy, na jednym z osiedli w Starachowicach. Do oczekujących na taksówkę kilku osób, podeszło dwóch nieznanych mężczyzn. Jeden z nich zażądał papierosa. Gdy znajdująca się w grupie kobieta odpowiedziała, że nie mają, wówczas mężczyzna popchnął ją i przewrócił. Wtedy w jej obronie stanął 28-letni znajomy, który jest policjantem starachowickiej drogówki. Jego postawa nie spodobała się sprawcom, którzy zaczęli go bić i kopać po całym ciele. Gdy 38-letni mężczyzna próbował odciągnąć sprawców od pokrzywdzonego również został pobity. Sprawcy bili 28-latka pomimo tego, że mieli świadomość, że jest on policjantem. O zdarzeniu został poinformowany dyżurny starachowickiej komendy.
Na miejsce od razu skierowano policjantów. Mundurowi zatrzymali 31-letniego mieszkańca miasta podejrzanego o to pobicie. Próbował on ukryć się przed policjantami w jednym z bloków mieszkalnych.
Jest dobrze znany starachowickim stróżom prawa ze swojej wcześniejszej przestępczej działalności m.in. rozboju, kradzieży czy posiadania narkotyków. Noc spędził w policyjnym areszcie. Śledczy ustalili, że mężczyzna czynu tego dopuścił się w warunkach recydywy.
W poniedziałek 21 października b.r. wnioskowano o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Prokurator zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego. W wyniku tego pobicia, policjant doznał poważnego urazu szczęki, urazu oka oraz potłuczenia głowy. Czeka go teraz skomplikowana operacja. Jego 38-letni znajomy ma stłuczoną rękę i otarcia naskórka.
Zatrzymanie drugiego ze sprawców jest kwestią czasu. /MK/
Źródło: KPP w Starachowicach
lola | 2013-10-24 17:53:15 napisał(a):
Ale skrobiniorz:) Nawet "chlopokom" szlugi nie dal... jak by poczęstował to by japa była cała:)
boom ya | 2013-10-24 18:41:15 napisał(a):
Oj tam oj tam mieli pecha że gość był policjantem. Pójdą siedzieć tak dla przykładu :-)
lilu | 2013-10-24 18:41:15 napisał(a):
nrak slow na wasze komentarze , swiadczy to tylko o waszej inteligencji. podejrzewam ze zadnej osobie robiacej komentarze nie przyszlo do glowy ze ten policjant moze miec dzieci , male dzieci i przez wybryki chorych ludzi , te malenkie dzici mogly zostac bez ojca ? zastanow sie nastepnym razem co piszesz bo ja to czytam to na wymioty mnie zbiera.wczoraj trawilo na niego jutro moze trawic na Ciebie!!!!!!!
lilu | 2013-10-24 18:51:27 napisał(a):
czemu nie robicie halasu jak osoby z imunitetem cos zrobia np jezdza po pijaku, oni maja prawo prawda , a to ze ktos wykonuje zawod funkcjonariusza panstwowego to juz jest zle , wrzucacie wszystkich do jednego worka!! pamietajcie zlo wraca ale z podwojona sila!!!
boom ya | 2013-10-24 18:51:32 napisał(a):
@lilu pójda pierdzieć to pewne wiec spoko
lilu | 2013-10-24 18:54:14 napisał(a):
znajac nasze prawo to marne szanse
znajoma | 2013-10-24 19:08:09 napisał(a):
Raczej nie pójdą.
e tam | 2013-10-24 19:09:58 napisał(a):
trzeba dać przykład społeczeństwu że panów policjantów bić nie wolno i na pewno pójdą siedzieć, to jest pewne... gdyby pobili zwykłego człowieka to może dostaliby zawiasy ale nie w tym przypadku :)
znajoma | 2013-10-24 19:33:32 napisał(a):
najpierw muszą ich złapać
@ znajoma | 2013-10-24 19:38:35 napisał(a):
jednego podejrzanego już mają... kwestia czasu jak sie popruje
Kodeks Hammurabiego | 2013-10-24 21:08:46 napisał(a):
Kodeks Hammurabiego - tyle na ten temat
obywatel | 2013-10-25 11:41:00 napisał(a):
Ludzie, w normalnym kraju ten śmieć już by gnuł w pierdlu, w tym przypadku to nieistotne że to był policjant, mogło spotkać każdego. Dostał dozór...śmiech na sali. Następnym razem kogoś zabije to co mu dadzą?wyrok w zawieszeniu? Gdyby ***** synkowi tego prokuratora ciekawe czy byłby wnioskowany dozór i poręczenia. Teraz cymbał będzie łaził i śmiał się z " wymiaru kary" Jeśli wcześniej robił to samo to dla przykładu powinien dostać z gróbej rury. Ten kraj jest chory
dynks | 2013-10-25 12:08:49 napisał(a):
pójdzie siedzieć takie ścierwo i jeszcze będzie w pierdlu traktowany przez innych kryminalistów jak j....ny celebryta bo będzie się chwalił że naklepał policjantowi... Kolonia karna jak u ruskich takim śmieciom - niech na siebie i na innych zarabia w kryminale!!!!
znajoma | 2013-10-25 18:53:53 napisał(a):
Hamujcie się trochę!!! Owszem źle zrobili ale to też ludzie!!!skąd możecie wiedzieć co oni teraz czują!!!
ej znajoma | 2013-10-25 19:10:23 napisał(a):
MASAKRAaaa!! a co czuł i czuje ten co go katowali?!
o co kaman | 2013-10-25 20:16:06 napisał(a):
jednego nie rozumiem,piszą że recydywa a pan prokurator daje dozór i poręczenie,brawo w sumie to jeszcze za mało ludzi oszołom oklepał,no ale cóż żyjemy w Tuskolonadzie ,kraju gdzie prawo się interpretuje według potrzeby w danej chwili.
gość | 2013-10-26 11:04:59 napisał(a):
no tak panowie policjanci nie potrafią się obronić ale za to bardzo dobrze potrafia wypisywać mandaty staruszką za przejście przez ulice bo to proste nie trzeba sie szarpac i jak coś to tylko starsza pani parasolka może po głowie dac
obywatel | 2013-10-31 21:21:57 napisał(a):
Do gość: pajacu skąd wiesz jak ktoś umie się bronić? miałeś kiedyś do czynienia ze **** nawciąganym amfom lub innym ****? ja miałem. Nie jestem zwolennikiem karania kobitek za kulawe przejście przez ulice ale cymbale zawód policjanta nie jest łatwy, choć wielu tego nie zrozumie. Znam wielu z nich i w 90 procentach to normalni ludzie. Zamiast wypisywać bzdury układaj dalej puzle do lat 6 bo więcej intelekt nie pozwala
babicki starostą to nieporozumienie....
podobno będzie derektorem . jakimś bardzo...
do każdego mieszkania przynależne będzie...
wstyd, ktoś zdobywa największą liczbę...
no cóż,wychodzi na to żeby nie brać...
truskawa | 2013-10-24 17:42:26 napisał(a):
a, że POlicjant to co? To mu się już ***** nie należy? Na służbie przecież nie był.