Całkiem niedawno po raz kolejny Polskę obiegła informacja o skandalicznych okolicznościach usypiania odławianych bezpańskich psów na terenie miasta Starachowic.
Większość mediów ogólnopolskich przedstawiała Starachowice w ponurym świetle, opisując dramat tych zwierząt.
Zaraz pojawiły się pomysły na rozwiązanie tego problemu w naszym mieście, była nawet rezolucja Rady Miasta w tej sprawie. No i jak to bywa w życiu sprawa ucichła. A mamy za parę tygodni koniec roku. Niema już zbyt wiele czasu na działania. Jeżeli mamy poważnie traktować sprawę bezdomnych zwierząt najwyższy czas na działania. Były już gotowe ciekawe propozycje rozwiązań:
Przypomnę, że chodzi tu o uchwałę mówiącą o wzroście opłaty za posiadanie psa. Teraz wynosi ona 36 zł a od przyszłego roku miała to być kwota 108 zł. W przypadku jednak gdy właściciel czworonoga zdecyduje się go zaczipować za pół ceny (35 zł) będzie zwolniony z tej opłaty. Propozycja Uchwały mówi o tym, że zwolnienie będzie obowiązywało do końca życia psa.
Jest to jedna z propozycji, inna mówi o rozwiązywaniu problemu sprzątania przez właściciela czworonoga po swoim pupilu.
Takie pomysły mogę mnożyć ale teraz uważam że jest czas na szybkie działanie!
Poprawianiem ewentualnych niedociągnięć można zająć się po wprowadzeniu w życie takich rozwiązań, a z pewnością w ciągu kilku lat wypracujemy dobre metody. W tej subtelnej materii wyczekiwali wszyscy unormowań ustawowych, i tu uważam popełniono błąd, bowiem nadmierne oczekiwania na rozsądne rozwiązania ustawowe w naszym kraju kończą się zazwyczaj zawiedzeniem i rozczarowaniem.
A tym czasem dochodzą do mnie sygnały głównie z południowej części Starachowic (z okolicy zalewu Lubianka ), gdzie często na nieoświetlonych ulicach grasują watahy bezpańskich psów. Występowanie takich zdarzeń w sposób uzasadniony budzi obawy i lęk ludzi, którzy poruszając się pieszo ryzykują swoje zdrowie, nerwy nawet życie. Ciężko bowiem za przyjemny nazwać taki spacer nieoświetloną ulicą wiedząc o grasującej w okolicy grupie psów.
Przypomnę w tym miejscu tytuły artykułu z lutego tego roku „Makabra na szkolnym boisku. A gdyby to było dziecko?”
Cyt: z starachowice-net.pl
Szokująca scena miała miejsce na boisku Gimnazjum nr 1. Na szczęście uczniowie mają ferie – informuje rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego Robert Pióro.
Na boisku tej położonej przy ul. Kieleckiej szkoły miał miejsce finał tragedii, która rozpoczęła się na ul. Moniuszki. Świadczyć o tym mogą ślady krwi znalezione na tej ulicy. Tamtędy uciekała sarenka, którą ścigały bezpańskie psy. W okresie zimowym zwierzęta te często podchodzą do siedzib ludzkich w poszukiwaniu pożywienia. Tak zapewne było i tym razem. Zwierzę wytropiły wałęsające się w tych okolicach bezpańskie psy. Ruszyły w pogoń. Już na ulicy Moniuszki doganiały ją. Pokaleczone i przerażone zwierzę wbiegło na szkolne boisko.
Uważam że jest najwyższy czas aby zająć się problemem dla dobra zarówno ludzi jak i zwierząt. Jest bardzo dużo do zrobienia i mimo działań niektórych radnych sprawa mówiąc kolokwialnie leży.
Apeluję do Pana Prezydenta i Radnych Rady Miasta o wsparcie i przyspieszenie działań w tym zakresie.
Radny Rady Miasta Marcin Pocheć
MIś | 2011-11-07 10:38:36 napisał(a):
chodzi piesek koło drogi ... Cóż, niestety nasze władze miasta są opieszałe w tym temacie i nie traktują sprawy poważnie. Dobrze że Pan Pocheć na dobro zwierząt na uwadze. Prosimy o pilotowanie tej ważnej sprawy!
Gosia | 2011-11-07 13:32:33 napisał(a):
Na każdym osiedlu naszego miasta chodzą psy bez opieki właściciela i nie zawsze są to zwierzęta "bezpańskie". To również problem,że ludzie puszczają swoje pieski na spacer bez opieki.Plagą jest również nie zakładanie psom ani smyczy ani kagańca, bo ich pies ponoć nie gryzie. Panie Marcinie najwyższa pora aby nasze władze zajęły się tą sprawą. Dobrze że Pan dostrzegł problem, a jest pan przedsiębiorczy, więc wierzę że wreszcie coś ruszy.
agnieszka cheda | 2011-11-07 16:39:02 napisał(a):
Panie Marcinie, bardzo się cieszę że nie jestem już sama w "walce" z władzami miasta w sprawie bezdomnych zwierząt. Szkoda że tak późno Pan dostrzegł problem, ale lepiej późno niż wcale.Nadmieniam iż w marcu zorganizowałam komnsultacje społeczne w sprawie podniesienia podaatku od psa i proponowanego przez władze czipowania.W spotkaniu głos w tej kwestii zabrali głos przedstawiciele organizacji prozwierzęcych oraz lekarze weterynarii ze starachowic. Wnioski z tego spotkania zostały przedstawione Panu Prezydentowi Kwietniowi również.Jednogłośnie wszyscy uznali iż najważniejsza jest ewidencja psów, jednak podniesienie podatku mogłoby spowodować porzucanie zwierząt. Właściwym rozwiązaniem jest napewno akcje sterylizacji i kastracji zwierząt przy finansowym wsparciu gminy lub zwolnienie z opłaty za posiadanie psa mieszkańców posiadających zaświadczenia o tym, że ich pies został poddany takiemu zabiegowi i posiada identyfikację. Ja osobiście uwarzam że zarówno władze naszego miasta jak i pracownicy urzędu odpowiedzialni za tę kwestię po prostu wiedzą wszystko najlepiej i absolutnie nie potrzebują opinii i imądrych informacji, uwag od osób które na codzień zajmują się bezdomnymi zwierzętami. To błąd bo to właśnie te osoby, lekarze weterynarii ze Starachowic najlepiej znają ten problem i być może to oni mogli by wiele podpowiedzieć. Panie Marcinie mam nadzieję że na najbliższej komisji oraz sesji możemy na ten temat porozmawiać i próbować zmienić stan istniejący.Pozdrawiam
Paladyn | 2011-11-07 16:40:03 napisał(a):
Rewelacji żadnych w tekście nie stwierdzam. Ale dobrze, że chociaż jeden radny przypomniał sobie o tej, jakby nie było bulwersującej sprawie i chce wprowadzić wiążące rozwiązania. Oby to się stało.
Paladyn | 2011-11-07 16:42:42 napisał(a):
P.S. Widzę, że nie tylko radny Pocheć się zainteresował sprawą. Dobrze, że inni radni też widzą ten problem.
kil | 2011-11-07 18:13:11 napisał(a):
Panie Marcinie - kolejna interwencja pod publikę z której też nic nie wyniknie.
do kil | 2011-11-07 18:59:37 napisał(a):
poczytaj kolego informacje na blogu - są rzeczy które Marcinowi udało się zrobić a są takie które jak widać są niewygodne i umyślnie ignorowane. Ale trzeba chęci odrobinę i przejrzeć informacje w internecie.
MK
Krystyna z gazowni | 2011-11-07 19:17:41 napisał(a):
Tekst bez rewelacji i konkretów, ale "niechta bedzie". Pani Agnieszko - Pani działa, a Pan Marcin mówi i to ta różnica. Może jakieś konkrety? Czipowanie to nie jest nowy pomysł i był szerzej poruszony podczas spotkania, które odbyło się w SSE (Pani Agnieszka Cheda na nim była to wie). Gdyby i Pan się pofatygował to poznałby Pan za i przeciw tej procedurze. Zacząć powinno się od obowiązkowej sterylizacji i kastracji dla właścicieli psów nierasowych. To znacznie zmniejszyłoby problem bezdomności. Znacznie! Czipowanie może co najwyżej doprowadzić do pozbywania się psów w sposób bardziej brutalny niż "tylko" wyrzucanie, bo pod groźbą kary właściciel będzie chciał lepiej zatrzeć ślady niż zwyczajnie wykopać psa na ulicę. Ale niektórych może to zmobilizuje, bo w końcu nie każdy jest zdolny do zabicia psa, poza naszymi urzędnikami - oni to bardzo lubią... Czekamy na jakieś pomysły Panie Marcinie a nie tylko na bezpieczne i zdystansowane teksty, w których jest Pan za a nawet przeciw pieron wie czemu. Pozdrawiam
Włodek z TP | 2011-11-07 21:22:05 napisał(a):
Moim zdaniem aktywność Pochecia jest duża i nie boi się podnosić różnych tematów. Może i nie jest tak zaangażowany w sprawy zwierzaków jak Pani Radna Agnieszka ale oboje przynajmniej coś chcą zrobić.
A gdy te psy kogoś pogryzą to co pięknie naopowiada nam boss miasta wtedy.
do Włodek | 2011-11-07 21:32:36 napisał(a):
już atakowały a ludzie chodzą i proszą - ale podobno nie ma pieniędzy
wielki gad | 2011-11-07 22:49:31 napisał(a):
Uważam że Marcin Pocheć ma dużo zacięcia i wytrwałości w tym co robi, i jak już się za coś weźmie to doprowadzi do końca. Pani Agnieszko, niech nie daje się Pani zwieść słodkiemu pierdzeniu Sylwestra Gadatliwego, to kpiarz i hucpiarz.
Krystyna z gazowni | 2011-11-07 23:27:41 napisał(a):
Atakują psy sprowokowane... jak ludzie! Głupie dzieci rzucają w psy kamieniami, bo tak jest fajnie a później z płaczem biegną do mamusiek, bo psy atakują. A czy Wy byście nie zaatakowali jak ktoś dałby Wam w łeb kamieniem??? Chciałabym zobaczyć jak mówicie - nic się nie stało, to tylko kamień, pewnie nie chciałeś mnie nim rzucić i poprawić kijem:)
Drugi powód agresji to obrona suki z cieczką - i to znów wina ludzi, bo psy skoro się je udomowiło to powinno się ich pilnować, kastrować i sterylizować! I tyle na ten temat. A Pan Pocheć jak chce zrobić coś dobrego to niech psa przygarnie. Może go nawet SLD nazwać, byleby go wykastrował i zaczipował :)
okil | 2011-11-08 06:26:01 napisał(a):
No aktywność Pochecia jest duża nawet załatwił pracę żonie w wodociągach !!! Taki pracowity.
Pablo | 2011-11-08 07:05:20 napisał(a):
A co drogi Marcinie ma chipowanie psów wspólnego z bezdomnością? Jedynym rozwiązaniem jest dogadanie się z ościennymi gminami i wybudowanie schroniska, ale na to nie ma kasy. Lepiej wytłumacz się z uchwały zezwalającej na mordowanie psów, bo przecież każdy bezdomny pies to bestia, która atakuje niewinnych ludzi. Więcej działaj a mniej pisz felietonów, bo nimi bezdomności psów nie zapobiegniesz.
lila | 2011-11-08 08:50:24 napisał(a):
To ładnie się stara malutki Pocheć,jesli żona dostała pracę w wodociągach-oto starachowickie KACYKOSTWO.A młodzi bez układów nawet wyjątkowo zdolni zmuszeni są wędrować za chlebem za granicę.
wodociągowiec | 2011-11-08 09:42:30 napisał(a):
do lila
z tego co wiem to w wodociągach pracuje
P.Pocheć ale żona byłego radnego Tadeusza Pochecia i z metryki wynika że mogła by być dla malutkiego Pochecia matką a po drugie to nikt nikogo nie zmusza do wyjazdu za granicę jest demokracja
do wodociągowca | 2011-11-08 11:12:03 napisał(a):
Chodzi o żonę autora tekstu, proszę nie zamazywać prawdy.
agnieszka cheda | 2011-11-08 12:16:24 napisał(a):
Aktywność Pana Marcina jest duża, tym bardziej cieszę się że właśnie Pan Marcin w swoim felietonie porusza sprawę bezdomnych zwierząt w mieście i nie udaje jak niektórzy że nie ma problemu. To bardzo trudny temat,kontrowersyjny ale my Radni zostaliśmy wybrani aby takimi sprawami też się zajmować.My pracujemy w terenie, my rozmawiamy z mieszkańcami.
MK | 2011-11-08 13:01:42 napisał(a):
I Agnieszka (w szczególności ze względu na serię spotkań) i Marcin dokładają cegiełkę do tego, żeby marazm w tym temacie przezwyciężyć. Osobiście borykam się z problemem dużych psów błąkających się w mojej okolicy, w sprawie których Marcin Pocheć interweniował (zresztą ja też w UM) - ciągle niestety słyszymy że nie ma środków finansowych.
Dlatego i Agnieszce Chedzie i Marcinowi Pocheciowi chociażby ze względu na osobiste zainteresowanie tematem - kibicuję.
M.Kowalski
pol | 2011-11-08 13:11:23 napisał(a):
Czy psy mają większe prawa niż dzieci???-bo na to wychodzi że tak.Kultura nakazuje że jak się załatwi swoje potrzeby to trzeba posprzątać, a tu zasrane pod blokowiska nie wspomnę o trawnikach szok.
Po co opłaty niech każdy sprząta po swoim pupilku.
marga | 2011-11-08 13:22:07 napisał(a):
cytuję użytkownika @Pablo "A co drogi Marcinie ma chipowanie psów wspólnego z bezdomnością?" a no proszę pana ma dużo. Gdyż zaczipowanego i wyrzuconego psa można odłowić, sprawdzić jakie dane ma jego właściciel, odwieźć i zapytać dlaczego pieska się pozbył, dlaczego go puszcza w samopas, jak się będzie jąkał to mandacik a pieniążki z mandaciku powinny być przelewane na konto organizacji pro zwierzęcych na kastracje i sterylizacje bezdomnych psów.
PO | 2011-11-08 13:24:53 napisał(a):
No i zaczyna się. Kowalski chwali Pochecia, za chwile
Pocheć Sowulę pochwali i tak w kółko chłopcy się nakręcają. A tak nawiasem - czyżby Pocheciowi bieda w oczy zajrzała, że żona musi brać nędzną robotę w wodociągach? coś biznesy nie idą?
do marga | 2011-11-08 13:52:08 napisał(a):
racja, ja swojego psa zaczipowałem 11 lat temu w częstochowie, była taka akcja. Uważam że to znakomity pomysł, zaraz by się okazało że piesków biega samopas o połowe mniej jakby przyszło płacić za odłowienie. A wtedy miasto za takie odłowienia nie płaciłoby tylko taki jeden z drugim co zwierząt nie pilnują!
M. Kowalski
do wodociągowca | 2011-11-08 15:54:34 napisał(a):
Myślę, że niewiele masz kolego wspólnego z wodociągami jeżeli nie znasz pracowników.
Bo istotnie żona radnego Pochecia pracuje w wodociągach. Ale pewnie zawdzięcza to swoim kwalifikacją a nie znajomością i partyjnym układom ;) !!!!
Wielkie brawa dla naszych radnych przynajmniej udało im się stworzyć nowe miejsca pracy. Szkoda, że tylko dwa: Radny Sowula sam sobie, a radny Pocheć Żonie.
kamyg | 2011-11-08 16:03:15 napisał(a):
Propozycja dla wszystkich którzy zamiast pisać na temat
problemu z bezdomnymi psami,szkalują innych.Piszcie na forum moja propozycja nowego wątku:Największy donosiciel Starachowic.Pod temat:Ze wstrętem uprzejmie
donoszę.
do kamyg | 2011-11-08 16:32:31 napisał(a):
Nie ma co się rozpisywać, temat słuszny i znany, myślę że poruszony tylko po to by zaistnieć medjalnie. A wstręt ogarnia tylko wtedy, gdy patrzy się na gierki radnych lewicy. I bynajmniej nie grają oni w zespole "Społeczeństwo" tylko "Prywata"
kamyg | 2011-11-08 16:45:09 napisał(a):
Czytając komentarze nie tylko pod tym artykułem.Starachowice zaczynają mi się
kojarzyć z fragmentami książki "Archipelag gułag" Sołżenicyna gdzie sąsiad donosi na sąsiada najczęściej z zawiści a nie z uwielbienia prawdy.Jeszcze trochę czasu i CBA otworzy u nas filię żeby co trochę nie przysyłać agentów do sprawdzania donosów.
do kamyg | 2011-11-08 17:24:50 napisał(a):
Widzisz mój drogi, te komentarze pisane są przez ludzi, którzy prawdę uwielbiają jak to pięknie określiłeś. Inna sprawa, że niektórych prawda boli, bo chcą być tacy nieskazitelnie dobrzy i przebojowi.
A tak nawiasem mówiąc to może sami zainteresowani utną te spekulacje i oszczerstwa rzucane pod ich adresem.
Bo to przecież Nie prawda!!! co o nich piszą. To wszystko wynika z ludzkiej zawiści, a nie z ich postępowania ;)
kamyg | 2011-11-08 17:35:30 napisał(a):
Pomysł wyśmienity ale wątpię w odwagę radnych.Tak samo jak w odwagę Tych co
rzucają oskarżenia.
Ela | 2011-11-08 18:03:56 napisał(a):
Mój syn znalazł latem 2-wu miesięczną suczke,głodną ,wystraszoną ,która nawineła mu się na nogi jak taśma i ani jej odgonić.Przyprowadził ją do domu około 23 w nocy.Nakarmił ją ale że była głodna poprostu z jadła bez opamiętania.Oczywiście rochorowałą się .Za dwa dni był z nią u weterynarza celem ratowania jej życia.Póżniej na szczepieniu.W domu nie może u nas zostać, ponieważ jest osoba chodząca z chodzikiem.Suczka ma już 5 m-cy i wyrosła na piękną wilczyce.Co mam zrobić kiedy przewraca z radości poruszającą się po domu mame.Może mi doradzicie czy mam ją uśpić a może oddać do schroniska?To że znalazła opierunek i wikt to za to mam jeszcze płacić podatki a mnie kto zapłaci za opieke?Powinny być dotacje dla tych ,którzy przgarną takiego psine.Jedyne wyjście to wydać psine w dobre ręce ale kto jest chętny?
Jolka | 2011-11-08 18:15:52 napisał(a):
Czy ktoś z Państwa wie ilu mieszkańców naszego miasta płaci za psa a ilu rzeczywiście psa posiada?
opa | 2011-11-08 20:10:08 napisał(a):
problem bezdomnych psów to nie tylko problem Starachowic ale całej Polski, zgadzam się z Gosią że duża część tych "bezdomnych" należy do kogoś niedbałego i bezmyślnego, od kilku lat miesazkam w Danii i tutaj nie znajdziesz psa bezdomnego, nie wiem czy to sprawa prawna , ale raczej odpowiedzialności ludzkiej za zwierzęta
HANS | 2011-11-08 22:42:17 napisał(a):
Ela | 2011-11-08 18:03:56 napisał(a):
Mój syn znalazł latem 2-wu miesięczną suczke,głodną ,wystraszoną ,która nawineła mu się na nogi jak taśma i ani jej odgonić.Przyprowadził ją do domu około 23 w nocy.Nakarmił ją ale że była głodna poprostu z jadła bez opamiętania.Oczywiście rochorowałą się .Za dwa dni był z nią u weterynarza celem ratowania jej życia.Póżniej na szczepieniu.W domu nie może u nas zostać, ponieważ jest osoba chodząca z chodzikiem.Suczka ma już 5 m-cy i wyrosła na piękną wilczyce.Co mam zrobić kiedy przewraca z radości poruszającą się po domu mame.Może mi doradzicie czy mam ją uśpić a może oddać do schroniska?To że znalazła opierunek i wikt to za to mam jeszcze płacić podatki a mnie kto zapłaci za opieke?Powinny być dotacje dla tych ,którzy przgarną takiego psine.Jedyne wyjście to wydać psine w dobre ręce ale kto jest chętny?
Z CHECIA ZASTRZELE TEGO PSA , POMOGE CI !!!
WCZORAJ PRZEZ ****** KUNDLA NA KIELECKIEJ MIALEM WYPADEK !!!!
KAZDY BEZDOMNY PIES BEZ CHIPA POWINIEN BYC LAPANY - JESLI WLASCICIEL W CIAGU 10 DNI SIE NIE ZNAJDZIE TAKI SMIERDZIUCH POWINIEN BYC LIKWIDOWANY !!!!!!
Enter | 2011-11-09 10:53:08 napisał(a):
@kryśka na gazie, zrobiłaś coś kiedyś sama dla bezdomnych psów czy tylko się od nich nauczyłaś szczekać?
Barabon | 2011-11-09 12:34:51 napisał(a):
Marcin "Ace Ventura" Pocheć :)
do HANS | 2011-11-09 13:24:57 napisał(a):
psa nie uśpisz jeśli pies jest zdrowy. proszę napisz do mnie maila, wyślij zdjęcia psa i opisz w nim dokładnie jaki jest wiek psa, czy ma jakieś szczepienia i jak sie zachwouje w stosunku do : psów, kotów, dzieci.. postaram się poogłaszać ją. jest dużo chętnych ludzi na wilczuropodobne psy. mój mail to marga.95@o2.pl
Obserwator | 2011-11-09 14:38:25 napisał(a):
Wyłapywać i usypiać albo podrzucać tym oszołomom co im tak bardzo zależy na psach i niech oni się martwią.
Następny felieton niech Pocheć (ze swoimi ziomkami) napiszą może na temat Kornatki, ciekawe czy w temacie pomocy ludziom będą też tacy aktywni?
HANS | 2011-11-09 15:00:00 napisał(a):
psa nie uśpisz jeśli pies jest zdrowy. proszę napisz do mnie maila, wyślij zdjęcia psa i opisz w nim dokładnie jaki jest wiek psa, czy ma jakieś szczepienia i jak sie zachwouje w stosunku do : psów, kotów, dzieci.. postaram się poogłaszać ją. jest dużo chętnych ludzi na wilczuropodobne psy. mój mail to marga.95@o2.pl
dla Ciebie jakis kudlaty smierdziuch jest wazniejszy od zycia ludzkiego, wczoraj przez tego kundla mogla zginac cala moja rodzina , a Ty sie bezczelnie pytasz co to z nim jest - chcesz wiedziec - zostal rozjechany przez ciezarowe IVECO i bardzo dobrze, bo ktos nastepny mogl by miec dzwona przez walesajacego sie smierdziucha!
Podzielam zdanie OBSERWATORA lapac i usypiac bezdomne psy i koty.
TST | 2011-11-09 15:13:44 napisał(a):
@Obserwator masz całkowitą rację, niech sie wezmą za pomoc ludziom a nie za wypisywanie frazesów z których nic nie wynika
HANS | 2011-11-09 17:51:20 napisał(a):
o czym Ty w ogóle do mnie mówisz człowieku.. zatrzymałeś sie w rozwoju widać.
a. | 2011-11-09 21:05:56 napisał(a):
Czytając włosy się jeżą na głowie. W jakim my żyjemy społeczeństwie? Widać , że większość ludzi , która przyszła ze wsi do miasta traktuje zwierzęta bardzo źle. Jak w kraju, o którym Norwid pisał , że nikt nie ośmieli się popsuć gniazda bociana- tyle nienawiści do zwierząt domowych, którymi nie potrafi się zaopiekować człowiek. I my potwierdzamy na każdym kroku , że jesteśmy narodem chrześcijańskim - raczej prymitywnym.Św. Franciszek z Asyżu tak pięknie mówił o zwierzętach , że są to na mniejsi bracia, którymi należy się dobrze opiekować.To w krajach
arabskich każdy szanuje np. koty, bo pamięta, że Mahomet obciął rękaw sukni , aby nie obudzić przytulonego kota.
Starachowice - z różnych złych rzeczy słyną, a teraz dochodzi sprawa negatywnego , a raczej okrutnego traktowania małych, wiernych istot-czasami dużo lepszych od ludzi.
Hans do marga.95@o2.pl | 2011-11-09 22:05:11 napisał(a):
psa nie uśpisz jeśli pies jest zdrowy. proszę napisz do mnie maila, wyślij zdjęcia psa i opisz w nim dokładnie jaki jest wiek psa, czy ma jakieś szczepienia i jak sie zachwouje w stosunku do : psów, kotów, dzieci.. postaram się poogłaszać ją. jest dużo chętnych ludzi na wilczuropodobne psy. mój mail to marga.95@o2.pl
dla Ciebie jakis kudlaty smierdziuch jest wazniejszy od zycia ludzkiego, wczoraj przez tego kundla mogla zginac cala moja rodzina , a Ty sie bezczelnie pytasz co to z nim jest - chcesz wiedziec - zostal rozjechany przez ciezarowe IVECO i bardzo dobrze, bo ktos nastepny mogl by miec dzwona przez walesajacego sie smierdziucha!
Podzielam zdanie OBSERWATORA lapac i usypiac bezdomne psy i koty.
Hans do marga.95@o2.pl | 2011-11-09 22:06:38 napisał(a):
jakis smierdziel doprowadzil do wypadku a Ty sie zastanawiasz czy myslalem jaki on jest i jak wyglada ??? Dobrze, ze juz jego truchlo krzywdy nikomu nie wyrzadzi !
prawdziwa lewica | 2011-11-10 08:38:25 napisał(a):
@Obserwator, @TST myślicie, że autor felietonu i jego koledzy z SLD byliby wstanie pomóc ludziom w ważnej sprawie?? hahaha a zrobili cokolwiek do tej pory żeby można było brać to w ogóle pod uwagę? Wolne żarty. Wynajdują tematy o marginalnym znaczeniu i na nich próbują zbić kapitał medialny. Niech coś w końcu zrobią zamiast mówić że coś trzeba zrobić... Żałosna retoryka rodem z ciemnogrodu
PO | 2011-11-10 14:28:25 napisał(a):
Ale się tej lewicy namnożyło: młoda lewica, stara lewica, prawdziwa lewica, palikotowa lewica i co jeszcze.
grzela | 2011-11-10 15:39:25 napisał(a):
@PO - obecnie różnicy między PO a SLD nie ma żadnej więc się nie sil na głupie docinki. Jedni, drugich jesteście warci
sd ss | 2011-11-15 21:33:27 napisał(a):
sld-wskie zagrywki psy ważniejsze niż wyborcy a gdzie stalinowski giermku polskie dzieci??? kto na ciebie głosował dupku??? kwietniowy pachołku moskwy???
po kilku miesiącach rządów koalicji 13...
dobrze ze ty włączasz. tak się bały tej...
i dobrze, że miała taką czapkę, tak...
już naprawił powiatowy Środowiskowy dom...
przecież prezydent obiecywał lepsze jutro...
sin | 2011-11-07 10:21:40 napisał(a):
A czy nie można by było wprowadzić w ramach tej opłaty obowiązku trwałego znakowania psów (tatuowanie lub chipowanie) aby można było później ścigać właścicieli którym z jakiegoś powodu pies się znudził i został porzucony w okolicznych lasach??