Pieniądze potrzebne były na inwestycje. Teraz czas na spłacenie długu. Zewnętrzna firma zrobiła audyt finansów powiatu

12172.nsmed

Powiat starachowicki czekają cięcia w wydatkach bieżących. Priorytetem powinno być spłacenie zadłużenia, by nie rosły odsetki, pokłosiem czego będzie znikomy zasób pieniędzy na inwestycje. Na ostatniej w 2019 roku sesji Rady Powiatu, audytor z zewnętrznej firmy przedstawił analizę finansów powiatu na przestrzeni ostatnich kilku lat. 

- Pieniędzy w żadnym szczeblu samorządów nie wystarcza na zadania, które samorządy mają realizować. Struktury powiatowe w całym kraju pod względem finansów są najbardziej „ułomne”.  70-80% waszych pieniędzy, to są dotacje i subwencje, czyli jesteście przekaźnikiem środków na zaspokojenie potrzeb bardzo dużej grupy ludności, która mieszka na waszym terenie. Wasze władztwo, co do sposobu zarządzania finansami, skupia się tylko i wyłącznie na tych wyłącznie 20-30% - mówił pan Dariusz Giza z firmy Pro Polis. 

Powiat ma do spłacenia około 37 milionów złotych długu. Czy decyzje rządzących w latach poprzednich spowodowały, że sytuacja w powiecie jest krytyczna i za chwilę samorząd powiatowy będzie tylko wegetował, bo nie będzie go na nic stać? Czy podjęte wtedy decyzje o inwestowaniu, kosztem wzrostu zadłużenia były słuszne? Czy  zarządzanie pieniądzem polegające na przesuwaniu spłaty zadłużenia na kolejne lata, to mądre posunięcie? 

Pan Dariusz Giza z firmy Pro Polis objaśniał na poniedziałkowej [30.12.2019 r.]sesji Rady Powiatu co było, co jest i co czeka pod względem finansowym powiat starachowicki. W swojej prezentacji przedstawił wiele wykresów, pokazując jak rosły wydatki na inwestycje, wydatki bieżące, dochody i dług powiatu. Audytor nie chciał podjąć się oceny, czy właściwe były działania poprzedniego Zarządu Powiatu ze starostą Danutą Krępą (PiS) na czele, który realizował inwestycje przy wsparciu środków zewnętrznych z wkładem własnym, a spłatę zadłużenia przesunął na kolejne lata. 

W latach 2017-2018 nastąpił istotny spadek nadwyżki operacyjnej spowodowany m.in.

- wzrostem w 2017 r. wydatków bieżących o blisko 1,6 mln PLN (wynagrodzenia)

- przy jednocześnie niższych dochodach bieżących o 0,6 mln PLN (mniej subwencji).

W latach 2016-2017r. powiat nie dokonywał spłaty rat kapitałowych. W 2018r.,nadwyżka operacyjna nie pozwoliła na pokrycie zaplanowanych rat w kwocie 1,4 mln PLN. W latach 2016-2018 Powiat zaciągnął nowe zobowiązania w kwocie 12,85mln PLN, zwiększając znacząco zadłużenie.

- To co wydarzyło się tutaj [w latach 2016-2017 - przypis red.] było dobre dla tamtego okresu. Czysty budżet jeżeli chodzi o rozchody. Nie musimy spłacać długu, możemy przeznaczać pieniądze na inwestycje. Fajnie, ale w końcu przychodzi ten moment taki, że trzeba zacząć spłacać nasze zobowiązania i co się dzieje? W kolejnych latach czekają was duże wyzwania. (…) Musicie mniej pieniędzy przeznaczać na wydatki bieżące. Nie zwiększać wydatków i niestety mniej pieniędzy pójdzie na inwestycje. Priorytetem jest oddanie długu, który jest.  W związku z tym to będzie okres chudszy dla budżetu - jeżeli chodzi o nakłady na inwestycje. Taka jest konsekwencja decyzji podjętych wcześniej. Była potrzeba znalezienia pieniędzy na inwestycje, znaleźliście je. Teraz przychodzi czas na spłacenie długu, a mniejsze nakłady przeznaczać na zadania inwestycyjne - mówił Dariusz Giza, a na  podsumowanie swojego wystąpienia dodał „Kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu”. 

- Gdyby ludzie tak myśleli, to mieszkaliby w lepiankach, bo baliby się wziąć kredyt. Polska w tamtym czasie korzystała z dotacji. Radni byli mądrzy, aby jak najwięcej pieniędzy sprowadzić, by wykorzystać 80% dofinansowania. Tamte działania były słuszne, bo każdy samorząd musi wykorzystać jak najwięcej środków z dotacji. Mnie nie dziwi, że mamy ten dług. Dobrze, że były te działania podejmowane. Za 5 lat nie będzie dotacji, a inwestycje mamy - mówiła radna PiS Joanna Główka.

- Ja nie oceniam zasadnie czy niezasadnie. Fakt, wzięliście na rozwój, a za rok staniecie przed dylematem, jak to wszystko spłacić - odpowiedział pan Giza.

-  Trzeba było myśleć o cięciu wydatków bieżących, a wzięliście kredyt niestety. Teraz ten Zarząd Powiatu ma problem, że musi spłacać wasze zadłużenie - mówił Piotr Ambroszczyk.

Radna Danuta Krępa mówiła, że należałoby w przedstawionej analizie uwzględnić jeszcze lata wcześniejsze. Zwróciła uwagę na rosnące koszty w oświacie, koszty wynagrodzeń. W stosunku do roku obecnego i budżetu na rok 2020, była starosta dopytywała o wzrost wydatków na wynagrodzenia w wysokości prawie pół miliona złotych. - To co generuje duże koszty, to dodatkowe stanowiska oraz stanowiska dyrektorów, kierowników… W wydziale edukacji jest i dyrektor i kierownik - mówiła Krępa. 

- Powinniśmy myśleć o zarządzaniu finansami powiatu, jak byśmy zarządzali własnym, domowym budżetem - odpowiedział starosta Piotr Babicki.

- Kilkumiesięczna umowa współpracy pomiędzy firmą audytową a Powiatem Starachowickim kosztuje nas 16 000. Jednym z jej elementów jest prezentacja -poinformował w rozmowie z portalem starosta Piotr Babicki. 

Dyskusja była długa. Zainteresowany odsyłam do zapisu VIDEO z sesji. Czas od 1 godzina 4 minuta [kliknij] 

Sesja Rady Powiatu w Starachowicach

Sesja Rady Powiatu w Starachowicach

Sesja Rady Powiatu w Starachowicach

Dodane: 02.01.20 | Odsłony: 515

Komentarze użytkowników

Tomek | 2020-01-02 08:00:43 napisał(a):

No i co teraz?

Gość | 2020-01-02 08:50:31 napisał(a):

Babicki więcej Sowulow zatrudni, może żony? Może Materków też dorzucisz?

mieszkaniec | 2020-01-02 10:06:41 napisał(a):

Ile kosztowała ta znamienita analiza? Konkluzje zawarte w raporcie są oczywiste i wysnuć je może każda osoba zdrowo myśląca osoba. Pan Jerzy Materek jako wybitny specjalista inwestor i przedsiębiorca na pewno robił takie analizy w swojej firmie dlaczego jako radny etatowy nie przeniesie swoich zdobytych kompetencji na rzecz pracy dla powiatu? Według mnie w raporcie powinna być zawarta czy wzięte kredyty były potrzebne w jaki sposób były wykorzystane i jakie wymierne korzyści popłynęły ze zwiększenia zadłużenia o ile akie były.

@mieszkaniec | 2020-01-02 11:12:43 napisał(a):

umisz pisac, a nie umisz czytac?

gość | 2020-01-02 13:32:59 napisał(a):

Stan zadłużenia powiatu od 2014r. na koniec każdego roku był następujący: 2014r. - 22 938 008 zł (Starostą był Matynia do 1 grudnia 2014r później Dąbrowski), 2015r. - 22 838 008zł (spadek zadłużenia o 100 tys zł, Starosta Dąbrowski od 1 grudnia 2014r.), 2016r.-23 838 008zł (wzrost zadłużenia o 1 mln zł, Starosta Dąbrowski), 2017r. - 30 338 008zł (wzrost zadłużenia o 7 mln zł, Starosta Krępa od 31 stycznia 2017r.), 2018r. - 34 288 008zł (zadłużenie wzrosło o 3,95 mln zł, Starosta Krępa do 22 listopada 2018r.). Dokumenty są dostępne w BiP Starostwa Powiatowego. Wzrost zadłużenia przez 2 lata kierowania powiatem przez Dąbrowskiego to 900 tys. zł a przez prawie 2 lata rządów Krępy 10mln 450 tys zł.

czytelnik | 2020-01-02 13:45:33 napisał(a):

Każdy brał kredyt ale za rządów PIS-ury jak widać największe zadłużenie nie licząc całej armii zatrudnionych popleczników pisu w starostwie a na koniec dla nich podwyżki i umowy na stałe.

Katarzyna Ciekawska | 2020-01-02 15:55:25 napisał(a):

Rozwiazanie jest proste. Rozwiazac rade powiatu, po co nam radi, skoro i tak nic nie beda robic bo nie ma za co? Kompromitacja wladzy po raz n-ty.

gość do cztelnik | 2020-01-02 16:08:38 napisał(a):

To dlaczego środki na wynagrodzenia miały być wyższe o 500 tys. PLN a w efekcie są ponoć o 160 tys. ? Gdzie te oszczędności i na czym robione ? Zarząd powiatu to zgodnie z ustawa 3-5 osób,jaki jest problem ,żeby oszczędności zacząć od siebie ? Ktoś powie ,że statut tak stanowi, to zmienić Statut jak jest taka potrzeba.

gość do gość | 2020-01-02 16:49:23 napisał(a):

Zadłużenia nie da się tak prosto oceniać w oderwaniu od rzeczywistości,to tak nie działa.A Dąbrowski był starosta jeszcze na początku 2017 roku i vice pod koniec 2018 i dalej.Tu miesiąc tam półtorej i się rządzi dług rośnie.

gość | 2020-01-02 18:01:01 napisał(a):

To ile ten audyt w końcu kosztował,żebyśmy wiedzieli jak zadłużeni jesteśmy,wiemy,że o koszt audytu więcej ha

do "gość do gość" | 2020-01-02 18:30:24 napisał(a):

Dług tak jak za Krępy nie rósł nigdy. Do końca 2016r. czyli przez 18 lat istnienia powiatu zebrało się długu niecałe 23 mln zł. Przez niecałe 2 lata 2017-2018 dług ten wzrósł o prawie 10,5 mln zł czyli o 46%. Można się czepiać innych ale żaden starosta tak nie zarządzał jak ta pani. To jest przyczyna problemów powiatu.

gość | 2020-01-02 19:23:02 napisał(a):

To nie tak było ,jak nic nie robisz to nie masz kredytów.Przypominam Dąbrowski był starostą w w 2017 roku i vice w 2018.Budżet 2017 roku to budżet Dąbrowskiego ,tak dla jasności,on to tak zaplanował,potem były tylko kosmetyczne zmiany.

gość | 2020-01-02 19:24:20 napisał(a):

A co zaplanował Babicki ? ha

um | 2020-01-02 19:47:18 napisał(a):

Sami święci.

do gość | 2020-01-02 19:58:11 napisał(a):

Dąbrowski był starostą do 30 stycznia 2017. Krępa rządziła przez 11 miesięcy 2017r. i 11 miesięcy 2018r. Nie odwracaj kota ogonem. Liczby wskazują jak było. Rozrzutność w wydatkach 2018r. (za rządów Krępy) sięgała zenitu. Jarmark u Starzecha w 2018r. kosztował 150tys zł, łaziki marsjańskie 50 tys. zł. To są fakty.

gość | 2020-01-02 20:18:59 napisał(a):

Taka tandeta przez poprzednie lata.Dzięki bogu za łaziki,była Europa a wcześniej wieś tańczy i śpiewa,sam to robiłem to wiem jak było.

do do gość | 2020-01-02 20:25:05 napisał(a):

Potwierdziłeś czyj budżet realizowano w 2017 roku-Dąbrowskiego.

gość | 2020-01-02 20:47:10 napisał(a):

Gdyby łaziki kosztowały nawet 500 tys. to byłyby promocyjnie warte każdej wydanej złotówki.W tym grajdole był cały świat z przekazem medialnym.

Lux Perpetua | 2020-01-02 21:45:21 napisał(a):

Jarmark kosztował 150 000 ale pamiętam przecież były 2 edycje. Na pierwszym straszna burza i stalśmy po kostki w wodzie na wystawie.

Do gościa | 2020-01-03 09:58:46 napisał(a):

Chyba starachowicki. Bo w ogólnopolskich sza a o europejskich zapomnij. Po co komu takie bajki . Papier wszystko przyjmie. Kasa wydana można rzec totalnie ot tak jakby komuś zbywało.

Łazik | 2020-01-03 11:23:38 napisał(a):

Popieram inicjatywy dla pasjonatów. Takie, które mogą zaszczepić w młodzieży nowe zainteresowania. Niestety żyjemy w mieście, w którym rozwój młodzieży definiuje ekipa spod znaku Mc Donalda, disco polo czy króla idiotow - Popka. Mentalne pustaki pod przewództwem Wielkiego Wizjonera nigdy nie zrozumieją idee fixe ludzi potrzebujących czegoś więcej w życiu niz burger popity tanim piwskiem w rytm "Ona tańczy dla mnie".

Do gościa | 2020-01-03 12:48:04 napisał(a):

A co komu do tego co kto lubi? Więcej tolerancji. Chodzi o sensowne wydawanie pieniędzy. Chyba! Takie pomysły wybujałe to chyba nikt normalny nie realizuje , kiedy ma kosmiczny już deficyt. Chyba, że wydatek na pomysł zwróci się z nawiązką. Na tworzenie sztuki dla sztuki to szejk sobie nie pozwoli.

gość | 2020-01-03 16:00:19 napisał(a):

To ile kosztował audyt firmy z Poznania 16 tys.?Za to żeby się dowiedzieć jak jest żle ?A służby finansowe powiatu nie mogłyby przygotować tak prostych zestawień ?

viki do gość | 2020-01-04 09:17:01 napisał(a):

To że zlecili firmie zewnętrznej a nie zrobili tego własnymi siłami jest przejawem braku kompetencji osób zarządzających powiatem. Ten samorząd funkcjonuje w 90% dzięki dotacjom i subwencja więc musi się posiłkować przy jakichkolwiek inwestycjach kredytami lub innymi papierami dłuznymi.Taką prostą analizę robi student ekonomii po 1 roku zajęć a natomiast skarbnik powiatu powinien robić taki audyt raz do roku przy analizie wykonania budżetu.I tu dochodzimy do następnej konkluzji że w tych tępych łbach istnieje przeświadczenie o swojej "wielkości i mądrości"i nie może być sytuacji że ktoś z pracowników powiatu lub nawet mieszkańców powiatu może być mądrzejszy od jaśnie oświeconego zarządu .Dlatego też takie miernoty posiłkują się wszelkiej maści firmami i to z całej Polski dla podniesienia własnego ego.Jednym słowem określił to klasyk" cyt- leżysz pan i robisz pan pod siebie"

zdziwiony | 2020-01-09 21:44:47 napisał(a):

Jak to , w zarządzie sami zawodowcy: ekonomiści, przedsiębiorcy,wybitni specjaliści zarządzania i nikt z nich nie potrafi zrobić prostego audytu?

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie