Pojechała po bandzie

18368.nsmed

Wczoraj 14 marca po godzinie 19:00, dyżurny starachowickiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że drogą krajową nr 9 porusza się samochód jadący „pod prąd”.

Skierowany na miejsce patrol bardzo szybko natrafił na opisany pojazd. Próba zatrzymania do kontroli drogowej, pomimo użytych sygnałów dźwiękowych i świetlnych, nie powiodła się. Samochód zatrzymał się dopiero gdy doszło do czołowego zderzenia z innym pojazdem.

Za kierownicą siedziała 37-latka. Kobieta była trzeźwa. Zatrzymana trafiła do policyjnej celi. Teraz będzie odpowiadać za m. in. niezatrzymanie się do kontroli i doprowadzenie do dwóch kolizji drogowych.

Wczoraj wieczorem, kilkanaście minut po godzinie dziewiętnastej, dyżurny starachowickiej komendy otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że na trasie drogi krajowej numer 9 jedzie samochód poruszający się „pod prąd”. Wobec dużego zagrożenia niezwłocznie na miejsce skierowano patrol ruchu drogowego. Policjanci już po chwili zauważyli wskazany w zgłoszeniu pojazd. Poruszał się z uszkodzoną oponą, zmuszając inne samochody do zjeżdżania z drogi. Kierująca mazdą, pomimo użytych sygnałów dźwiękowych i świetlnych, nie zatrzymała się do kontroli. Dalszą jazdę uniemożliwiło jej czołowe zderzenie z toyotą. Za kierownicą japońskiego auta siedziała 37-latka. Kobieta została przebadana na zwartość alkoholu w organizmie i okazało się ze była trzeźwa, pobrano dodatkowo krew do analizy. Kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnej celi. Okazało się, że 37-latka już wcześniej spowodowała kolizję z volkswagenem, co prawdopodobnie tłumaczy uszkodzoną oponę. Na szczęście w dwóch zdarzeniach drogowych do których 37-latka doprowadziła nie było osób poszkodowanych.

Kobieta teraz będzie odpowiadała m.in. za kolizje drogowe oraz za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej.

Opr. PK

Źródło: KPP w Starachowicach

Dodane: 15.03.24 | Odsłony: 2682 | komentarze (4)

Komentarze użytkowników

Gość | 2024-03-15 20:30:14 napisał(a):

Po co piszecie, że byla trzeźwa? Takich zniszczeń na drodze nie robi się na trzeźwo tylko pod wpływem substancji odurzających, ewentyalnie jeszcze choroba psychiczna tłumaczyć może tak dalece nieodpowiedzialne zachowanie.

Gość | 2024-03-16 06:36:51 napisał(a):

Może i była trzeźwa, ale naćpana napewno. A nasza kochana policja zamiast ja zatrzymać to sobie jechała za nią i mrygała jej światłami.
Policja pozwoliła aby na jej oczach trzeźwa pani doprowadziła do kolejnej kolizji. -Skandal.
A jak by tak nie doprowadziła do drugiej kolizji to by za nią jechali puki by jej kur** paliwa nie zabrakło ?

Krycha | 2024-03-16 19:38:21 napisał(a):

w Stanach juz wczesniej bylaby staranowana i zepchnieta do rowu przez jakiegos szeryfa - u n nich to standard, a u nas no cóz same kulsony w po(mi)licji

A | 2024-03-17 21:55:30 napisał(a):

może pani przyjechała z wysp i jechała prawidłowo

Skomentuj!
Aby dodać komentarz należy potwierdzić akceptację regulaminu
portalu www.starachowice-net.pl, klikając w kwadrat.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
System rejestruje adresy IP. Nadużycia związane z treścią
komentarzy można zgłaszać na: kontakt@starachowice-net.pl




Ostatnie komentarze w serwisie