Powiat rozmawia z koleją w sprawie przejazdu

9588.nsmed

Trwają rozmowy z władzami kolei w sprawie utrzymania przejazdu w Starachowicach Zachodnich w przypadku wybudowania  w przyszłości przejścia nad torami kolejowymi. Władze powiatu nie chcą go likwidować. W praktyce oznaczałoby to skierowanie całego dotychczasowego ruchu na wiadukt, podczas gdy można go rozbić na wiadukt i dotychczasową trasę na ulicy Radomskiej, z czego zapewne korzystaliby chętnie mieszkańcy osiedla Orłowo w Starachowicach.

Wicestarosta Marek Pawłowski spotkał się w środę, 21 lutego z władzami kolei w Skarżysku – Kamiennej. W spotkaniu z zastępcą dyrektora ds. technicznych Zakładów Linii Kolejowych w Skarżysku-Kamiennej Zbigniewem Wolskim, a także naczelnikami poszczególnych sekcji spotkał się także dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Leszek Śmigas. Głównym tematem rozmów była możliwość utrzymania przejazdu kolejowego w dotychczasowym miejscu w Starachowicach Zachodnich w przypadku wybudowania w przyszłości przejścia nad torami kolejowymi.

Obowiązujące obecnie przepisy, m.in. rozporządzenie w sprawie skrzyżowań i linii kolejowych z drogami mówią o konieczności jego likwidacji. Odstępstwa są wprawdzie możliwe, ale zgodę muszą wyrazić na to: władze kolei, a później Minister Infrastruktury, wydając stosowne odstępstwo od warunków technicznych. Jeśli uda się je uzyskać, przejazd zostanie. Jeśli nie, będzie musiał zostać  zlikwidowany, w przypadku budowy wiaduktu.

- Z naszego punktu widzenia nie byłoby to dobre rozwiązanie – uważa wicestarosta Marek Pawłowski. – Nie pomogłoby zbytnio w rozładowaniu ruchu, bo skierowałoby go znowu w jednym kierunku, na nowy wiadukt, powodując korkowanie się ronda. Gdybyśmy utrzymali przejazd, kierowcy mieliby dwie możliwości – wjazdu na wiadukt, lub pojechania dotychczasową trasą na ulicy Radomskiej. Byłoby to korzystne zwłaszcza dla mieszkańców osiedla Orłowo, którzy nie musieliby wjeżdżać na wiadukt, widząc że przejazd nie jest zamknięty. Dlatego będziemy optować za utrzymaniem przejazdu – tłumaczy wicestarosta, zwłaszcza że likwidacja wiązałaby się z potrzebą wykonania kładki dla pieszych nad torami kolejowymi, co zwiększyłoby jeszcze bardziej koszty całej tej inwestycji, na co władze powiatu nie chcą się zgodzić.  

Kolej natomiast niechętnie podchodzi do ponoszenia kosztów związanych z utrzymaniem przejazdu po wybudowaniu wiaduktu.

- Na pewno nie poprzestaniemy na jednym spotkaniu – zapewnia wicestarosta.

Budowa przejścia nad torami kolejowymi w Starachowicach Zachodnich będzie jednym z największych przedsięwzięć drogowych realizowanych przez Powiat Starachowicki o strategicznym znaczeniu dla usprawnienia komunikacji i bezpieczeństwa w mieście. Jeszcze w tym roku ogłoszony ma zostać przetarg na wykonanie tego zadnia. Sama realizacja tej inwestycji miałaby potrwać od marca 2019 r. do końca czerwca 2020 r.

Info: powiat.starachowice.pl


Reklama

Dodane: 22.02.18 | Odsłony: 416

Komentarze użytkowników

SWM | 2018-02-22 22:00:19 napisał(a):

Co to za idiotyczne przepisy, że od wiaduktu przejazd musi być oddalony podobno o 3 km. Proszę podać pełną treść i daty od kiedy obowiązuje.

mieszkaniec | 2018-02-23 18:49:32 napisał(a):

O wiadukcie mówi się od dziesięcioleci a P. Śmigas dopiero teraz się obudził i zaczyna rozmowy z kolejami oj będziemy mieli wiadukt na św Nigdy jak tacy ludzie do czego się nie zabiorą to ******** przykładów nie brakuje. A najlepiej mu wychodzi marnotrawstwo pieniędzy na kolejnych rondach.

Stach | 2018-02-24 18:38:35 napisał(a):

z waszych rozmów nic nie wynika,realia pokazują pustkę tych słów.

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie