Starachowickie WKU jednak do likwidacji

Stworzenie w 2009 roku armii zawodowej w Polsce radykalnie zmieniło zakres zadań i czynności, które do roku 2009 wykonywały okręgowe Wojskowe Komendy Uzupełnień, w tym starachowicka. Spektrum ówczesnych zadań to m.in.:
- pobór do armii
- rejestracja poborowych
- praca komisji lekarskich
- wysyłanie wezwań do odbycia służby zasadniczej

Obecnie praca okręgowych komend uzupełnień sprowadza się tylko do rejestracji poborowych, których można powołać do wojska w czasie wojny. Dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej jest przekonane, że nie ma zasadności do utrzymywania części z terenowych placówek WKU i od stycznia 2011 zostaną one zamknięte.
Na terenie kraju funkcjonuje 123 Wojskowe Komendy Uzupełnień. Ministerstwo Obrony Narodowej jakiś czas temu opublikowało listę tych, które prawdopodobnie miały ulec rozwiązaniu, m.in. znajdowała się na niej WKU Starachowice. Starachowicka komenda będzie funkcjonowała do 31 grudnia b.r. Po jej likwidacji obowiązki przejmie Wojskowa Komenda Uzupełnień w Kielcach, która także będzie obsługiwała kandydatów z powiatu skarżyskiego, którzy do tej pory rejestrowali się w WKU Starachowice. Ostrowiec Świętokrzyski będzie podległy WKU Sandomierz.

Komendy, które pozostaną będą wykonywały następujące zadania:
- zadania związane z zarządzaniem kryzysowym;
- koordynowaniem przedsięwzięć w zakresie aktywizacji zawodowej żołnierzy i osób zwolnionych z czynnej służby wojskowej oraz członków ich rodzin (rekonwersji);
- z pozyskiwaniem kandydatów i gromadzeniem zasobów osobowych Narodowych Sił Rezerwowych;
- nadzorowaniem nadawania przydziałów mobilizacyjnych, pracowniczych przydziałów mobilizacyjnych, przydziałów kryzysowych i przydziałów organizacyjno – mobilizacyjnych oraz mobilizacyjnego i wojennego uzupełniania jednostek wojskowych oraz jednostek zmilitaryzowanych stanem osobowym z zasobów rezerw osobowych;
- udziałem w rekrutacji i naborze ochotników do czynnej służby wojskowej, w tym do zawodowej służby wojskowej i służby kandydackiej;
- promocją obronności i służby wojskowej. (kursywa źródło: www.bip.mon.gov.pl)

Na likwidacji poniektórych swoich placówek Ministerstwo Obrony narodowej planuje zaoszczędzić około 80 mln złotych rocznie. Kwota jest niebagatelna, lecz zachodzi pytanie, co z miejscami pracy, tych którzy do tej pory pracowali w placówkach skazanych na likwidację?
Wojskowi np. dowódcy poszczególnych komend na pewno zostaną przeniesieni do innych placówek – wojsko dba o „swoich…” natomiast, co z cywilnymi pracownikami zamykanych WKU? Chyba zostaną oni „wcieleni” na siłę w szeregi bezrobotnych.