Starachowiczanin zaginął w Szwecji. Szwedzka policja ma swoją teorię

10275.nsmed

Starachowiczanin zaginął w Szwecji. Na terenie, gdzie prowadzono poszukiwania, zostało znalezione ciało. Ze względu na bardzo wysokie temperatury, jakie panują obecnie w Skandynawii, tamtejsze służby nie mogły od razu stwierdzić czy denat, to zaginiony Dariusz Łebek.

Obecnie przeprowadzana jest sekcja zwłok. Wstępny komunikat z autopsji jest taki, że do śmierci tego człowieka nie przyczynił się nikt z zewnątrz mówiła  Susanne Hafström z policji dziennikarzom portalu dagensvimmerby.se 

Ciało przechodzi autopsję i wstępnie nie mówimy o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie podejrzewamy żadnej zbrodni - powiedziała Susanne Hafström.  Teoria policji mówi także, że martwy człowiek jest człowiekiem, który zaginął w okolicy informuje portal dagensvimmerby.se

Z początkiem lipca br. starachowiczanin Dariusz Łebek wyjechał do pracy w Szwecji i zaginął. Przeszukiwanie okolicy, gdzie został znaleziony jego samochód, zaangażowanie się w poszukiwania wielu osób tam w Szwecji i tu w Polsce, tysiące udostępnień ogłoszenia rodziny w mediach społecznościowych, jak dotąd nie przyniosły dobrej nowiny.

Jak informował szwedzki portal „Dagens Vimmerby”, w pobliżu Frödingehult za Vimmerby, pod koniec lipca br. znaleziono rzeczy należące do poszukiwanego starachowiczanina, a kilka dni wcześniej pewien mężczyzna natknął się w lesie na zwłoki. Jeszcze nie ustalono kim jest znaleziony denat. Wiadomo, że to mężczyzna. Było to w leśnej okolicy przed Frödingehult. Ciało zostało wysłane do medycyny sądowej w Linköping w celu przeprowadzenia autopsji.

Dodane: 10.08.18 | Odsłony: 536

Komentarze użytkowników

Skomentuj!


Ostatnie komentarze w serwisie